Dużo śmiesznych momentów , nowi bohaterowie , walki na poziomie , nieźle wpleciona fabuła ; jedynie do czego bym się przyczepił to brak epickiej muzyki jaka była w dbz , mała ilość krwi tak jak to było za czasów sagi frezera w Z .
Green dad says hi!
Jak dla mnie, za mało Piccolo, choć ostatni odcinek podobał mi się mega.
Krew była w Super chyba tylko raz.
I to jest błąd, jak ktoś komuś odcina rękę to nie ma w ogóle krwi...
Mała poprawa, w sadze zamrażarki było sporo krwi, ale niektóre momenty zostały chyba wycięte z naszej wersji.
Żeby być obiektywnym nie zapominajmy, że już w DBZ cała saga Buu została pozbawiona krwi. W dzisiejszych czasach, to niestety norma, że krwi jest coraz mniej.
Saga Buu i tak miała wciąż krew, chociaż mniej.
Lecz nadal była brutalna:
- zabójstwa Buu ( wypełnienie sobą człowieka i rozerwanie od środka ).
- Videl kontra Sporowicz ( mogłem źle napisać )
- Śmierć Babidiego.
Chodzi tu głównie o "kreatywne" i brutalne morderstwa Buu.
Ja pier*ole.
Tracę już do ciebie moją cierpliwość...
Piszę, że choć saga Buu nie miała dużo krwi, wciąż była brutalna, a ty mi wmawiasz, że twierdzę, iż Z jest idealna...
Umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy po prostu wychwytujesz zdania z kontekstu?
Nie mam zamiaru tu z tobą wdawać sie w dyskusje ,chcesz po przeklinać to idź pod butke z piwem .
zobacz sobie tego linka
https://www.youtube.com/results?search_query=dbs+reaction+fan
tu masz reakcje starszych fanów na dbs i oburzenia nie widać