Nieco przeraża mnie jak to się zaczyna na dzień dobry rozwijać (mam nadzieję że to zmyłka) - ekipa jakby się rozpada (scena z Vincem wracającym do pustego domu - bomba), Ari jakoś zmiękł (jakoś nie trawię tego przyjaciela z roboty), Lloyd awansuje - czyli nie będzie więcej dogryzania?

Jak dla mnie odcinek przeciętny, bez rewelacji. Najważniejsze, że Sloan wróciła. :D

Ktoś wie ile odcinków będzie?

obstawiam, że Ari będzie miał problem z piciem w tym sezonie. Andrew sprowadzi go na złą drogę.

a mi się podobał, Ekipa się nie rozpada, po prostu z w dużych chłopców, wyrastają mężczyźni.
Nie wiem czemu, ale nie przepadam za Sloan :), jej postać pozbawiona jest ułomności, taka za idealna...

nieco wkurzył mnie taki duży przeskok - myślałem, że obejrzymy trochę zmagań związanych z produkcją filmu Scorsese. A tu klops. Wiadomo tylko, że film jest hitowy, Vinnie gwiazdą. nie spodobało mi się to.
Co do Ariego to też wydaje się odmieniony, do tego Lloyd z nową fryzurą.
Komentarze Dramy bez zmian :)

Rozpoczęcie sezonu hmm...Jak obejrzałem pierwszy raz bez napisów to pomyślałem - "słabo". Wieczorem, po seansie z napisami, odcinek spodobał mi się nieco bardziej, ale mimo wszystko uważam, że w poprzednich sezonach pierwsze odcinki były dużo lepsze.

Tak jak wspomnieliście nie pokazali nic jak kręcili "Gatsby'ego". 5 sezon kończy sie telefonem od Scorsese, 6 zaczyna premierą filmu, szkoda.
Andrew wkurzający na maxa, w poprzednim sezonie jego wątek wydawal się zbędny, teraz jest wk%^&!&@^cy.

A reszta spoko :D Ari w świetnej formie, Drama w świetnej formie(przez cały odcinek nie dawał spokoju Ericowi, a scena podczas nagrywaia programu u Leno gdy Eric skończył rozmawiać ze Sloan , a Drama obrzucił go spojrzeniem zajebista :D )

Najlepiej się zaczął 5 sezon!
Kto pamięta gdzie był Vinnie wtedy?
:)
RAJ!!!!!

drugi odcinek już ciekawszy, widać Eric będzie miał dylemat gdyż 2 panienki o niego walczą :]
szkoda ze takie krótkie te odcinki ale serial na taką pogodę jest rewelacyjny :]

dokladnie, ale jak dla mnie sloan 100 razy lepsza niz ta mala :))

eee... ja wolę Ashley. Ładniejsza, sexi i nie czepia sie jak Sloan.
Po 3 odcinku powinna wszystkim przypasc do gustu. Jak na razie 6 seria podoba mi się :)

odcinek 3 w miarę ok. też chciałbym takie urodziny ^^