PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110541}

Glina

8,1 25 583
oceny
8,1 10 1 25583
7,7 6
ocen krytyków
Glina
powrót do forum serialu Glina

Czytałem wiele krytycznych opinii wobec zakończenia 2. serii, ale wczoraj obejrzałem ostatni
odcinek, i powiem że według mnie jest genialny, chyba najcięższy ze wszystkich, trudny i
życiowy. Niektórzy uważają ze rozmowa Gajewskiego z Jóźwiaka jest lekko patetyczna, i nie
pasująca, owszem, ale to miało większy sens, w 08' nie zauważalny, to jest ostatni odcinek
opowieści, i podsumowująca cały serial, będąca według mnie jedną z najważniejszych
kwestii, choć faktycznie zupełnie nie na temat, ale ich rozmowa, całej trójki. podsumowująca cały
serial jest świetna, i ten deszcz, podobnież zupełnie nie zamierzony, dodaje tylko smaku, i
nastroju. Śmierć Gajewskiego - zakończenie opowieści. Glina w planach miała być trylogią, ale
wtedy nie było by tej sceny, została ona dopisana, a jest moim zdaniem genialna, alegorią,
Polski jaką widzimy, gdzie uczciwy człowiek ginie samotnie zabity przez gangstera, ze
znajomościami i wpływami, swego rodzaju podsumowanie 20-lecia demokratycznej Polski,
gdzie nadal mafia, i skundleni politycy gardzą uczciwym człowiekiem. Tosiek jest właśnie tego
uosobieniem . To swego rodzaju manifest Pasikowskiego.
Śmierć Gajewskiego, kiedy zamyka oczy, jest moim zdaniem po prostu zakończeniem historii,
gdzie zło wygrywa.Świetnie zrobioną sceną, w deszczu, na moście, i napisami końcowymi,
które przez chwile lecą bez muzyki, na prawdę wzruszające i dobijające

ocenił(a) serial na 10
Klemens1990

Zakończenie tego serialu to kwintesencja naturalistycznego stylu Pasikowskiego. Tą sceną wręcz hołduje naturalizmowi. Dumny i pokiereszowany przez los gliniarz idzie odpocząć. Odchodzi sam, przy kilku tępych odgłosach wystrzałów, w strugach deszczu. Straszne i genialne zarazem. Bez zbędnych dialogów, których pełno w hollywoodzkich, kolorowych "plastikach".

ocenił(a) serial na 10
filmouak

Zgadzam się, naturalizm i tkz. ''męskie kino'' bez zbędnych dialogów, a interpelować możemy sami - chyba najlepsze dzieło Pasikowskiego, ale na pewno najlepszy kryminał

ocenił(a) serial na 9
Klemens1990

Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Właśnie skończyłam intensywne oglądanie "Gliny" (pierwszy raz w życiu, nie mam telewizora), gdzieś po 2-3 odcinki dziennie, z zarywaniem nocy, i uważam, że rzadko trafia się tak dobry serial. Zakończenie wymowne i stylowe, zero zadęcia -- jednak nie płakałabym, gdyby telenowelowo udało się Gajewskiego wskrzesić celem nakręcenia serii trzeciej, a niechby i czwartej. Albowiem, ludzie, co tu oglądać?! Chyba nie ma innych polskich seriali godnych naszego czasu! (Nie mówię o starych rodem z peerelu).

ocenił(a) serial na 10
Aromatix

Tak, obecnie kręci się tylko seriale polotu ''Klanu'', ''Barw Szczęścia'', ''M jak Miłość'' czy ''Pierwsza miłość'' coś czego, żaden normalny człowiek nie wytrzyma ...

ocenił(a) serial na 9
Klemens1990

Sądząc po wymienionych serialach i im podobnym repertuarze, telewizja specjalizuje się w programach dla nastolatek oraz (bez obrazy, jako że sama nią jestem) kur domowych. Przykre to, więc tym bardziej filmy takie błyszczą jak diament. Oby Pasikowskiemu zachciało się kontynuacji, bo gdyby mu się zachciało, to pewnie by ją zrobił.

ocenił(a) serial na 10
Aromatix

Tak, bo tylko oni dają się nabrać na pustą, papkę, im da się jeszcze wiele sprzedać, nawet towaru najgorszej jakości. Na nich się media ukierunkowują, uproszczając swój przekaz, a nawet go zniekształcając, aby był bardziej chwytliwy. W ten sposób powstaje to bagno, które spycha takie produkcje jak ''Glina'' na dalszy plan. Zawalając widza z każdej strony samymi medialnymi śmieciami.

ocenił(a) serial na 10
Aromatix

TVP już od dawna, tak jak komercyjne stacje produkuje wyłącznie pod "target", dlatego ramówkę wypełniają programy dla mało wymagających widzów. Nawet jeśli są to seriale kryminalne, to też już tylko głupotki w stylu "Komisarza Alexa", w dodatku coraz bardziej skracane (druga seria "Gliny" również miała ten fatalny format 40-45 minutowy, sprawę ratował scenariusz), żeby jak najwięcej reklam upchnąć w "prajm-tajmie".
A Pasikowski może sobie chcieć nakręcić trzecią część (byłoby super), ale bez zamówienia i pieniędzy na chciejstwie się kończy.

użytkownik usunięty
Klemens1990

Serial ,,Glina'' to zmarnowana szansa na dobre kino. Pasikowski stworzy serial na poziomie, ponieważ ratuje go scenariusz Macieja Maciejewskiego (twórcy scenariusza ,,Prowokator''). Film byłby o wiele lepszy. Pasikowski traci na swojej mocy. Nie ma w serialu dynamizmu. Film tylko potrafi zrobic taką atmosferę. Jerzy Radziwiłłowicz dobry. Serial najlepszy ze wszystkich w latach 2000-nych, ale zdecydowanie wolę film i kino. Gdyby po ,,Reichu'' zdecydował się na dobre kino, byłoby lepiej. W sumie dobrze, że nie nakręcił ,,Reich 2'', ,,Demony wojny według Goi 2'' i ,,Psy 3''. ,,Glina'' to podobnie jak ,,Jack Strong'' kino na słabym poziomie, fabuła super, ale szkoda tyle kliszy na wszystko. Mimo wszystko dobre starania. ,,Pokłosie'' to jedyne'' obok filmu ,,Reich'' kino, które utrzymuje reżysera na płaszczyźnie średni, dobry reżyser. Myślę w tej chwili, że próby historyczne sprawią, że spadnie, bo młodzi twórcy wkraczają coraz bardziej. Szkoda tylko Bogusłąwa Lindy, bez niego filmy Pasikowskiego nie miałyby tyle mocy. Teatralini aktorzy tacy jak Olaf Lubaszenko, Mariusz Bonaszewski i Janusz Gajos, Marek Kondrat i Zbigniew Zapasiewicz to podstawa, która trzymała Pasikowskiego na fali.

ocenił(a) serial na 10

Chyba nie tego szukałeś w ''Glinie'' to nie są ''Psy 3, to inne kino, Pasikowski od dawna, odchodzi od kina, sensacyjnego, ''Reich'' to raczej kiepskie kino. Pasikowski i Linda, zrobili świetny duet w latach 90. ale od czasów Psów, poziom się osłabiał, szedł w stronę zwykłej sensacji, a ''Glina'' to coś innego, zupełnie inny główny bohater, odmienny od Franza, serial stawia na pokazanie zbrodni, w kontekście psychologicznym, tego jak dotąd nie robił nikt, i nie robi. Obecnemu kinu Pasikowskiego, bliżej zdecydowanie do ''Gliny'' niż do ''Psów'', od grubo ponad 10 lat, nie nakręcił żadnego filmu z Lindą, to o czymś świadczy.

użytkownik usunięty
Klemens1990

Linda odmówił zagrania w ,,Glinie'', a przed ,,Pokłosie'' pokłócili się i nie tworzą razem. Tyle o tym świadczy, jeśli nie wiesz wszystkiego to możesz przeczytac więcej na stronach internetowych lub na tym portalu ,,Pokłosie''. Naturalnie możesz jak każdy miec własne zdanie. Możliwe, że podobał ci się ,,Glina''. Moim zdaniem Pasikowski nie odchodzi od kina sensacyjnego wcale. Nadal tkwi w tym samym. Widzom znudzi się to w pewnym momencie. To nie jest reżyser wszechstronny. Juliusz Machulski próbował ,,Szwadron''. ,,Glina'' otwiera nowe kino, podobnie było z ,,Psami''. Wtedy pojawiło się dużo przekleństw, szybka akcja, sceny łóżkowe, z bronią. W ,,Glinie'' uzanano kino bez przekleństw, akcję rozbudowano jako serial, scen łóżkowych nie ma, nie krwii i wszystko jest lepsze od przeciętnego serialu o niebo, lecz o prawdziwe kino to nie zachacza. Każdy kinoman ocenia film jako kinowy, a serial to wybór widza telewizyjnego.

użytkownik usunięty

Jeśli widz telewizyjny dyktuje warunki, a nie krytyk i lepsza widownia, mamy serial jaki mamy. Tyle, że lepszy od stu innych. Świetny reżyser podbija telewizję, nie jeśli to walka z niemowlakiem. Jak mecz Polski 10:0 z San Marino. Prawdziwa sztuka powstawała w kinie od zawsze. Chodzi o to, że rozrywka Pasikowskiego i cała realizacja dostosowała poziom do masowych odbiorców i tu Pasikowski rozkłada się na łopatki, a że nas to bawi, że odbieramy to jako dobre, to prawda, ale prawdą jest też fakt, że coś pięknego pękło. Tak samo było z ,,Psami''. Wprowadziło to zamęt w kinie i wprowadziło pierwsze filmy jak ,,Kroll'' dobre, a potem coraz gorsze. To nie jest naturalna ewolucja. Ewolucja następuje, gdy pojawia się film, który jest inny i może byc słabo oceniony jak ,,Reich'', ale jest w nim świetna muzyka Tomasza Stańki, Bogusłąw Linda (przecież Marcin Dorociński nie ma tyle talentu, co on). ,,Reich'' bogaty był w wiele rzeczy, ale to film do d..., dlatego cieszę się, że nie powstała kolejna częśc.

użytkownik usunięty

Jeśli chodzi o filmy Pasikowskiego to tak to widzę:

1. Demony wojny według Goi - za muzykę i teledysk, montaż , zdjęcia, scenografię, kostiumy, aktorstwo na średnim poziomie
2. Reich - za muzykę, brakuje dialogów, słabe napięcie, aktorstwo idealne tylko chwilami, za kilmat, atmosferę, montaż i zdjęcia
3. Kroll - za muzykę, montaż, zdjęcia, aktorstwo, napięcie, słaby scenariusz, mało dopracowany, atmosfera i klimat średni
4. Psy - za muzykę, montaż, zdjęcia, za ciemny ten film, dużo plam, dobre aktorstwo, trochę sałbe napięcie pod koniec
5. Psy 2. Ostatnia krew - trudno porywnywac podobnie jak Operacja Samum
6. Operacja Samum - napięcie chwilami, aktorstwo średnie, muzyka dobra, teledysk rewelacyjny, reklama filmu idealna
7. Słodko-gorzki - film dobry, scenariusz ciekawy, oryginalny, film bez napięcia, sałbe aktorstwo i dobra muzyka
8. Pokłosie - film bez prawdy historycznej, a może z prawdą historyczną (pytanie zagadka), dobre aktorstwo, świetne zdjęcia, montaż, muzyka do d..., beznadziejne i genialne dialogi zarówno, gdyby nie temat filmu, to najbardziej obok ,,Reich'' film, który zrobiony z klasą (chodzi mi o montaż, zdjęcia, scenografię i dialogi oraz aktorstwo)
9. Glina - dobry scenariusz, gra Radziwiłłowicza, muzyka średnia (najsłabsza

użytkownik usunięty

Lorenca, napięcie spada pod koniec 2 sezonu)
10. Jack Strong - temat filmu dobry tylko dla historyka, prawda historyczna tylko dla widza pracującego w IPN-ie, montaż dobry, rewelacyjna scenografia, zdjęcia do d..., dialogi beznadziejne, brak jakiegokolwiek napięcia, dobry tylko początek filmu, muzyka beznadziejna, dobra charakteryzacja, aktorstwo dobre jedynie - Ireneusz Czop i Paweł Małszyński

użytkownik usunięty

Cieszę się jedynie, że Pasikowski nie kręci już Psy 3, Demony wojny według Goi 2 i Reich 2.

użytkownik usunięty

Psy 3 według oryginalnego pomysłu można było zrobic tak twierdził reżyser, ale tego nie zrobił. Szkoda, że nastąpiło pokłócenie z Lindą i reżyserem, ale to nie nasza wina.

ocenił(a) serial na 10

Bardzo, mocno się rozpisałeś, rozumiem co masz, na myśli, Pasikowski był prekursorem polskiego kina sensacyjnego, i jak dotąd nie widzę nikogo, kto mógłby się z nim równać, ''Glina'' to także inne kino, odbiegające od Psów, czy innych kryminałów, atmosfera jest świetna. Nie zgadzam się tylko co do muzyki, według mnie jest doskonała, ale rozumiem że masz inny gust, każdy ma do tego prawo, szczególnie w kwestii sztuki

użytkownik usunięty
Klemens1990

Podoba mi się, że masz inne zdanie i wyrobiłeś sobie je bez narzucającej mody wśród masowej publiczności.

Uważam, że zaprezentowany ranking dzieł Pasikowskiego to jakiś kompletny absurd. "Demony..." na 1szym miejscu, "Psy" na 4 a "Glina" na..9tym... DŻizas Krajst. W ogóle stawianie na tym samym poziomie takich spraw jak "plamy w filmie", montaż, scenografia i "dialogi"... Czy tu w ogóle jest miejsce, np. na "napięcie"... O co kaman? "Glina" z pewnością miał dobry scenariusz, ale wszystkie inne elementy, łącznie z reżyserem wypaliły. Warto zestawić nota bene super modny ostatnio "True Detectives" z "Gliną" - pomijając w ogóle nieporównywalne budżety mamy dwa seriale, które trzymają na podobnym poziomie napięcia i prezentują bohaterów o podobnej konstrukcji psychicznej.

użytkownik usunięty
blaviken

Nie jestem jakimś krytykiem filmowym, kinomanem czy znawcą filmowym. Powiedziałem jedynie swoje upodobania i tak je zestawiłem. Możesz uważac to za absurd.

Pawle, przepraszam, jeśli użyłem trochę "emocjonalnych" określeń - właśnie chodziło mi o to, żeby tak filmu nie "rozdrabniać" jak to czasem czynią profesjonalni krytycy, z mojego punktu widzenia film jak każde dzieło artystyczne powinno być przede wszystkim oceniane z perspektywy emocji, które wywołuje. Jeśli zaczniemy koncentrować się na aspektach technicznych, to niedługo okaże się, że dla niektórych filmy 2d już w ogóle nie będą warte uwagi. Swoją drogą ja mam chyba trochę odbite, bo filmy 3D działają mi właściwie wyłącznie na nerwy... ;)

użytkownik usunięty
blaviken

Za mało widziałem 3D, aby się wypowiadac, ale lubię obie formy. Jeżeli chodzi o filmy to nie wiem czy chodzi o emocje, czasami podobały mi się filmy, które były nudne i totalnie nudne takie jak ,,Kroll'' - w połowie filmu akcja jest nudna, a film uważam za bardzo dobry. Kiedyś napisałem, że można ten film zobaczyc przed snem, to prawda, ponieważ jeśli nie jest się fanem Bogusława Lindy, nie podoba się komuś muzyka Michała Lorenca, zdjęcia Pawła Edelmana i aktorzy drugoplanowi oraz scenografia, dobrze zrealizowana produkcja jeszcze czasów prawie komunistycznych to kogoś ten film niezainteresuje lub zainteresuje na tyle, aby obejrzec go przed snem (ze mną tak nie jest). Inny film, który był totalnie nudny to na przykład ,,Prowokator'', mało się w nim dzieje, poza tym jest mistrzowski w aktorstwie, scenografii, muzyce, zdjęciach, ale dla mnie jest abrdzo ciekawy. Przykładowo też ,,Och karol 2'' podobał mi się chociaż wiało w nim nudą. Natomiast takie filmy, które są nudne jak czasami oceniają - na przykład Śniadanie do łóżka, uważam za totalną porażkę. To moje spostrzeżenia i upodobania. każdy ma inne lubiane nielubiane.

ocenił(a) serial na 10

>>Linda odmówił zagrania w ,,Glinie''<<
-------------------------

... i dobrze zrobił (jeśli to prawda), choć na tym stracił, bo serial mimo słabszych momentów (rzadkich) jest znakomity. Takiego scenariusza, zdjęć (pełna przestępstw miejska dżungla made in Poland jest sfilmowana rewelacyjnie), muzyki i ogólnie - klimatu ze świecą szukać w dzisiejszych czasach, zwłaszcza w naszych, coraz bardziej ubogich w ofertę stacjach.
Linda "Gliny" na pewno by nie zepsuł, lecz moim zdaniem nie stworzyłby tak wiarygodnej postaci jak zupełnie nieoklepany i nie kojarzony z takimi rolami Radziwiłowicz - jego zatrudnienie jako Gajewskiego to był strzał w dziesiątkę, gość po prostu spisał się na medal. Patrząc na niego w "Glinie" zapomina się o tych wszystkich "Człowiekach z...", z którymi do tej pory zazwyczaj był kojarzony.
Nie bardzo wiem, czego innego spodziewałeś się po stricte kryminalnej odcinkowej produkcji.

ocenił(a) serial na 10
jan_niezbedny0

To prawda Linda, szczególnie 10 lat temu, zupełnie by nie pasował, wtedy kojarzony był z ''Psami'' podobnie jak i dziś. Sądzę nawet że Pasikowski nie proponował roli Lindzie, gdyż ''kłócił by się'' z atmosferą serialu. Nie mniej jednak dotąd wszyscy kojarzyli filmy Pasikowskiego z Lindą, i mogło to wywołać lekkie zdziwienie.

ocenił(a) serial na 10
Klemens1990

Trochę na własne życzenie kojarzono go tylko z takim typem ról, niestety popadł w manierę, ale druga strona medalu jest taka, że producenci niewiele innego mieli mu do zaproponowania.

użytkownik usunięty
jan_niezbedny0

Powiem tak, że zgadzam się z Tobą. ,,Glina'' był znakomity (momemntami był słabszy od ,,Reich'' i ,,Psy''). Radziwiłłowicz był świetny, ale Linda byłby lepszy myślę, ale może dobrze się stało, że Radziwiłłowicz zagrał, bo jak Ty mówisz nie był taki oklepany, a Linda teraz tylko byłby kojarzony z twardzielem, a tak to nie jest, bo były takie role jak ,,Kobieta samotna'', ,,Matka królów'', ,,Szczęśliwego Nowego Jorku'', ,,In flagranti'', ,,Porno'', ,,Czarne chmury'', ,,Wodzirej'' i szereg innych świetnych jego ról. Do słabszych zaliczyłbym ,,Złoto dezerterów'', ,,Pan Tadeusz'' i ,,Quo vadis'', ale ,,Sztos 2'', ,,Paradoks'', ,,Ratownicy'', ,,Prowokator'', to super produkcje z jego udziałem. Najbardziej też lubię ,,Pułapka'' i ,,Demony wojny według Goi''. Super ,,Psy''. ,,Człowiek z żelaza'' też był super. ,,Człowiek z marmuru'' przyznaję, że był trochę nudnawy, ale to mądry, wartościowy film, mało teraz takich.

ocenił(a) serial na 10

Tak, to prawda. Linda zagrał szereg ról, które odbiegały od wizerunku Franza z ''Psów'', mimo to jest z nim kojarzony, a czasem szkoda. Zgadzam się, z Tobą Linda ma swoim koncie, szereg ról bardzo dobrych, w tym te które wspominasz, miał i potknięcia, ale generalnie to dobry aktor, z całą pewnością lepszy od dzisiejszych ''gwiazd'' jak bez urazy Karolak, czy inni jego pokroju, zajmujący się graniem w kiepskich serialach, typu Klan, Baron24 itp.
Często tak bywa, że dany aktor kojarzy się z jakąś lepszą lub gorszą rolą, mimo dużo większego dorobku, tak np. Andrzej Grabowski z Ferdkiem Kiepskim, czy Jerzy Kamas, z Wokulskim z ''Lalki'', czy najbardziej typowy przykład, czyli Piotr Cyrwus jako Rysiu z Klanu. I tak stało się z Lindą, przez to cierpi jego dorobek jednoznacznie kojarzony z Frazem Maurem, skórzaną kurką, przeciwsłonecznymi okularami i kultowymi cytatami

użytkownik usunięty
Klemens1990

Powiem Ci, że Piotr Cyrwus może byłby niezły, gdyby grał lepsze role (pamiętam go jak zagrał policjanta w filmie ,,Balanga'' i ten epizod czy drugoplanową rolę zapamiętalem). Jerzy Kamas może był kojarzony wyłącznie z Wokulskim (możliwe, że masz tu zupełną rację), ale ja wtedy nie oglądałem dokładnie, bo wtedy na świecie mnie nie było. Grabowski ma kłopot, podobnie filmowy Walduś, czyli Bartosz Żukowski, pewnie Ryszard Kotys i Dariusz Gniatowski jako Paździoch i Boczek także. Karolak powiem Ci (to moje osobiste zdanie) w rolach komediowych - takich czysto komediowych jak dla mnie jest niezły, nie powiem rewelacyjny, ale wychodzi mu to, a w innych rolach może nie miał jeszcze tej roli. Linda może powinien nie grac już w ,,Paradoksie'' i ,,Ratownikach'', uważam, że on jest w trudnej sytyuacji jako wizerunek, bo z jednej strony nie chce byc kojarzony, a z drugiej strony, zdecydował się na serial ,,Paradoks'', ale pamiętam go w filmach takich także jak ,,Przypadek'' Kieślowskiego, ,,Gorączka'' Holland.

ocenił(a) serial na 10

Z tymi "Czarnymi chmurami" to trochę pojechałeś - nie bardzo pasują do reszty wykazu, to lekka odcinkowa przygodówka, a Linda w wieku studenckim tylko przewinął się tam gdzieś niezauważalnie jako statysta, "Reich" to bardziej komiks niż poważne kino sensacyjne, "Sztos 2" niestety b. słaby, natomiast z "Gliną" nasza kinematografia śmiało może konkurować z czołówką gatunku na świecie.

użytkownik usunięty
jan_niezbedny0

Wiesz specjalnie wymieniłem ,,Czarne chmury'' i już Ci tłumaczę dlaczego. Kiedyś jakiś aktor grał jak Mówisz jako statysta i w ten sposób nabierał pokory i umiejętności. Teraz zaczyna się szybciej, szybciej też się kręci i za słabsze pieniądze. ,,Reich'' trochę cukierkowy jest, trochę za gorzki też chwilami, ale to kawał dobrego kina, może ,,Demony wojny według Goi'' były lepsze. ,,Sztos 2'' był słabszy niż pierwsza częśc, ale nie był dnem. Cezary Pazura i Bogusław Linda moim zdaniem na wysokim poziomie. Bartłomiej Topa także. Szyc średni. Słabe natomiast formy opowiadania filmowego i dowcip nieco słabszy. I brakowało - bo trochę już stary wiekiem Jana Nowickiego - mistrza w pierwszej części. Jak Wojewódzki tu mówię (Mistrzu hahaha!). Poważnie mówiąc dalej to ,,Glina'' jest dobry, ale nie wiem czy ten serial nie był w dwóch wersjach, bo widziałem jedno zakończenie, że Gajewski ginie, a drugie, że z Maciejem Stuhrem planują kolejne przygody. I kończy się raz otwarcie, a raz zamkniętym tematem.

ocenił(a) serial na 10

Nic mi nie wiadomo o jakimś alternatywnym zakończeniu, "Glina" miał 2 serie, pierwsza kończyła się zapowiedzią kontynuacji, więc może to pomyłka i o to chodzi.

użytkownik usunięty
jan_niezbedny0

Wiesz powiem Ci tak. Była i jest dostępna płyta DVD z Gliną. Tak można się dokładnie przekonac myślę, żetam są wszystkie odcinki i mogą byc w materiałach dodatkowych sceny usunięte lub wersje reżyserskie. Tak na przykład było z ,,Demonami wojny'', że było kilka scen kręconych na planie, ale nie było dodatkowych scen. Na ,,Glinie'' płycie DVD może takie coś byc, ale była jest i była bardzo droga zawsze i nie jestem w stanie narazie jej nabyc. Zapowiedź była tak mi się wydaje, ale pamiętam coś, że strzelano coś w deszczu do Gajewskiego. Wiesz powiem Ci, że raz końcówkę ,,Gliny'' widziałem i to w 2008 roku, więc może mi się coś trochę myli, ale te sceny dobrze zapamiętałem. Pewności nie mam. W ,,Glinie'' podobał mi scenariusz Macieja Maciejowskiego (twórcy scenariusza do filmu ,,Prowokator''), muzyka Michała Lorenca (bardzo dobra, ale nie tak rewelacyjna jak w ,,Psach'' częśc pierwsza), były dobre zdjęcia, montaż, Maciej Stuhr, Ronera, Radziwiłłowicz i Jacek Braciak byli świetni, trochę tylko za dużo dobrych aktorów w drugoplanowych rolach, a może za bardzo się tu czepiam. Całośc tak wypada na tle innych seriali bardzo dobrze. Jeszcze ,,Ekstradycja'', ,,Sfora'', ,,Ja wam pokażę!'' i ,,Wiedźmin'' to były takie lepsze seriale. Nie mówię już o odcinkach ,,Przedwiośnie'' i ,,Ogniem mieczem'', ,,Quo vadis''.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones