W skrócie co fajne:
- fajna dziewczyna z tej Rossie, bardzo fajnie jest ukazana, jej filmy itd.
- mafia polskich Januszów - to świetny wątek - szczególnie 'karki' Janka - goście z brzuchami jak bębny, staromodnymi wąsami, brakowało tylko sandałów w skarpetkach, restauracja "Babka's" - śmieje się do teraz z tej nazwy
- całą zbrodnia wygląda na początku na strasznie skomplikowaną, nie wiadomo kto za tym stoi, najbardziej niewiarygodne wątki są rozpatrywane, podejrzany już był prawie prezydent juesej a sprawa okazuje się taka prosta, wręcz banalna
- fajnie pokazane jak dzieci mają przesrane w tej całej sytuacji i że wszystko rozumieją tylko nie zawsze potrafią to ująć w odpowiednie słowa
co niefajne
- postać Linden - ona sprawia wrażenie, że jest ofiarą greckiej tragedii - robi cały czas to samo, popełnia dokładnie te same błędy, ma gdzieś swojego syna, taka śledcza ćpunka,
- miałem dosyć już wątku z jej synem, jego ojcem itd.
- jednak koniec sezonu drugiego, jak już wyjaśniło się co, kto i dlaczego, nie wiem po co dalej to oglądać
- wynik wyborów - przecież wygrał PSL
Nie, pierwsza sprawa - zabójstwo Rosie jest rozwiązywana przez pierwsze dwa sezony ( pod koniec drugiego sezonu jest rozwiązanie, wybory skończone itd). Generalnie serial mógłby się tutaj już skończyć ( i powinien).
3 i 4ty sezon jedyne co łączy z poprzednimi to oprócz bohaterów wcześniejsza sprawa wspominana w pierwszych sezonach a którą Linden uważa za nierozwiązaną (ten motyw z kartką- obrazkiem z narysowanymi drzewami). W międzyczasie rozwiązują też inne sprawy ale w moim odczuciu bardzo przewidywalne i trochę na siłę robione.
Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę :)