W pierwszym mega nudnym sezonie na każdym odcinku usypialem z 3 razy.
Druga seria 100x lepsza. Jakby inny film.
1 sezon jak dla mnie 4/10. Drugi 7/10.

wlasnie swiezo po ostatnim odcinku drugiego sezonu I musze przyznac racje, ze serial chwilami jest nierowny, ale ostatni odcinek 2 sezonu....siedzialem z geba rozwarta z niedowierzenia, zaskoczenie kompletne, zwlaszcza w koncowce dramatu porwania.
Coz powiedziec, sezon 1 oceniam na 7, drugi na 9 zwlaszcza za final. Dobry kryminal, swietnie zagrany zwlaszcza dramat rodziny pokazany naprawde...dramatycznie, motywy polityczne tak zagmatwane ze az czasami nieciekawe, ale potrzebne dla filmu. Troche smiesznie zrobione zostaly watki z potencjalnymi mordercami, dwoch oskarzonych jako finalne ofiary ... niezle to zrobione.
Jedno naprawde podobalo mi sie bardzo.... mocno pokazany dramat ludzi oplakujacych smierc dziecka.
Wydaje mi sie, ze przy dobrym rezyserze moglby powstac znakomity film kinowy, bo niestety, wiele watkow bylo po prostu niepotrzebnych.

No a 3 sezon to juz po prostu przekombinowali.....szkoda

A czwarty ?

2 sezon jeszcze jako tako, 3 przekombinowali:) Też warto obejerzeć,wciąż trzyma w napięciu jednak wydaje mi się...nierówny choć to za małe słowo....hmmm tak po 'hamerykańsku' naciągnięty :)

A ja sceny oplakujacej rodziny po smierci dziecka i pogrzeb i te przeżycia matki po prostu przewijam.