PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=744108}
7,9 9 146
ocen
7,9 10 1 9146
Dragon Ball Super
powrót do forum serialu Dragon Ball Super

Tragiczną kreskę jeszcze jestem w stanie przeżyć, ale fabuła już jest naciągnięta do granic możliwości. Pierwsze 10 odcinków, a to jeszcze nie koniec, pokazuje nam właściwie to samo, co mieliśmy w filmie Battle of Gods. Musieli to przypomnieć dla tych co nie widzieli filmu, to jest oczywiste, no ale to już momentami jest jawne przegięcie. Akcja przez dobre 4 odcinki stała praktycznie w miejscu, wyładowana takimi bzdurnymi momentami jak pojedynek Beerusa z Woolongiem w "kamień-papier-nożyce", albo cały ten durny wątek z Pilafem. Oczywiście w DB i DBZ też było sporo dialogów, ale nigdy nie było czegoś takiego, że nie działo się po prostu nic. 20 minut odcinka, a jedyny ciekawszy moment, to jak Beerus w pół minuty wymiótł z rękami założonymi na plecach wszystkich po kolei. Dopiero w 10 odcinku coś się w końcu ruszyło, kiedy doszło do starcia bogów, no ale tak naprawdę wciąż jeszcze nie wyszliśmy poza to, co dostaliśmy w filmie. Podejrzewam, że jeszcze z 2-3 odcinki będą tego dotyczyły. Może wtedy akcja nabierze tempa, oby.

ocenił(a) serial na 7
fabcio93

Niestety masz rację, właściwe nie ma tutaj plusów :/ kreska tragiczna (20 lat temu była lepsza), bardzo słaba fabuła (chyba w GT była ciekawsza), wszystko takie spłycone i za dużo humoru. Było to fajne na początku ale ile można...wspomniałem o tragicznej kresce?

ocenił(a) serial na 7
Adamo

W GT była ciekawsza? GT kompletnie nie trzymało się kupy, już chyba zapomnieliście jak absurdalne głupoty tam były typu: trzeba zebrać kule rozrzucone po kosmosie bo inaczej Ziemia przestanie istnieć, saga z Bebim to była kalka Buu sagi tylko z nowym przeciwnikiem gdzie zamiast Majin Vegety mieliśmy Bebi Vegetę, potem jakiś absurd z połączeniem dwóch Siedemnastek no i ostatnia saga wg mnie była najlepsza, no bo naprawdę nadużywali tych kul i to było ciekawe tylko że zakończenie całej akcji Genki Damą już gdzieś wcześniej było.

Z Głupot GT należy doliczyć to że Goku po osiągnięciu SSJ4 wracał do swojej właściwej postaci, gdy na innych poziomach nadal był dzieckiem no i wąsy Vegety.

Super to natomiast powrót do humorystycznych korzeni serii, zgadzam się z argumentem że Pilaf został dorzucony tu na siłę bo o ile w kinówce jakąś tam rolę odegrał to tu jest póki co tylko fabularnym zapychaczem, ale Beerus to najlepsze co się mogło serii przytrafić, w końcu dostajemy antagonistę który nie jest zepsuty do szpiku kości on tylko wykonuje swoją pracę, zgadzam się również z argumentem że kreska i animacja pozostawiają sporo do życzenia (szczególnie porażka zwana odcinkiem piątym)

ocenił(a) serial na 7
ka3one

Dlatego napisałem "chyba". Ciężko określić przez tyle lat na jakim poziomie była ta fabuła. Faktem jest, że była dużo gorsza niż w DBZ ale to co teraz dostajemy jest równie średnie i bardzo płaskie, nie czuć praktycznie w ogóle klimatu. Nawet ta aura SSG...nie mogli zrobić jak w kinówce?

ocenił(a) serial na 10
Adamo

Jakby zrobili jak w kinówce to ,wątpię by sie to spowodowało .

ocenił(a) serial na 8
fabcio93

I co teraz o serii 'Super" powiesz? ^^

Pricce

Powiem tyle, że cieszę się, że sentyment nie pozwolił mi przestać tego oglądać, ale przy sadze złotego F miałem już potężny kryzys. Obecnie fabuła wciągnęła niesamowicie i z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki.

ocenił(a) serial na 8
fabcio93

To jest fakt. W "F" sadze, kreska i animacja, były... no brak mi słowa, bo nazwanie tego "gównem" to za mało. Jedyne co podobało mi się w tym arcu, to walka Vegety z Friezą.
Aktualnie jest świetnie. Fabuła zawiła, mało co wiemy, wiele przed nami. Kreska może nadal nie zachwyca, ale animacja jest W KOŃCU na poziomie akceptowalnym. Oby utrzymali obecny poziom.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones