to taki głupiutki ten serial się wydaje. Miejsce akcji fajne, pomysł fajny ale ogólnie to jedno wielkie czary mary. Przy scenie badania ciał wyglądających jak potwór z The Thing, gdzie każdy sobie wchodzi na lodowisko jak chce, w tym dzieci, to już niemal odpadłem. Gdy głupiutcy policjanci w zabawny sposób urwali rękę jednej z ofiar to czekałem, aż z offu usłyszę śmiech widowni jak w sitcomie. Tak poza tym to rasizm i seksizm na porządku dziennym .. czy tam nocnym :) Jodie Foster bardzo dobra to na plus. PS. żeby wybrać równie niepasującą i psującą klimat muzykę w Intro serialu (które zdjęciowo nie jest złe|) to trzeba mieć niezły talent :D