Czy tylko mnie zastanawia niedokończony wątek tej postaci? Z chęcią zobaczyłbym ją z powrotem
w serialu. Po cichu liczyłem, że może nawiąże sojusz z Jamesem Gilliesem, ale jak wiadomo tego
się nie doczekam. Czy ktoś podobnie jak ja liczy, że twórcy może jeszcze wrócą do tej postaci?
Mnie zaskoczylo potraktowanie postaci Gillesa. Wyraznie robili z niego postac w odwodzie, do ciaglych powrotow i przepychanek, a potem tak to raptownie ciachneli - na sile, widac bylo, ze producenci zazadali likwidacji watku i postaci raz na zawsze. Opcja z braciszkiem byla jak dla mnie zenujaca jezeli chodzi o poziom intryg irozwiazan cenariuszowych. Co do Sally robia podobni, villian w odwodzie, nie daja jednoznacznej smierci,,,, oby nie postapili jak z Gillesem. Chociaz jak dla mnie jej postac jest przejaskrawiona, komiksowa, bardziej niz szerlokowy moriarty, tylko diabolicznego smiechu jej brakowalo. O wiele lepiej by wypadala jako tajmnicza kobieta, cos jak czarnulka morderstw. A tak ja splaszczyli i skarykaturowali jak jakas mafiozke z nowelki sf. Laserow tylko zabraklo i jeszcze tu wroce.
Gilles, mimo ze seryjny morderca i porabaniec, wypadl o wiele naturalniej, jako postac, ktora rzeczywiscie mogla zaistniej nawet w realu.