ten serial mial cos fajnego w sobie... milo sie ogladalo,zawsze nie moglam doczekac sie nastepnego odcinka...:) taki mily serial dla ''nastolatkow'' i nie tylko :)
Ja miałam to samo! Serial akuratny dla niewyrośniętych. Z podobnym zapałem oglądałam "Dziewczynę z oceanu".
Ja po odświeżeniu sobie tego serialu dochodzę do wniosku, że to universum ma naprawdę spory potencjał, nie tylko w kategorii "film dla dzieci i młodzieży". W pierwszym sezonie pojawiło się parę bardziej infantylnych wątków, które nie rzucały się w oczy wtedy, ale teraz są wyraźnie widoczne. Sam koncept fabuły stoi jednak na wysokim poziomie. Mamy świat równoległy, który przed wiekami przeżył technologiczną apokalipsę. Mamy podzielone społeczeństwo podzielone na prosty lud i uczonych korzystających z pozostałości starej technologii (o której i tak niewiele wiedzą). Same kombinezony energetyczne uważam za jedną z najfajniejszych broni SF. :)
Drugi sezon oglądałem chętnie jako dzieciak, ale teraz, po latach momentalnie mnie znudził. Jest zdecydowanie zbyt infantylny. Akcja kontynuacji powinna toczyć się w równoległym świecie z pierwszego sezonu. Coś w końcu musi być za pustkowiem. ;)