Glee (2009-2015)
Glee: Sezon 2 Glee Sezon 2, Odcinek 10
Odcinek Glee (2009-2015)

Boże Narodzenie

A Very Glee Christmas 43m
8,7 1 626
ocen
8,7 10 1 1626
Glee
powrót do forum s2e10

Mistrzostwo!: cały odcinek o Bożym Narodzeniu, ani słowa o Narodzeniu Boga. I bądź tu mądry...

PseudoEfedryna

To chyba dobrze, że ani słowa o "narodzeniu Boga"(cokolwiek chciałeś przez to powiedzieć)? W USA świeckość jest pojmowana w zupełnie inny sposób, na wszystko wpływa amerykański system separacji kościoła i państwa, jedyny w swoim rodzaju. Generalnie jak jest w jakimś amerykańskim filmie np. ksiądz, to zazwyczaj unika się etykietkowania go danym związkiem wyznaniowym. W Stanach to zakrawałoby na promocję którejś z religii/któregoś z wyznań, co jest w tym kraju niekonstytucyjne.

olcio1

Zdaję sobie sprawę, że " Boże Narodzenie" to już tylko slogan reklamowy i przekaz konsumpcjonistyczny, czas, w którym odstawia się jakąś szopkę, (w przenośni i dosłownie), ale w żadnym wypadku tego nie zaakceptuję. skoro używają tego motywu jako urozmaicenie akcji, bez głębszego przekazu, to jest to tylko płytka komercja. Tak błyskotliwie się wypowiedziałeś , jednakże chyba możesz się zgodzić z tym co napisałam teraz...

PseudoEfedryna

Nie mogę się zgodzić, bo to są jakieś twoje wewnętrzne pobudki - skoro piszesz, że w żadnym wypadku tego nie zaakceptujesz to jest już tylko i wyłącznie twój problem, bo Święta są już tradycją świecką, tak samo jak Mikołaj(znany i lubiany Santa, nie św. Mikołaj który żył setki lat temu). Chrześcijanie jak chcą, mogą je obchodzić zgodnie ze swoimi tradycjami a nawet i niechrześcijanie mogą tradycyjnie te Święta obchodzić. Ale święta są dla wszystkich, a w USA świeckość i bezwyznaniowość państwa są sprawą nadrzędną.

olcio1

To dość wygodne.

PseudoEfedryna

Bez większego przekazu? Czy oglądaliśmy ten sam serial?
Zgadzam się, że w większości amerykańskich filmów i seriali Boże Narodzenie przedstawione jest jako uwielbienie konsumpcji, itp.
Ale w tym odcinku chodziło o coś zupełnie innego: zbieranie pieniędzy dla potrzebujących, nawet kosztem własnego poświęcenia(włosy/zegarki), Brittany marząca o tym żeby Artie mógł chodzić, naiwnie wierząca, ze Święty Mikołaj jest w stanie to zrobić, Sue, która na koniec odcinka mówi, że nikt nie powinien być sam na święta (strasznie przewidywalne i oklepane, ale nadal poruszające).
Odcinek kręcił się wokół pieniędzy zbieranych na cele charytatywne, czyli przesłanie mówiło: "dziel się", a nie "biegnij do centrum handlowego, bo jeszcze prezentów nie kupiłeś"

mmw91

poruszające, ale nie na temat.

PseudoEfedryna

Doprawdy nie rozumiem o co Ci chodzi. Dwie osoby wytłumaczyły jak krowie na rowie specyfikę kultury amerykańskiej oraz przesłanie odcinka, ale dalej swoje tłuczesz. Bóg nie istnieje, a tym bardziej żaden bóg się nie narodził. Święto "boże narodzenie" to zagrabione przez chrześcijan (a głównie katolików, co wiadomo - wymyślili wszystko na świecie łącznie z kołem) Saturnalia (święto ku czci Saturna gdy ludzie obdarowywali się - szok!!! - prezentami). Masz problem z laicyzacją tradycji pseudo-chrześcijańskich to zapisz się do opus dei albo żyj jak amisz.

anezka81

To co nas różni to oprócz wiary albo jej braku oczywiście sposób podejścia do życia. Nie napinaj się tak, bo wyparujesz zbyt szybko, ciesze się tylko, że udało mi się sprowokować do wypowiedzi kilka ciekawych osób. Mogę dalej żyć NORMALNIE, nie przewróciłaś (?) mojego światopoglądu do góry dnem, widać jestem bardziej jeszcze oporna od krowy.

PseudoEfedryna

A ty to się nie spinasz? Ja wierzę w Boga, ale moja wiara nie ma nic wspólnego z żadną religią. Religijność i wiara to dwie różne rzeczy. A Xmas w Stanach (i nie tylko) są tradycją świecką od wielu lat.

ocenił(a) serial na 8
olcio1

Po 1. Jakie narodzenie Boga? Skoro Bóg mówi, że jest Alfą i Omegą, nie ma początku i końca, to jak się mógł urodzić? Może chodzi wam bardziej o narodziny jego syna, który i tak nie urodził się 24. grudnia?
Po 2. Bardzo dobrze, że nie było o tym ani słowa w serialu i zostały po prostu pokazane święta, czas zmian, docenianie przyjaciół itp, a nie jakieś szopki, czy farorzy wygłaszających rzeczy, których sami nie rozumieją...
Bardzo zazdroszcze USA, że posiadają sekularyzację na tak wysokim poziomie i czekam z niecierpliwością, aż to nastąpi u nas, może się doczekam...
PseudoEfedryna - jak chcesz słuchać religijnych bajek to włącz sobie Tv Trwam, tam Ci też nawet zaśpiewają w chórze :D

tomciak89

Dziękuję za Twoją radę, ale nie, dziękuję. Ad. pkt. 1 to Bóg jest jeden ale w trzech osobach, więc rozumiesz to w bardzo płytki sposób. Odnośnie innych punktów już się wypowiedziałam wyżej, ale masz rację, nauczyli się do perfekcji spijać całą komercyjną śmietankę z wydarzeń, które dla innych , mają głęboką religijną wartość symbolicznej pamiątki, w tym wypadku, tak, narodzin Boga.

ocenił(a) serial na 10
anezka81

Nie ośmieszaj się pisząc w komentarzach rzeczy, o których nie masz zielonego pojęcia. To, czy Bóg się narodził, jest kwestią wiary. Jeśli chodzi o prezenty, to jest to zapoczątkowane przez katolickiego świętego Mikołaja. Najpierw poczytaj, a później pisz swoje życiowe mądrości.

ocenił(a) serial na 10
olcio1

Skoro ateiści uważają, że chrześcijanie to zabobonni idioci, to powinni w święta normalnie pracować i mieć wszystko w dupie. Po co utrudniać im życie? Niech żyją normalnie i całkiem areligijnie!

tom_evans

Chciałbyś, żeby to było takie proste, ale nie jest. Wszystko zależy od ustawy, od dni ustawowo wolnych dla wszystkich obywateli bez względu na wyznanie. Święta są tradycją także świecką, więc wyznanie obywateli nie ma tu nic do rzeczy.

olcio1

Bzdury opowiadasz. Byłoby niekonstytucyjne, gdyby szło z państwowych pieniędzy.

ocenił(a) serial na 8
lothian_3

Nie jest to forum religijne, więc nie będę się wgłębiał, bo zaraz mnie tu zbiczują, ale jak ktoś może być w trzech osobach jednocześnie? A może jest trzech Bogów? Przecież to Bóg (Jahwe) stworzył swego syna, który później zginął, był kilka dni martwy (i co wtedy robił? Czemu sam siebie nie zbudził do życia, tylko czekał, aż zrobi to wyższy od niego Ojciec?) i sam powiedział, że: "Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie" (św. Jana 14:28). I modlił się, żeby działa się wola Ojca, a nie Jezusa, Ducha Świętego, czy Trójcy, czy co tam jeszcze... Poza tym jak Bóg nie ma końca i początku to czemu Jezus miał? (List do Kolosan 1: 15, 16). Sama się zastanów i zacznij rozumieć w głębszy sposób... Żeby nie było, to jestem areligijny, ale znam te wszystkie historyjki i wkurza mnie to, jak ktoś by wszędzie chciał (nawet do wesołego serialu) wkładać kościelne bajki, które kiedyś ktoś spisał, tak jak w dzisiejszych czasach Kelly Rowland "Harryego Pottera".
Ech, Efedrynko, szkoda, żeś Ty tylko pseudo ;D

tomciak89

Wiem, że to nie jest forum religijne, ale skoro rozmowa tak się potoczyła to doprowadzę to do końca, jeśli więc ktoś byłby urażony poniższymi treściami to z góry przepraszam.
No właśnie, gdzieś coś tam usłyszałeś, wyszperałeś ciekawe cytaty i jesteś wszechwiedzący. Otóż jeśli jesteś ciekawy to Ci powiem, co wtedy robił Jezus. Jak wiadomo, Jezus, że tak powiem, dał nam klucz do raju, więc nikt przed nim tam nie trafił. Dzięki Jego ofierze możemy się tam udać, więc powstaje pytanie, co się działo ze zmarłymi przed Jezusem. Wszyscy poszli do piekła, i dlatego podczas gdy Jezus był umarły "wstąpił do piekieł" aby zbawić tamte dusze. Co do Jednego Boga w trzech Osobach, to uważam, że jesteś dość samolubny sądząc, iż uda Ci się rozgryźć jedną z największych tajemnic wszechświata, nie wątpię, że jesteś inteligentny, ale uwierz, przed Tobą było wielu mądrzejszych, którzy nie potrafili ogarnąć tej prawdy.

ocenił(a) serial na 8
PseudoEfedryna

Nie wyszperałem nic na szybko, bo znam Biblię i w porównaniu do Twojej wypowiedzi podałem chociaż jakieś cytaty i ją uzasadniłem. Piekła nie ma, Bóg nie jest taki zły, żeby stworzyć takie miejsce i żeby straszyć nimi ludzi, których stworzył na
swoje podobieństwo. Kohelet w swojej księdze w rozdziale 9: 5,6 napisał:

"5 ponieważ żyjący wiedzą, że umrą,
a zmarli niczego zgoła nie wiedzą,
zapłaty też więcej już żadnej nie mają,
bo pamięć o nich idzie w zapomnienie.
6 Tak samo ich miłość,
jak również ich nienawiść, jak też ich zazdrość - już dawno zanikły,
i już nigdy więcej udziału nie mają żadnego
we wszystkim, cokolwiek się dzieje pod słońcem."

To jednoznacznie wskazuje, że piekła nie ma, że ludzie po śmierci nie są niczego świadomi, ani nie wpływają na nasze życie. I zauważ, że Kohelet pisał wcześniej, niż Jezus był na ziemi, więc jak Jezus mógł zejść do piekła, gdy zmarł żeby zbawiać ludzi? To jest nielogiczne. Poza tym, aby dobitnie to przekazać to podam Ci cytat z Collier's Encyclopedia (1986, t. 12, s. 28), w której o piekle czytamy tak : "Początkowo był odpowiednikiem hebrajskiego Szeolu ze Starego Testamentu oraz greckiego Hadesu z Septuaginty i Nowego Testamentu. Ponieważ w czasach starotestamentowych Szeol oznaczał po prostu miejsce pobytu zmarłych, bez podziału na dobrych i złych, słowo 'piekło', tak jak się je dziś pojmuje, nie jest trafnym tłumaczeniem".
Także nie mam wątpliwości, że jesteś inteligentna, ale niestety źle Cię nauczono niektórych rzeczy... Poza tym nie muszę rozgryzać tajemnicy Trójcy, bo to nie jest żadna tajemnica, jest już dawno rozwiązana i najłatwiej powiedzieć, że coś jest tajemnicą. Jak ksiądz powie, że to Boża tajemnica, jak się go coś zapytasz, to po prostu nie umie odpowiedzieć Ci na Twoje pytanie, a przecież odpowiedź znajduję się w Biblii. Jest Bóg Ojciec, który stworzył swojego syna Jezusa, a duch to jego siła, której użył chociażby do stworzenia świata i chrześcijaństwo nie jest religią politeistyczną, abyśmy mieli 3 bogów. Zainteresuj się tym tematem, pozdrawiam :-)

PS. Nie mogę się doczekać nowych, areligijnych odcinków Glee ;-)

tomciak89

Skoro odpowiedź księdza, nie jest dla Ciebie wystarczająca, a wręcz nie podając konkretnej osoby (bo wiadomo jaki ten świat jest, zdarzają się ludzie na niewłaściwym miejscu) uważasz ją za nieprawdę, to warto, żebyś wiedział iż cytowany przez Ciebie Kohelet (z hebr.) czy Eklezjasta (to to samo co kohelet, tylko z greckiego, ale znasz Biblię, więc wiesz o tym) to nikt inny jak kaznodzieja, człowiek przemawiający na zgromadzeniu, którego zadaniem było pouczanie. Żeby nie było wątpliwości, ja mu wierzą, ale dlaczego Ty szufladkując księży, wybierasz sobie tego, któremu wierzysz. Każdy wie, że Biblii nie można czytać dosłownie.

ocenił(a) serial na 10
tomciak89

Zauważ, że Biblia nie składa się tylko z Księgi Koheleta (który nie był ani Żydem, ani katolikiem, tylko agnostykiem!). I masz rację, chrześcijaństwo nie jest religią politeistyczną. Mamy jednego Boga, w 3 osobach. Jezus jest Bogiem, tym samym co Jahwe i Duch Święty.

lothian_3

Nie znasz się na tym, więc się nie wypowiadaj lepiej.

ocenił(a) serial na 10
olcio1

To niech USA nazwie Boże Narodzenie inaczej.

tom_evans

Ciekawa dyskusja:)

ocenił(a) serial na 8
darthann

tom_evans - ale Kohelet był tylko przykładem jednym z wielu, mogę podać też inne :) I skoro nie był taki ważny i głosił herezję, to dlaczego jego księga znajduje się w Biblii na równi z innymi? I skoro Bóg jest i Duchem Świętym i Jahwe, to jest też Jezusem? :D
Ludzie, proszę dobitnie argumentować jakimiś cytatami swoje odpowiedzi, a nie wymyślać duperele... :]

tomciak89

Ależ nie mówicie o doktrynie katolickiej w tym temacie. Każdy myślący logicznie człowiek jej nie przyjmie(chyba że znajdzie jakieś błyskotliwe wytłumaczenie dla jej niedoskonałości), ale katolicy się w większości nie zastanawiają nad sprawami religijnymi, nawet Biblię według KK rozumie tylko ksiądz.

ocenił(a) serial na 8
PseudoEfedryna

dajcie spokój autorce/autorowi(?) tego tematu! nie będę mówić o własnej wierze, bądź jej braku, bo to nie ważne. powiem tylko, że faktycznie takie pokazanie sprawy może razić niektóre osoby, które są wierzące. bo nie widzę najmniejszego powodu dla którego ateiści mieliby świętować Boże Narodzenie. tutaj tylko może należy ich usprawiedliwić, że serial jest o szkole i chórze szkolnym, więc wydarzenia nie miały nawet miejsca podczas samego Bożego Narodzenia, tylko w okolicach, a poza tym i tak skupiali się na śpiewaniu i na przygotowaniach etc.
stwierdzenie "Każdy myślący logicznie człowiek jej nie przyjmie" jest absolutnie nie do przyjęcia! właśnie na tym polega WIARA i osoby wierzące (wyznające jakąkolwiek wiarę) są w pewnym sensie o wiele bogatsze od ateistów - bo wierzą i ta wiara ich napędza. coś pięknego.
ktoś wyżej napisał, że "Boga nie ma", gratuluję pewności siebie, ale myślę że ta brawurowa wypowiedź jest jeszcze nie na miejscu - wszyscy przekonamy się po śmierci.
także dajcie spokój wierzącej osobie, która wyraziła swoje rozczarowanie tym, że coś co traktuje bardzo poważnie dla innych jest tylko okazją do prezentów i wolnego.

ocenił(a) serial na 8
catherinemusic

Po to jest forum na którym autorka pisze, aby właśnie jej spokoju nie dać, tylko z nią dyskutować ;-) A twórców serialu nie trzeba usprawiedliwiać, że nie zrobili z Glee serialu religijnego...

A tutaj taka mała (kiedyś znaleziona przeze mnie w internecie) ciekawostka do przeczytania:

Dlaczego jestem ateistą?

Bo mam
+ 5 do charyzmy
+ 5 do inteligencji
+ 5 do wiedzy

Mogę rzucić:
- Radość życia
- Wkurzenie teisty
- Zauroczenie lachona

od 10 poziomu:
+ 10 do wszystkich atrybutów i czar: Przywołanie Nietzschego
od 15 poziomu:
Zauroczenie lachona działa cały czas i mogę rzucić: Kisiel w majtkach
od 20 poziomu:
+ 15 do atrybutów, Kisiel w majtkach działa cały czas i mogę rzucić: Ognisty Bąk Bezbożnej Destrukcji
Od 25 poziomu: święcona ziemia dymi się pod stopami, święcone przedmioty tracą świętość po dotknięciu, święci ludzie padają na ziemię i płaczą z przerażenia, mogę rzucić piłką do kosza
od 30 poziomu: postać ateisty goreje żywym ogniem i mogę rzucić dyskiem
od 35 poziomu: święcona ziemia drży kiedy stawiam kroki, pękają mury świątyń, święci ludzie w promieniu 30 metrów zamieniają się w ateistów
od 40 poziomu: mogę przejąć umysł papieża
od 45 poziomu: mogę tworzyć własne wszechświaty
od 50 poziomu: mam na stałe atrybuty: wszechwiedza, wszechmoc, mogę rzucić wszystko w cholerę.
Jeszcze są czary:
- Prawdziwe widzenie - zabija wszystkie niewidzialne istoty w promieniu 30 metrów
- Sceptycyzm - działa jak Dispel, tylko nie może być skontrowane
Ale są i ujemne featy:
- Ateista nie uzyskuje uzdrowienia odwiedzając świątynie
- Ma permanentną klątwę ’ekskomunika’
- Niektórzy podczas rozmowy z ateistą zakrywają uszy i powtarzają w kółko ’nie nie nie nie nie nie’ co blokuje sporo możliwości dialogowych
- Ateista nie może się przyłączyć do kilku gildii, np. ’Liga Polskich Rodzin’ itp.
- Nie może używać pewnych magicznych przedmiotów, np. ’woda święcona’ czy też ’święty krzyż’
Za to może używać Kondoma Laickości, dzięki któremu do twojej drużyny nie dołączą niechciani NPC

:D

Nowy odcinek już za 3 dniii, wreszcie :-)

ocenił(a) serial na 8
tomciak89

ale wierz mi większość osób, w tym ja, ma głęboko w doopie czy jesteś ateistą, buddystą, katolikiem, muzułmaninem czy żydem.
jesteś dla mnie tylko nickiem sugerującym datę urodzenia i imię oraz awatarem ze świnką.
temat dotyczy braku prawdziwego sensu świąt w świętach w "glee", a nie przechwalaniem się ateizmem i dyskusjami o obecności Boga lub jego braku.
więc: jeśli piszecie, piszcie na temat, a nie wypisujecie jakieś "+10 do używania prezerwatyw", bo to durne i zupełnie nie na temat.

ocenił(a) serial na 8
catherinemusic

Ale czytaj ze zrozumieniem, mnie nie obchodzi kto jest jakiej wiary, ja nie napisałem że jestem ateistą, tylko to był cytowany tekst, który ma pokazać jak ateiści patrzą na takie rzeczy w odcinku o świętach, jedni dopatrują się po prostu miłej atmosfery i zabawy, a drudzy narodzenia 'boga'. Trzeba mieć dystans i się umieć pośmiać czasem ;) I myślę, że na powyższe tematy już wystarczająco dużo się tutaj napisałem, więc luuuz.
PS. Dla mnie nie jesteś tylko nickiem... Dla mnie jesteś Katarzynową Muzyką, której chętnie bym posłuchał... xD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones