Finał nie ukrywam, bardzo zaskakujący.. No ale jak to w serialach kryminalnych bywa, nie mogło być jedynie wiecznego happy end'u.
Napiszę, tylko niech nikt się nie burzy, ale raczej nigdzie powtórki na razie nie będzie..
Otóż w trakcie śledztwa jakiś psychol porwał Sofie, a Seca ruszył jej na pomoc. Ją uratował, ale siebie już nie zdołał.. Koleś dźgnął go dwa razy; w brzuch i plecy.. ehh, smutno się zrobiło..