Tak mnie zaciekawiło, ile jest ludzi, którzy uwielbiają ten serial, więc proszę, aby wpisywały się tu tylko i wyłącznie te osoby.
Ci, którzy go nie lubią, bardzo proszę - zignorujcie ten temat na forum, możecie założyć drugi - kto nie lubi serialu ;)
No. To ja jestem pierwsza ;) Kto następny?
najlepsza i jedyna genialna interpretacja "DiU'. gdyby nie była dobra, nie przeczytałabym pewnie dwa razy także wspaniałej ksiązki. Wspaniała Jennifer i wspaniały Colin. Wersja z 2005 nie umywa sie do tej - Darcy jest tam miągwą, a Lizzie jakaś krzykliwą idiotką. Sorry za wywód. Peace, Love and Austen!!! ;*
Mogę się tylko podpisać pod tymi wszystkimi pozytywnymi opiniami nt. miniserialu. Moim celem jest obejrzenie wszystkich ekranizacji wszystkich powieści, jakie Jane Austen napisała. I jeśli chodzi o "Dumę..." właśnie, to ta ekranizacja jest najlepsza i wątpię, czy kiedykolwiek powstanie cokolwiek, co ją przebije. It's indeed, such an exquisite film version!
@karla_kucz: miągwa... ;-) Ja za to, od razu pomyślałam "Jakie ciepłe kluchy z niego", bo Mcfaydenowi brakowało tej stanowczości i nutki uporu w całej jego grze aktorskiej. Firth się za to idealnie spisał.
A to mój znak :) - http://literacie.blogspot.com/2012/12/duma-i-uprzedzenie-czyli-za-co-kochamy.htm l
Kocham ten serial i nie zamierzam oglądać żadnej innej wersji tej świetnej historii! TO JEST TO! Geniusz nad geniuszami!!!! <3 <3 <3
jeszcze mnie tu nie ma? :O
podnoszę obie łapki i jeszcze nogami macham!!!
lubię, kocham, uwielbiam serial z 1995!!!
No cóż... po prostu muszę się tu wpisać. Ja też należę do miłośniczek tego serialu. Dodam,że mój mąż jak tylko słyszy motyw przewodni to przewraca oczami i pyta "znowu?." Ale Pan Darcy - do zjedzenia. Świetna jest też Lizzy i Lidia, Państwo Bennet i Pan Colins. Co do Jane i Wickama mam mieszane uczucia.
Film z 2005 roku mnie osobiście rozczarował. Niby podobała mi się i Elizabeth i Jane i Państwo Bennet, ale ten Darcy? -moim zdaniem (ale też mojej siostry i przyjaciólki) porażka
Ja uwielbiam ten serial! Po prostu arcydzieło! A najlepszą sceną jest scena z jeziorem i Mr. Darcy w białej, mokrej koszuli - to już przeszło do historii kinematografii.
Też jestem fanką może nie jakąś zagorzałą, ale uwielbiam ten serial.
Pozdrowienia dla fanów i fanek. :)
Polecam też Filmy, w tym..nawet.. Duma i Uprzedzenie 2004. Idealnie im wyszło, połączyć w filmie jakby dwie kultury. Bollywood + film angielski. Więcej takich!.
Zdecydowanie najlepsza wersja 'Dumy i uprzedzenia'.
Również jestem wielbicielką. ;)
I ja także pozostawię znak obecności:) Uwielbiam większość ekranizacji Austen, jedne mniej, inne bardziej. Ten serial jest moim numerem jeden. I całkowicie zgadzam się z tym, co ktoś napisał w innym wątku: im dłużej patrzy się na serialową Lizzy, tym ładniejsza i bardziej urocza się wydaje;)
I ja się dopiszę. Uwielbiam ten serial, moim zdaniem zdecydowanie najlepsza wersja „Dumy i uprzedzenia”. Idealnie dobrani aktorzy i perfekcyjne oddanie ducha powieści Jane Austen sprawiają że lubię do niego wracać co jakiś czas : )
Dzięki temu serialowi zapoznałam się z całą twórczością Jane Austen...
Podpisuję się oburącz :)
Nie znoszę takich filmów, ale tego jestem wielbicielem (i jeszcze :Rozważnej i romantycznej", oczywiście w wydaniu BBC z Hattie Morahan). Przez przypadek obejrzałem ostatni odcinek "Rozważnej" i już było po mnie. Kupiłem nawet i przeczytałem książkę. I obejrzałem wszystkie (ufff ...) filmy na podstawie opowieści tej starej panny Austen, która jednak posiadała przepiękną fantazję. Szkoda że w realu takie kobitki jak autorka są raczej rzadkością :(
Tak, a ja żałuję, że po świecie nie chodzą sami Mr Darcy w mokrej koszuli ;-) Fikcja to fikcja.
Zapewne nie chodzą. Ale nie chodzą też stadami takie dziewczyny jak Ty. Przypuszczam że podobnych Tobie i panu Darcy jest w populacji kilka, najwyżej kilkanaście procent. Czyli możliwość spotkania się takich osób to (iloraz) około 1%. Ale nie żałuj; rzeczywistość zwykle przeczy wyobrażeniom. Najpiękniejsze jest oczekiwanie. No i marzenia :)
Jestem w tym serialu zakochana! Oglądam go kilka razy w roku odkąd byłam baardzo mała (pewnie zaczęłam jakoś w przedszkolu). żałuję, że nie umiem oszacować ile razy go widziałam. Na pewno ponad15. Czytałam tez książkę i widziałam inne ekranizacje - nie ma lepszej niż ta. Nie mogę się do niczego przyczepić. Wolałabym tylko, żeby było więcej odcinków - byłoby więcej do oglądania, ale za to akcja pewnie stałaby się rozwlekła.
Ja również dołączam do grona fanek tego świetnego serialu : ) Miniserial podoba mi się tak samo, jak film z 2005- mimo iż diametralnie się różnią, nie potrafię żadnego z nich obiektywnie skrytykować- w obu panach Darcy jestem zakochana : )
Pozdrawiam wszystkich fanów DiU.
Serial zrealizowany jest bardzo fajnie razem z mężem go uwielbiamy. Mąż jest oddanym fanem Pani Bennet:)
serial jest znakomity! dałam 10/10, bo mogłabym go oglądać na okrągło. Film pełnometrażowy jest okropny, zła obsada aktorów jak dla mnie. Colin Firth w roli Mr. Darcy'ego sprawdził się rewelacyjnie.
Też uwielbiam ten serial. Wspaniała gra aktorów,którzy zostali dobrze dobrani. Można ciągle go oglądać :)
Zakupiłam sobie ten mini serial na płytkach przeszło 4 lata temu i oglądam pare razy w roku, uwielbiam :)
Znalazłam informację na innym forum, że taka statystyka istnieje i pomyślałam że to nic, ze post sprzed 10 lat - nie może mnie tu zabraknąć. Kocham całym sercem!
To i ja się dopisuję, uwielbiam ten serial! ;D
Gra aktorska, kostiumy, wszystko jest rewelacyjne! :)
Warto było obejrzeć sześć odcinków żeby zobaczyć Colina w koszuli i kalesonach, wyglądał fantastycznie.
I ja. Oglądam ten serial przynajmniej 10-15 razy na rok. Moi znajomi martwią się o moje uzależnienie od papierosów a, tak naprawdę moje prawdziwe uzależnienie to ten serial. Colin Firth jako Darcy jest cudowny, a Jennifer Ehle jest po prostu czarująca, śliczna dziewczyna. Nie taka typowa piękność Hollywodzka, ale po prostu piękna dziewczyna. Serial jest super i gdyby Jane Austen żyła i to obejrzała na pewno była by zachwycona. Każdy chce znaleść Pana Darcego ale ja najbardziej chce znaleźć przyjaciółkę jak Lizzy lub sama być jak ona.
dopisuję się i przy okazji podbijam wątek :-) po raz kolejny oglądam powtórkę w tv i na pewno nie po raz ostatni; to serialowy ever green
Ja dopiero miałam okazję obejrzeć ten serial na TVP Kultura, nie wiem co ja robiłam przez te lata..., ale jest świetny, z utęsknieniem czekalam kolejnej edycji w każdą niedzielę
właśnie obejrzałam... cały serial na raz, bo nie mogłam się oderwać xd niby znałam fabułę (przeczytałam książkę i widziałam wcześniej film z Keirą Knightly i wersję z zombie), więc raczej powinno mnie to już znudzić, ale ten serial był najlepszą wersją tej historii, bardzo wierny książce, a dzięki Firthowi myślę, że nawet od niej lepszy ;p a i pod względem technicznym (ujęcia, adaptacja fabuły, kostiumy etc.) uważam, że jest to prawdziwy majstersztyk <3
Dopisuję się! Właśnie oglądam po raz kolejny. Pokazuje go tvp historia.
ps. Serial dostał nagrodę na kostiumy. Serio? Za te okropne koszule nocne? Uważam, że te suknie to jedyna wada tego serialu.
Uwielbiam twórczość Jane Austen, jak i ten serial, także dopisuję się :) Uważam, że to najlepsza ekranizacja "Dumy i uprzedzenia" jaką widziałam - aktorzy grają fantastycznie!
Pozdrawiam