Z Songa zrobiono przygłupa, gdzie podział się ten spojony wojownik z serii Z, który swoim pojawieniem uspokajał wszystkich? Czasem rzucił coś głupiego ale tu w każdym odcinku jest debilem. Vegeta stał się kurą domową, dalej nawet nie chce się pisać.
Podobno za to jest odpowiedzialny gościu ,który jest nowy i zażąda tym projektem . Ten koleś jest fanem vegety i za goku nie przepada