przypadkiem trafiłem na ten film w TVP (nie oglądam TV o tej porze) i trafiła mi się scena w nocy. (nie wiem kto jest kto).
Ale..
Scena w nocy była tak naprawdę za dnia, tylko został nałożony filtr koloryzujący to w kolorystyce nocnej. Widać to było, gołym okiem. No i słychać, bo od kiedy to ptaki ćwierkają radośnie w samym środku nocy?
Po postu się załamałem. Jak można było coś takiego puścić do telewizji to już nawet amatorski montaż nie zawiera takich bubli. zdjąć mi to natychmiast z anteny bo oglądać sie nie da ( i to nie był jedna rzecz do której sie przyczepiłem.