Zaliczam właśnie ten serial po latach po raz kolejny (chyba 3.) i muszę stwierdzić, że ten sezon to kompletna klapa. Serial zmienił się nagle w cameo festiwal i co najgorsze - jest bezwstydną promocją marki tequilli Avion. Kto to widział by taka stacja jak HBO produkowała serial, gdzie cały wątek jednego z gównych bohaterów napisany w celach reklamowych. Przecież to jawne traktowanie widzów za idiotów. I jeszcze to machania flaszkami oczywiście zawsze widoczną etykietą. Porażka.

Ogólnie można odnieść wrażenie, że scenarzystom skończyły się pomysły. Pełno dziwnych rozwiązań i żenujących scen (łóżkowe eksperymenty E i Sloan). Do tego przemiana Vince'a który nagle jest alkoholikiem i uzależnionym od adrenaliny szaleńcem bzykającym porno gwiazdy.

Moim zdaniem ten serial powinien zakończyć się na sezonie 5. Chociaż sezon 6. dał jeszcze jakoś radę. Ten sezon to już odcinanie kuponów od sławy i powstał ewidentnie tylko dla kasy, bez jakichkolwiek ambicji by wnieść sobą coś więcej.

Żeby nie było wyłącznie negatywnie - Drama to jedyna postać, która nie została spartolona i jest jakoś konsekwentna w prezentacji. Nawet Ariego popsuli wciskając wuj wie po co wątek z NFL.