ja zwróciłam, ale odbieram to inaczej niż Ty. Ari to pozer, wie to jego żona wie to również E, pamiętasz jego reakcję? O ile ja dobrze pamiętam to E prychnął. Z resztą to niewazne, Ari jedynie gada o seksie, kogo dmuchnie a kto mu zrobi loda. Buduje sobie duże ego, wyrabia sobie w ten spoób pozycję (co tu dużo kryć, mamy 21 wiek a kobity nadal świadczą o pewnym statusie). Scena gdy Ari wykrada się na imprezę Playboya - bezcenna. Pokazuje jaki jest w stosunku do żony - trochę się jej boi, bezwzględnie słucha, gdy wie, że rzeczywiście może ją stracic. Z resztą to tak jak w polskim "pieprzyć kogoś" może mieć nie tylko "to" znaczenie. Ja bym to raczej odbierała, że może to zrobić, a robi, bo jest jego dłużniczką, ma ją pod sobą.
Jak to oglądałam również zwróciłam na to uwagę - ale to popisywanie się. Ari to duży chłopiec, a mężczyźni zwłaszcza tacy jak on lubią się przechwalać, bo kto im udowodni, że jest inaczej - skoro te przechwałki są na rękę osobie nt której oni fantazjują?

Też na to zwróciłem uwage na początku. Chwalił się że dupczy na lewo i prawo, ale w kolejnych sezonach widać że kocha swoją rodzine i jest wierny żonie. Odcinek z Playboyem wymiata;)

Niekonsekwencja w postawie Ariego wynika prawdopodobnie z racji tego, że pilot był kręcony pół roku wcześniej niż pozostałe odcinki 1 sezonu (wspominają o tym twórcy serialu w dodatkach na DVD 1 sezonu,) widać to choćby po fryzurze Vince'a , która jest nieco inna w pozostałych epizodach. Moim zdaniem w pilocie twórcy jeszcze nie wiedzieli w jakim kierunku ukształtują postać Ariego, przyznam że obecna kreacja Ariego zdecydowanie bardziej mi odpowiada.