zakonczenie slabe, ale bylo tyle dobrych odcinkow ze ja bym został przy dyszcze ;)
no finał był żałosny ale było wiadomo, że twórcy nie zabiją kury, która znosi złote jajka. Michaelowi podobno do końca też to nie leżało...
Mnie wkurzyło na maksa takie zakończenie, pojawił się niesmak. Ale minęło już sporo czasu i jakby pojawił się nowy odcinek to NA PEWNO go obejrzę:)
Finał to moim zdaniem najlepsza rzecz w finałowym sezonie. Był pełen głupotek, ale jego wymowa była idealna. Takie zakończenie sobie wymarzyłem po czwartym sezonie.