nieprawda, warto stracic 20 minut.
Serialu nie należy brać na poważnie. Ma świetne wstawki, które docenią uważni widzowie, jak zdjęcia w kartotekach policyjnych istot ponadnaturalnych (polewałam nieźle ze zdjęcia chłopaka Kirsten, który obok swojej fotki miał fotke swojej "wilkołaczej" części osobowości), czy normalnie toczące się życie, Azjata rozwozi owoce a obok obrazek jak zombie goni faceta.
Te zombie też nie biegają jak prawdziwe zombie, są przerysowane, karykaturalne, to wszystko groteska - tylko trzeba się otworzyć na taki obraz.

Warto z 3 powodów: piękna policjantka Carla, kapitan i jego przemowy, oraz duet Stu i Billy, którzy doskonale się nawzajem uzupełniają: jeden głowa rodziny, racjonalista, drugi totalny świr i zboczeniec.

Obejrzałem 4 odcinki i dalej trzymam się swojego zdania, straszny szajs. Dobry serial o zombie to dead set lub walking dead, co prawda zupełnie inne konwencje ale jakby nie patrzeć o 2 klasy wyżej. Dla mnie oglądanie serialu, który łączy fenomeny wampirów, wilkołaków i zombie a jednocześnie przedstawia te 3 grupy jako fajtłapy, nawet jeśli ma być serialem komediowym zwyczajnie nie ma racji bytu. Do tego dochodzi tragiczna gra aktorska, kiepski humor i blade efekty. Gdyby jeszcze zrobili to w stylu zombieland to może, ale produkcja mtv mówi sama za siebie. Strata czasu.

a do kolegi nie dociera że to pastisz.A pastisz polega właśnie na tym.To co wymieniłeś jako porażki to akurat plusy tego serialu,to TAK ma być.Dla mnie osobiście jest to znakomita parodia Walking Dead i True Blood razem wziętych i do tego czerstwe teksty kapitana jak by żywcem wyjęte z gry Duke Nukem...mądre to to nie jest,ale pośmiać się można.Ale rozumiem wszystkich rozczarowanych bo sam najpierw myślałem że to coś na poważnie,tyle że po kilku minutach można się zorientować o co chodzi...

Obejrzałem na siłę jeszcze 3 odcinki poza tym pierwszym,żeby się upewnić czy na pewno słusznie zjechałem ten chłam. Uznałem,że szkoda byłoby porzucić niezły serial na podstawie kiepskiego pierwszego odcinka, ale w tym przypadku zmarnowałem dodatkową godzinę :/

To nie oglądaj i nie płacz, że zmarnowałeś czas. Ten serial nie ma takiego budżetu jak The Walking Dead, więc nie mogą sobie pozwolić na takie charakteryzacje czy efekty.
Poza tym tam też gra aktorska kuleje. Jedynie Laurie Holden, Norman Reedus i IronE jakoś tam dają radę, reszta strasznie plastikowo i bez emocji jak dla mnie.

...to jeszcze obejrzyj sobie nagi patrol koniecznie kilka odcinków żeby się upewnić że to nie Słoneczny patrol,a potem nagą broń czy hot shots i wypowiedz się jakie to beznadziejne kino akcji.