Jak narazie głównym podejrzanym jest Clark, którego zwłok nie było na stosie. Ma w dodatku wytatuowany symbol wskazujący na powiązania z Żółtym Królem, a Tsalal jest finansowany przez firmę, która należy do spółki Tuttlejów. Wiadomo, że Tuttleje byli stuknięci i lubili rytuały co mogłoby wyjaśniać dlaczego ofiary były rozebrane. Przykładowo zabójca mógł ich zmusić do rozebrania się, ale mnie się wydaje, że Clark też jest ofiarą i jego zwłoki będą odnalezione później. Mam taką teorię, że zabójczynią jest dziewczynka uratowana w 95 przez Martyego i Rusta. Co wyjaśniałoby początek, w którym Clark z przerażeniem wypowiada "She's here". Trochę to kiczowate, nawet jak na ten sezon, ale teoretycznie możliwe.
Sorry, generalnie moja wypowiedź jest raczej bez sensu, bo Clark powiedział: "She's awake", a nie "She's here".
nawiązaniem do sezonu 1 jest też poprzez Trevora Cole -> imię i nazwisko ojca Rusta, który swoją drogą miał umrzeć na Alasce na białaczkę ...
Jest jeszcze firma krabowa Blue King (tez nawiazuje do s1) w ktorej pracuje ta dziwna ruda dziewczyna bez 2 palcow. Ja obstawiam ja jako jedna z zamieszanych + dorabiala z ta starsza sprzatajac w Tsalal
Mnie zastanawia dlaczego Annie, która była położną, protestującą przeciwko kopalni, która zatruwała wodę pitną - czyli w sumie całkiem porządną osobą, miała ten tatuaż jeszcze zanim miał go Clark (zrobił go 4 dni po jej śmierci).