W 6 odcinku Gandia każe ekipie śpiewać Barkę (tak to ta ulubiona pieśń "papieża Polaka"). Jaki jest sens akurat tej pieśni w tym momencie? Nie potrafię dostrzec symboliki. Pieśń raczej wielbi Pana, nie jest czymś co możnaby śpiewać na pożegnanie z tym światem.
Kolejna "religijna" ciekawostka: w 7. odcinku około 48:30 wśród tłumu, który wyrwał się spod kontroli na widok Raquel - biegnie chłopak plecami do kamery, który ma na czerwonej bluzie żółte logo Światowych Dni Młodzieży w Krakowie z 2016 roku.
Podejrzewam, że jak brali statystów do tej sceny to rzucili prośbą, by każdy przyszedł w czymś czerwonym, no to wziął właśnię tę bluzę :)