no niestety mam podobne zdanie na temat tego serialu, do Twojej wypowiedzi w momencie jak mówisz o rasistowskim humorze, warto dodać że jest to też w dużej mierze seksistowski humor który jest sztuczny czy wpychany na siłę lub zbyt ordynarny żeby być śmiesznym, bo jeśli nie głupim gagiem to pokazaniem dupy przyciągną... tak to wygląda.
Dziś 2 odcinki na comedy central obejrzałem i naprawdę miejscami jest śmiesznie jak na dobry serial komediowy przystalo ale do tego teksty typu "obciągnij małemu chińczykowi z którym pracują bo jest smutny", ani to śmieszne ani nie wygląda na rozmowę współlokatorek czy przyjaciółek. Te momenty są po prostu żałosne.
Także z jednej strony coś tam można pooglądać ale do pierwszej żenady więc dam takie mocno zawyżone 4.

Świetną antyreklamą jest teraz ten materiał który powinien promować ten serial na CC :) ujmuje idealnie typ "humoru" jak tam obowiązuje, aż dziw że kogoś to może bawić.

zgadzam sie, uwazam, ze serial jest zalosny. Dialogi sa na poziomie kloaki typu - Max "nie wiem, kim byl ten mezczyzna" caroline "moze to byl twoj ojciec" max "nie macal mnie, wiec to nie byl moj ojciec" i smiech - smiech jest nie tylko wymuszany, ale dziala troche jak pies Pavlova i ma chyba na celu oglupiac podatnych na wplywy mlodych ogladaczy. postacie sa nieciekawe i przerysowane, zwlaszca te, ktore pojawiaja sie goscinnie

Gdyby nie ten śmiech "publiczności" nie wiedziałabym że mam do czynienia z serialem komediowym. Obejrzałam kilka odcinków i żaden nie rozśmieszył mnie ani przez chwilę, czułam wręcz zażenowanie tekstami/scenami które miały byś śmieszne a takie NIE BYŁY. Nie wiem nad czym niektórzy tak się zachwycają, nawet ocena średnia jest na wyrost. Słabizna.

Ja myślę dokładnie tak samo :P

Zgadzam się. Nie mój klimat i nie moje poczucie humoru.Próbowałam podchodzić kilkakrotnie do obejrzenia choć jednego odcinka, bo nie lubię wypowiadać się o czymś, czego nie znam, ale nie mogę,po paru minutach przełączam tv na inny kanał. Postacie są - dla mnie -jakieś obleśne, a to, z czego mam się niby śmiać, wzbudza moje zażenowanie i mnie po prostu zawstydza, robi mi się jakoś głupio, że inni (jak słyszę w tle) się z tego śmieją. Pozdrawiam wszystkich uczestników tego wątku, dobrze,że ich jest aż tylu, bo myślałam, że z wiekiem tracę poczucie humoru i się nie znam.

no i tu masz problem. oglądasz po polsku.

Bardzo wku*wiający serial z bardzo wku*wiającymi postaciami,które są tak nie prawdziwe i sztuczne,że chce się rzygać.Gdyby była ocena "0" dałbym bez zastanowienia.Sam fakt,że ten serial istnieje strasznie mnie wku*wia.

100% się zgadzam. Widziałem sporo marnego humoru w filmach i serialach. Całe tony. Ale takiej miernoty nie widziałem od wieków. Oglądam to i NIE WIERZĘ... NIE-WIERZĘ że kogoś może to bawić. Uwielbiam rasistowskie, seksistowskie żarty, uwielbiam czarny humor, uwielbiam negatywizm w humorze, więc czemu mnie to nie bawi? Odpowiedź jest prosta. Bo są to żarty mierne, płytkie, i jak napisałeś, nadmuchane i sztuczne. To nie jest tylko kiepski humor, to całkowicie sztuczny humor. Wszystko jest tam posunięte do takiego poziomu "karykatury", że jest sztuczne i nieatrakcyjne. Dodatkowo zauważcie, jak ktoś rzuca jakiś żart, jak następuje pauza, jakby dać znać widzowi, teraz się masz śmiać. I tak jest za każdym cholernym razem. Tyle w tym wszystkim jakiegokolwiek wyczucia, jakiegokolwiek naturalnego flow co w fabryce plastikowych krzesełek. Nie wiem co trzeba mieć w głowie, aby się to komuś podobało, ale żal mi tych ludzi.

Popieram. Serial dla ludzi ograniczonych umysłowo.

Exactly

Korwina ? Toś teraz doyjebał. Nie moja bajka. Korwin jedzie w prawo (chyba, nie interesuje się jego poglądami,chociaż słyszałem jego bredzenie, że kobiety są mniej inteligentne od mężczyzn), a ja jadę w lewo ( dla mało kumatych,lewo-lewica).

Też raczej jadę w lewo ale ten serial uważam za beznadziejny. Nie ma tam nic co mogłoby zachęcić mnie do oglądania, nawet z wyłączonym dźwiękiem- dalej jest żałosny

Nie ma to jak we wszystko mieszać politykę. Akurat wypowiedź mocno na poziomie PiS'u.

A co do serialu, dno. Bohaterki na siłę i nie śmiesznie wulgarne. Próbowałem kilka razy się przekonać do serialu, ale szkoda oczu.

Stary topik, powinnam pewnie zalozyc nowy...
Tak, sama slyszalam o tym serialu od kilku lat przy okazji przelaczania kanalow na tv. I tak samo jakos nie mialam checi i ochoty za niego sie zabrac. Ale podobnie mialam z Big Bang, co skonczylo sie ogladaniem go po ok 6 latach od premiery do dzis.
Pierwszy sezon dzienwczyn jest dobry i smieszny. Drugi nawet tez. Schody zaczynaja sie w 3 i podejrzewam, ze dalej jest juz tylko rownia pochyla.
Ja nie dziwie sie czemu ten serial ma dobre opinie, jezeli ncsi moze miec... ja sie dziwie, ze ma 6 sezonow i nadal kreca...
Nie przeszkadzaja mi rasistowskie zarty, przynajmniej jeden serial, ktory nie ma z tym problemu i czasem faktycznie sie rozesmieje, chociaz nawet w nim widac, ze pewnych granic nie przekrocza i np boja sie obrazac czarnych czy naprawde chinczykow i koreanczykow.
Sophie jest karykaturalna... Z jednej strony wiem, ze tam polonia jest dziwna i mozliwe, ze Polki faktycznie robia taki obraz i wrazenie (taki ala lata 80?), z drugiej to chyba jednak typowa maniera takich seriali - nie sprawdzic, a wymyslac glupie absurdy, ze niby Polska taka egzotyczna, wchodnia i dziwaczna... Juz lata temu wiodl w tym prym detektyw, ktory sypal debilnymi przyslowiami. Widze, ze nic sie nie zmienilo. No przynajmniej nie probuje mowic po polsku. Nie mam tez pretensji z nasmiewania sie z nas, pretensje mam o to, ze mowia rzeczy jakies glupie z sufitu, a nie ze np, naprawde nasmiewaja sie z katolicyzmu, picia, czy jakichs przyslow i zwyczajow. Podejrzewam, ze czesc tekstow lektroa to przerobka tlumacza wlasna, nie czytalam serialu z napisami i o ile macflaczki sa zabawne, to pewnie niestety w oryginale ich nie ma...
To co mnie w tym serialu zaczelo meczyc, to brak pomyslu na fabule obu bohaterek, bo przeciez w innych sitcomach bohaterowie po tylu latach cos sie zmieniaja, w ich zyciu sie zmienia.
Jakos ciezko jest mi ogladac serial ze swiadomoscia, ze im sie nic nie moze udac, bo inaczej serialu by nie bylo...
No i druga rzecz to epatowania slabymi zartami seksualnymi. Mam dosc tekstow o peni....sach i tekstow o tym co to niby robila matka max jak ona byla mala.
Chyba jestem przyzywczajona do sitcomow bardziej sarkastycznych i z bardziej sytuacyjnym humorem.
Duzo tez zdaje sie traci on na polskim tlumaczeniu dla polskiej tv. Amatorzy o wiele lepiej wylapuja rozne zarty. W wersji z lektorem widze, ze polowa tekstow w ogole nie jest tlumaczona!
Sam pomysl z babeczkami jest tez o tyle nie trafiony, ze dowiadujemy sie, ze Max nie umie piec, robi je z ciasta w proszku i innych gotowych rzeczy, nie ma daru, talentu, niczego nie umie sie nauczyc. Jak mam wiec takiej kibiciowac, zeby jej cos sie udalo jak ona nic nie reprezentuje w tym pomysle?
I to co mnie najbardziej meczy w tym serialu to traktowanie Hana przez dziewczyny i w ogole pracy w tej knajpie. Raz sa odcinki jak on im pomaga, nazywaja sie rodzina, a za chwile one go ponizaja, obrazaja i traktuja jak go...no. Zupelnie mi sie to nie podoba. Co innego zarty z Azjatow i wzrostu, a co innego takie skrajnie zle traktowanie tego goscia, ktoremu jednak wiele zawdzieczaja.
Troche zabawne sa zarty z Trumpa w momencie kiedy scenarzysci nie maja jeszcze pojecia, ze bedzie prezydentem...
Zdaje sie, ze po 2s scenarzysci przeszli do innych seriali i taki efekt.
Co do samych bohaterek i aktorek nie mam obiekcji. Max ma urode lat 50, a jej sakrazkm jest zabawny, ale za czesto juz gledzi o seksie. Karoline jest synpatyczna dziewczyna i wcale nie glupia ani nie zepsuta, a robienie na sile z niej zolzy czy idiotki uczuciowej i zyciowej tylko jej szkodzi.
Earl wcale mi sie nie podoba, jest czarnuchem wcisnietym tam dla poprawnosci politycznej ani slodki, ani zabawny.
Chyba tylko Oleg jest tak taki jak trzeba, oblech, ale tylko w gebie i bardziej rusek niz ukrainec.
Nie podobaja mi sie tez skrajne glupoty, juz nawet jak na sitcom - w jednym odcinku zona Francuza widzi Karoline i daje jej zgode na seks z mezem, a w nastepnym, musza robic jakies sciemy z chowaniem sie po mieszkaniu i fochami i romanse... Tak samo ten meiszaniec zywdowski mnie zniesmaczal i skrajny pomysl na zycie w smietniku...
Ta, mniej jezdzenia po Hanie, mniej zartow o matce, pen...isach, mniej jarania sie babeczkami, wiecej jednoodcinkowych zamknietych historii i sarkazmu innego niz o skesie i byloby ok.
Obejrze pewnie do konca z braku laku... Big bang ma tez swoje zjazdy szczegolnie ostatni sezon, ale chyba wole taki humor... A Przyjaciele nie zestarzeja sie chyba nigdy.
Swoja droga smuci mnie ogladanie tego jak biedne amerykanskie dziewczyny stac na wlasciwie normlane zycie, posiadanie pracy ot tak, opie...rdalnie sie w niej i lekcewazenie roznych szans i pieniedzy... Moze to i fikcja, ale boje sie, ze oni maja tam tak naprawde...

mam bardzo podobne zdanie, mega wysilone żarty, często wulgarne i nieśmieszne, wręcz prostackie, mocno powatrzalne. Bohaterki są sympatyczne ale nawet ta zdzirowata z wiecznymi aluzjami do swojej zdzirowatości w pewnym momencie robi sie irytująca.

Juz same zapowiedzi serialu świadczą o tym, że to nic śmiesznego. Proste teksty mają dawac powody do śmiechu co jednak wychodzi beznadziejnie, to komedia dla ludzi (nie obrażając nikogo) , których śmieszy byle co. Szkoda dalej pisać o tym badziewiu...

czego nie rozumiesz? dwie cycatki w skąpych strojach plus ściezka dialogowa gęsta od ciężkich, wulgarnych dowcipów; co tu sie może nie podobać? :D

Ten serial został wzięty na świecznik i podany jako przykład na filmweb, by okazji skasowania serialu "Roseanne", po aferze z rasistowskim wpisem na tweecie.

I powiem że komentujący mieli rację. Na podstawie m.in tego serialu można dostrzec hipokryzję liberalizmu. Podwójną moralność, podwójne standardy. Na kręcono aż 6 sezonów tego serialu i jakoś nikt nie podniósł lamentu, że powiela on chwilami, bardzo krzywdzące stereotypy, na temat ludzi pochodzących ze wschodniej Europy. Taka twarz USA, rasizm w popkulturze wobec jednych grup jest bezwzględnie zwalczany a wobec innych, w pełni akceptowany.

Pocieszę Cię 7 sezonu nie będzie

Okropny serial, żałosne żarty, wierzyć mi się nie chce że kogoś to bawi i że kręcą już tyle lat.

Najgorszy jest fragment tego serialu w przerwach na reklamy, z tym "królikiem" i "sztucznymi cyckami". Co za dno.

Skoro potrafi pomoc w anhedonii to jest to wybitny serial chłopaku . A to ze się z nas nabijają ... Może ze względu na na mamę „Stiflera „ ... +Cały świat się nabija z Polaków bo jest z czego ale nie martw się , doceniają za pracowitość i waleczność choć w 4 literach maja nasza historie i nikt nie chce o niej wiecznie słuchać