Pierwszy odcinek najlepszy potem już tylko stopniowa jazda w dół, każdy kolejny coraz gorszy, coraz gorszy aż dochodzimy do bardzo kiepskiego finału. Serial jako przyjemny ale najbardziej boli jego zmarnowany potencjał bo zaczynało się świetnie. Bardzo podobała mi się gra Medeleine Arthur (Mae), która była bardzo wiarygodna i przerażająco milutka.