To jest produkcja meksykańska. Efekty specjalne dla mnie to sprawa drugorzędna. Polecam piosenkę z czołówki. Zespół Cafe Tacuba piosenka Futuro. Tak trafiłam na serial, najpierw usłyszałam ten utwór. Dla mnie serial rewelacja, trochę humoru, jeśli chodzi o religię to właśnie ciekawie pokazany synkretyzm. Przecież to Ameryka Łacińska, wierzenia Azteków, Majów itd. zmieszane z wiarą katolicką. Polecam serial