To remake historii z 1981 r. Z tego co widziałam, dość kiepski. Pozmieniali płeć i kolor skóry niektórych bohaterów i myślą, że błyszczą.
Czytałam wypowiedź Gordona Thomsona, który w oryginale grał Adama Carringtona, że ten serial to jakaś kpina i zgadzam się z nim w 100%

A oryginał w którym grał to było arcydzieło. Czym się różni stara Dynastia od Mody na sukces? Fryzurami :D

hmm... czym?
powiem tak - sezony 2-4 były napisane rewelacyjnie, jedynka trochę kulała, ale po wprowadzeniu Alexis serial zyskał na kolorach, świetny dobór aktorów do ról (wspomniana Alexis i rewelacyjna w tej roli Joan Collins, do tego John Forsythe w roli Blake'a i maślana Linda Evans, która wcieliła się w kryształowo czystą Krystle),
serial zdobył masę nagród, w tym złote globy, był kręcony z niezwykłym rozmachem i stał się znakiem swojej epoki. Był w nim przepych, o jakim wtedy ludzie mogli pomarzyć, w Polsce wyludniały się ulice, bo wszyscy chcieli oglądać Dynastię. Przez niemalże dekadę kobiety ubierały się tak, jak ich ulubione bohaterki serialu.
Poza tym - sama gra aktorów, Forsythe, Collins, Thompson, Locklear, Nader... ich gra bardzo dobrze zobrazowała świetnie napisane i barwne postaci.
Dynastia to był (bodajże) pierwszy serial, który zainteresował się fabularnie wątkiem homoseksualnym.
Przykłady można mnożyć.

a obecna Dynastia - może i ma wysoką ocenę (założę się, że w większości nastolatków, które nawet nie wiedziały o istnieniu poprzedniej wersji), ale:
czy tworzy jakąś nową modę? raczej nie.
czy łamie konwenanse? też raczej nie - w obecnych czasach w kinie i w serialach wszystko już zostało wymyślone.
czy sprawia, że na czas emisji z ulic znikają ludzie? - nie sądzę ;)

przepych prezentowany czy to w obecnej Dynastii czy to w Modzie na sukces czy to w innym serialu o pięknych i bogatych jest rzeczą na porządku dziennym, więc mnie tam lata, czy oni są bogatsi od oryginalnych postaci czy nie.

nie pokazują niczego, czego gdzieś bym już nie widziała
w Modzie na sukces przynajmniej Ridge miał najpierw córkę, potem siostrę, potem kochankę i wszystko w jednej kobiecie, a tu co -bida... ;)

także polecam poczytać trochę nt. oryginału, jeśli jesteś fanem obecnej Dynastii i potem się wypowiadać :)

pozdrawiam

Nie jest to dokladny remake .Rzecz dzieje w Atlancie, a nie jak w oryginale Denver,sa troszke inne koligacje rodzinne NP u Colbich, ale to spojler. W sumie dosc dobrze pamietam original I mi to nie przeszkadzalo- powiem ze zawiodla mnie tylko postac Alexis- reszta byla na tyle ciekawa, ze w 2 dni zobaczylam caly sezon...

ja nie dotrwałam do końca sezonu, nie dałam rady ;)