Fubar
powrót do forum 1 sezonu

Wszystko co robi Netflix jest... Netflixowe. Nie umiem tego dokładnie opisać ale oglądając produkcje N już po kilku scenach wiesz że to ich produkcja. Tak samo jest z Fubarem. Jest do bólu Netflixowski i niestety bardzo słaby. Wychowałem się na Arnoldzie. Za moich czasów po prostu chodziło się do kina na Arnolda. Tak samo było ze Slayem. To były ikony lat 80-tych a także pierwszej połowy lat 90-tych. Obaj toczyli ze sobą pojedynek o pozycję największego twardziela kina akcji. Jeden był terminatorem a drugi Johnem Rambo i Rocky. Schwarzennegger nakręcił Bloiźniaków? Stallone odpowiedział Tango i Cash.
Który z nich wygrał? Cholera wie. Wszystko zależy od człowieka któremu zadacie to pytanie.
Stallone udało się jednak zagrać w poważnym filmie jakim był "Copland" i w którym stworzył bardzo ciekawą kreację. Na to Arnold nie odpowiedział bo był już wtedy politykiem.
Lata mijają. Są już dziadkami ale rywalizacja nadal trwa.
Stallone nakręcił serial "Tulsa King" więc Arnold musiał odpowiedzieć. I ta odpowiedź była niestety bardzo słaba.
Serial Stallone nie jest jakiś dziełem sztuki. Jest poprawny i fajnie się to ogląda. Ma dobry scenariusz i ciekawe postacie. Coś się w tym serialu dzieje. Sly mimo swoich lat nieźle gra i jest bardzo konsekwentny w tym co robi.
Odpowiedź Arnolda jest typowo... Netflixowa. Nie wiem czy macie tak samo ale wszystko co robi Netflix mozna poznać już po kilku pierwszych ujęciach. Nie potrafię tego okreslić ale wszystko jest robione na jedno kopyto. Mają szablon dla wszystkiego. Nawet dla dokumentów. Tak samo jest w przypadku Fubar. Scenarzyści nie są tu odkrywczy. Powielają wszystkie kalki z przeszłości Arnolda. Widzimy więc kalejdoskop wszystkich jego postaci z przeszłosci. Tylko lata już nie te. Nie ma tu kontrapunktów. Doskonale wiemy w jakim kierunku pójdzie fabuła. Netflix nie jest nas już w stanie niczym zaskoczyć. A z ekranu wieje nudą a miejscami żenadą. Krindż się leje z niektórych scen strumieniami. Serial zbiegł się w czasie z dokumentem o Arnoldzie ale po nim także wiele sobie nie obiecujcie.
Fubar jest kalką kalki i kserokopią kserokopii. Jest nudny i wtórny. I do bólu Netflixowski.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones