(Ach, znów zaczęli grać na Pulsie :D)
Właśnie czasem lepiej, jak dalszy ciąg jest niedopowiedziany.
Ten serial jest za dobry, żeby ktoś miał coś do niego dorabiać. W kuchni jest tak samo - jak już jakieś danie jest doskonałe, idealna harmonia smaków, to nie ma co dodawać, aby nie przesolić.
Jak pierwszy raz się na to natknęłam (i zakochałam się w tym filmie od pierwszego obejrzenia bez pamięci), grali na TV Puls, a potem na Puls 2. I za miesiąc znowu. Oglądałam 4 razy pod rząd :D I teraz znów zaczęli grać, a ja już przed telewizorem xD
To jest tak dobry film, że nie potrzebuje więcej części. Można oglądać go sto razy pod rząd i się nie nudzi :D Za każdym razem bawi tak samo.
Poza tym, ludzie, kiedy to było kręcone, ci aktorzy się już postarzeli xD Nie ma co odgrzewać sto razy już zjedzony kotlet.