Wiesz z 2 strony patrząc tak pomyslalem:
A moze to wszystko to ironia na gejów i ich zachowania?
Bo mamy:
Córka less która chleje i zalicza wszystko. Czyli taka klasyczna lesbijka ktora tylko sex i sex.
Oni dwaj teraz geje chcący dziecko. Też dosyc wrażliwy temat teraz. A oni to troche wyszydzaja.

Zobaczymy jak to pchną dalej. Bo moze wyjsc z tego całkiem niezła ironia jednak.

Pewnie w finałowym odcinku wróci Jake i okaże się, że zmienił płeć i teraz nazywa się Jackie...
Charlie - singiel ruchający co popadnie, nieliczący się z uczuciami innych
Alan - cipa i kryptogej
Córka Charliego - lesbijka
Matka Charliego - biseksualistka (najpierw posuwała facetów, potem miała epizod z jakąś kobietą, z którą była przez jakiś czas)
Koleją rzeczy teraz wypadałoby stworzyć postać transwestyty, a Jake idealnie by do tego pasował, bo miał takie delikatne rysy twarzy...
Chociaż w sumie w 1 czy 2 sezonie była już taka postać. Ex Charliego, która zmieniła płeć i uwiódł/uwiodła jego matkę.

Teraz zdałem sobie sprawę z tego, że ten serial jest jeszcze płytszy niż był, ale wcześniej przynajmniej śmieszył i to gejowate zachowanie Alana też było śmieszne, teraz nie mogę patrzeć na tego żałosnego człowieczka. To najbardziej irytująca postać jaką widziałem...