Czy ktos jeszcze po 1 scenie(gdzie kosił trawę przy szkole), wiedzial, albo chociaz typował ze to
sprawca. To było strasznie typowe zagranie ze strony twórców.
Po pierwszej scenie nie mogłeś typować że Eroll jest sprawcą, bo w pierwszej scenie serialu pokazano trupa i bohaterów, a sam Eroll jest pokazany dopiero pod koniec 2 odcinka. Pewnie chodziło Ci o pierwszą scenę w której on w ogóle się pokazuje?
Szczerze mówiąc, ja już sam nie wiem, kiedy zacząłem podejrzewać, że Errol (czyli Facet – Na – Kosiarce) jest odpowiedzialny za te dwa morderstwa. I, szczerze mówiąc, nawet jeśli domyśliłbym się jeszcze w drugim odcinku, to nie zmieniłoby to mojej oceny serialu. Bo tej produkcji nie oglądałem po to aby dowiedzieć się kto zabił, oglądałem ją aby poznać historię dwóch detektywów, ich wzajemnej relacji w konfrontacji ze złem, i ze Złem. Jasne, czysto kryminalna warstwa True Detective była ważna, i zrobiona bardzo ciekawie, ale pomimo wszystko nie była najważniejsza.
chodzilo mi o pierwsza scene kiedy sie pokazal, kiedy kosił trawę przy tej szkole :) ogolem zgadzam sie z cala wypowiedzią, poprostu byłem ciekawy czy ktos jeszcze na to wpadł :)
pozdrawiam :)
Ja jeszcze wiedziałem, że kosiarz jest sprawcą.
Serial ma klimacik, dlatego jest taki dobry jak również i obsada.
obejrzałem cały sezon w dwa dni i jeszcze po "złapaniu" pierwszych sprawców, wiedziałem, że z tym gościem jest coś nie tak; scena z tym kosiarzem była bardzo specyficzna, sam moment, kiedy pierwszy detektyw zrezygnował z rozmowy z nim, również. Właściwie byłem wtedy pewien, że te informacje, które podawała przez krótkofalówkę temu drugiemu, zaraz naprowadzą go na tego kosiarza. No alle wyszło inaczej, w końcu nie mogliby zakończyć sezonu tak szybko ;p
no bylem przekonany ze "tu jst cos nie tak " ... po 1 zbyt uprzejmy i scenarzysci baaardzo mocno wrecz to bylo nachalne jak odciagnol Martin Rusta .. ale no zawiodlem sie ze na Erlu sie to skonczylo .. poprostu w tamtym momencie myslalemm.. O TEN KOLES COS WIE ....
.. ale minute po tej scenie tez mialem tez maaaluuutkie podejrzenie co do MArtina kiedy w dialogu z RUst odpowiada mu ze musi walczyc z prawdziwym zlem , wiem ze nastepna scena pokazuje farme i Leduxa ale w tym momencie myslalem ze scenarzysci chca nam cos niepokojacego powiedziec o Martinie ... ze nieswiadomie adreatem Rusta jest Martin
Pozdrawiam
Przyszlo mi to na mysl, moment jak skonczyli rozmawiac zapalil lampke w glowie.Ale moim glownym typem na morderce byl przedstawiciel tego kosciola