PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=706905}

Gotham

7,6 36 122
oceny
7,6 10 1 36122
6,4 7
ocen krytyków
Gotham
powrót do forum serialu Gotham

Przed rozpoczęciem serialu sądziłam że w pewnym momencie pojawi się malutka Barbara Gordon, przyszła Batgirl, córka Jima Gordona i Barbary Kean. Ale potem jej komiksowej matce odbiło, zmieniła się w psychopatyczną morderczynię, i rozstała się z Gordonem. Więc szanse zmalały do zera. Aż tu nagle w głowie zakiełkowała mi szalona myśl że w tym uniwersum Batgirl może być córką Jokera. Nawet rude włosy mi to podpowiadają xD W końcu pojawiało się wiele spekulacji że Barbara Kean to Harley Quinn tego uniwersum, i choć sama w nie nie wierzę, zwłaszcza po info że postać ma się pojawić pod koniec sezonu 3, to nie da się zaprzeczyć że Jerome i Barbara mieli interesującą relację. Jakby potem James Gordon przygarnął małą Barbarę, fabuła doszłaby do punktu wyjścia dla historii Bargirl. Nie wiadomo ile sezonów ostatecznie będzie miał ten serial, ale mam nadzieję że tyle, iż zdąży wprowadzić klasyczne wątki z komiksów o Batmanie. Pierwsze co mi na pewno przychodzi do głowy to to że gdyby ta teoria okazała się prawdziwa, historia "The Killing Joke", jeżeli taka by występowała w tym uniwersum, miałaby zupełnie nowy wydźwięk. Nie oglądałam jeszcze całego serialu, więc może po drodze się pojawią jakieś przeszkody dla tej teorii, jeśli tak, dajcie znać, ale według mnie ma ona zdecydowanie sens i byłaby logicznym rozwiązaniem w konwencji serialu.

ocenił(a) serial na 8
Dora132

ciekawa teoria, całkiem spoko pomysł, ale mało prawdopodobny, co prawda nic nie stoi na przeszkodzie by Batgirl została córką Jokera, ale bankowo z Barbary nie zrobią Harley, za dużo nieścisłości no i jest za stara, chociaż aktorka mogła by być świetna.

eminem_filmaniak

Jak napisałam, sama nie jestem fanką teorii żeby Barbara Kean okazała się Harley Quinn, lepiej żeby miała przeszłość jako psychiatra, więc mam nadzieję że wprowadzą po prostu nową postać. Za to te dwie opcje się nie wykluczają, w Gotham może pojawić się Dr. Harleen Quinzel, a mała Barbara Gordon może być córką Jokera i Barbary Kean. Nawet jak Gotham nie dojdzie do takiego momentu żeby chociaż zasugerować że ta dziewczynka będzie w przyszłości Batgirl, wystarczyłoby żeby gdzieś pod koniec serii trafiła do Gordona, i już byłby piękny Easter Egg dla fanów komiksów DC. A jeśli już Barbara Kean miałaby się okazać Harley Quinn to chyba jedyną rozsądną opcją byłoby to że wyciągnęła Jokera z Arkham podszywając się pod Dr. Harleen Quinzel. Ale mimo to, stawiam że przedstawią nową postać. Tak czy inaczej Harley Quinn będzie starsza od Jokera, bo chyba żeby pracować jako psychiatra w Arkham Asylum, będzie musiała mieć na pewno trochę ponad 20 lat.

ocenił(a) serial na 9
Dora132

Na pewno albo wprowadzą Harley o wiele później (chyba że w serialu zrobią jakiś spory przeskok w czasie), ewentualnie Harley może być na jakiś praktykach czy coś (co ją po prostu zaprowadzi do Arkham i Jokera) i być po prostu w zbliżonym wieku do Jokera aka Jerome'a, w sumie ma on jakieś 20 lat (chyba że Jerome jednak nie będzie Jokerem).

CallMeKills

Potwierdzili że Harley to ktoś z finału sezonu, więc zostają internetowe faworytki Barbara Kean i mała dziewczynka którą Bruce uratował. Bo teoria z Lee jest naprawdę naciągana. Obie teorie są całkiem sensowne. Jak to ta dziewczynka to wydaje mi się że w show jako tako Harley Quinn nie zobaczymy, ale może kiedyś by pokazali np. początek jej kariery jako psychiatry. A jak Barbara, to następny sezon będzie jeszcze bardziej szalony od poprzednich.

CallMeKills

Biologicznie Jerome ma 18 dalej tak mi się zdaje. Bo na początku 2 sezonu przed "śmiercią" mówili że ma 18 lat na komendzie, a potem umarł, potem był zamrożony, a potem go wskrzesili. Więc chyba jeszcze nawet nie przekroczył 20. A Jokerem musi być on. Jest teoria że prawdziwy Joker będzie się inspirował Jeromem, tylko że to by odebrało cały urok największemu przeciwnikowi Batmana.

Dora132

Biorąc pod uwagę to co się wydarzyło w finale, jest kilka opcji co teraz może się stać z Harley Quinn. Od razu mówię że definitywnie wykluczam teorię o Lee.
1. Barbarze odbije jeszcze bardziej po tych elektrowstrząsach, trafi znowu do Arkham gdzie spotka ponownie Jerome'a. To jak się potoczy dalej będzie zależało od jej stanu psychicznego, bo może postanowią rozwinąć to tak że straci pamięć, albo w ogóle nie bardzo będzie ogarniała rzeczywistość. Tak czy inaczej ta teoria zakłada że w niedalekiej przyszłości Barbara i Jerome wspólnie uciekną z więzienia, a w dalekiej zostaną Jokerem i Harley Quinn, Królem i Królową Gotham City
2. Ta teoria też zakłada ponowne spotkanie z Jeromem, może i wspólną pracę, ale w którymś nieokreślonym momencie historii Barbara umrze, a Jerome trafi z powrotem do Arkham gdzie być może spotka Dr. Harleen Quinzel. Albo Barbara i Jerome razem utkną na jakiś czas w Arkham, albo Barbara go stamtąd wyciągnie np. podszywając się pod Dr. Harleen Quinzel co już by było źródłem teorii fanów i potem można by zrobić zwrot akcji z śmiercią Barbary i pojawieniem się prawdziwej Harleen.
3. Od samego początku będzie wiadomo że to nie Barbara to Harley tylko ktoś inny, albo po tych elektrowstrząsach rzeczywiście umrze, albo po prostu postać pójdzie w innym kierunku, np. zemsta na Tabithie czy coś w tym stylu. Słyszałam jakieś teorie o dziewczynce którą Bruce uratował że ona może być przyszłą Harley. Kto wie?
Nie zakładam żeby Barbarze się poprawiło z mózgiem i wróciła do Gordona, dlatego jeżeli młoda Barbara Gordon ma istnieć w tym uniwersum to dalej obstawiam przy swojej teorii (Bo nie sądzę żeby Barbara Kean była martwa, a nawet jeśli, co to za problem ją wskrzesić?)

Dora132

Nie zgodzę się z tą relacją na linii Jerome-Barbara. Tych postaci nic nie łączyło oprócz przedstawienia urządzonego na polecenie Galavana w drugim sezonie. Nie było tam żadnej głębszej relacji, nie mówiąc już o uczuciu. Sama Barbara też jakoś niespecjalnie przejęła się śmiercią Jerome'a, jedynie coś tam przebąknęła do Galavana pod nosem
Sama teoria ciekawa, ale Barbara jako Harley Quinn to by była porażka i mam nadzieję, że twórcy tego nie zrobią. Do pewnego momentu Barbara jako gangsterka była ok i ten wątek był ciekawy, ale praktycznie przez cały sezon ta postać była tak męcząca, pusta, nudna i przerysowana, że biła na głowę nawet samą Fish. Ja liczę na to, że twórcy ostatecznie jednak uśmiercili Barbare w finale i już jej w serialu nie ujrzymy, bo jednak było widać wyraźnie brak pomysłu na postać, ciągnięcie wątku na siłę, a i sama aktorka stworzyła wręcz karykaturalną postać i nic do niej nie przyciągało, przynajmniej taka jest moja opinia.

cruzo_Alex7

Na razie nie było głębszej relacji, tylko kilka wspólnych scen. Ale wszystko zapowiada na to że w następnych sezonach postacie lepiej się poznają. Też nie jestem fanką teorii o Barbarze Harley Quinn, bo według mnie Harley Quinn na razie w ogóle nie powinni wprowadzać do serialu (ewentualnie pod sam jego koniec albo pokazanie młodej Harleen). Liczyłam na rozwiązanie w stylu że Barbara będzie jako tako inspiracją dla Jerome'a przy "tworzeniu" Harley Quinn z Dr. Harleen Quinzel. Ale po "śmierci" Barbary z ostatniego odcinka, myślę że raczej po prostu zrobią z niej Harley. Może też się odrodzi, w sensie dosłownym albo metaforycznym. A sama Harley Quinn zawsze była trochę karykaturalną postacią, więc niech będzie, skoro taka ich wizja. Na stworzenie relacji Joker-Harley jeszcze mają czas, zwłaszcza jeśli Gotham będzie miało tyle sezonów co Smallville.

cruzo_Alex7

Mnie Barbara aż tak bardzo nie irytuje, choć rzeczywiście momentami wpada to w przesadę. A co do Fish, myślę że ta postać była potrzebna, ale teraz wolę żeby została już martwa. Dlaczego? Bo była ważna na drodze Pingwina do stania się... Pingwinem. A po 3 sezonie stwierdzam, że oficjalnie się nim stał i jej nie potrzebuje. Jeszcze tylko zbuduje to naszkicowane Iceberg Lounge.

Dora132

Fish już na pewno do serialu nie powróci i dobrze bo w odpowiednim momencie skończyli jej wątek. Pingwin był już tym prawdziwym "Pingwinem" kiedy zaczynał swoją przygodę na stanowisku burmistrza Gotham, ale jego późniejsza miłość do Nygmy trochę zepsuła tę postać. Tak czy inaczej twórcy też sobie z tym poradzili i w genialny sposób zwieńczyli pojedynek Nygma-Pingwin. Riddler pewnie i tak prędzej czy później zostanie jakoś przywrócony do życia, bo trudno uwierzyć aby uśmiercili tak ikoniczną postać, ale moim zdanie wcale nie jest to konieczne, może serial straciłby świetną postać, ale jest to dziura do załatania gdyby tylko np. do stałej obsady wskoczył Jerome, czy Kapelusznik, a poza tym wątek Pingwin-Nygma wydaje się już ostatecznie wyczerpany i ciąg dalszy pojedynku tych postaci mógłby być już trochę nudnawy.

cruzo_Alex7

Do pewnego momentu Pingwin bywał trochę naiwny, i zdarzało mu się popełniać głupie błędy. Ale myślę zamrożenie Riddlera było momentem kluczowym, i dalej będzie już tylko lepiej. Jednak Cory Smith na pewno wróci do stałej obsady. Za to jeszcze bardziej nie mogę się doczekać Camerona Monaghana będącego stałym członkiem obsady. Jak inaczej wyglądałby 2 sezon gdyby go nie uśmiercili. Lecz dzięki temu powstał jeden z najlepszych odcinków serialu (Uwielbiam S03E14!) A jeszcze co do tak zwanego Nygmobblepot - nie ma szans, nie zabiją kury znoszącej złote jaja. Ich wątek ma tylu fanów, że ryzykowaliby wkurzeniem ich chyba nawet bardziej niż przy zabiciu proto-jokera. Będą to drążyć do znudzenia, jestem tego niemal pewna. Teraz z kolei Nygmę rozmrożą, i on się będzie chciał zemścić, a potem znowu pora Pingwina, a potem znowu Nygmy itd. itd. to będzie trwało wieki, cytując Jokera z TDK bo nie bez powodu odcinek 14 nosił nazwę The Gentle Art of Making Enemies, odnosiło się to nie tylko do Bruce'a i Jerome'a ale także do Edwarda i Oswalda. A w ogóle to ja teraz czekam tylko na team skłądający się z Jokera, Riddlera i Pingwina, przeciwko Bruce'owi (Już Batmanowi?). Będzie epicko.

cruzo_Alex7

A jeszcze co do Nygmy, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, jasne, normalnie ludzie zazwyczaj umierają gdy się ich zamrozi żywcem, ale z tego pytania Edwarda "Why don't you just kill me?" i odpowiedzi Oswalda Wnioskuję że będzie teraz ozdobą typu Han Solo między V a VI epizodem SW. Czyli wystarczy go rozmrozić. Bo z tego jak Pingwin o tym mówił wnioskuję że Człowiek Zagadka żyje w tym lodzie. Jakkolwiek nielogiczne by to nie było...

Dora132

Myślę że interwencja Firefly będzie dobrym rozwiązaniem.

Dora132

Firefly trzyma stronę Pingwina ;) No chyba, że w przyszłym sezonie ich relację ulegną pogorszeniu. W Gotham nigdy nic nie wiadomo, a sam Pingwin w ciągu 3 sezonów serialu już chyba z każdym zawiązywał sojusze, żeby później mieć ich za wrogów.
Co do Riddlera tak jak piszesz na pewno powróci, chociaż moim zdaniem i takie zakończenie jego historii byłoby ciekawe.
Na Jerome'a też czekam, aż w końcu będzie w stałej obsadzie, zdecydowanie moja ulubiona postać :)

cruzo_Alex7

Wiem że jest po stronie Pingwina, ale to sprawia że będzie miała dostęp do bloku lodu w którym zamrożony jest Riddler, a to nie byłby pierwszy raz kiedy ktoś z ekipy Pingwina by go zdradził, więc tym bardziej prawdopodobne. I jeszcze do listy życzeń stałych członków obsady, Victora Zsasza fajnie by było znowu zobaczyć. Może nie jako stałego członka obsady, ale częściej niż zwykle.

Dora132

Swoją drogą, trochę głupio ze strony Pingwina że trzyma w bloku lodu swojego największego wroga, równocześnie mając w ekipie niepewnego sojusznika z miotaczem ognia xD

Dora132

Prawda, że trochę głupio, ale Pingwin chyba mocno ufa swoim nowym towarzyszom. Na Ivy na pewno może liczyć, bo ona raczej go nie zdradzi.
Co do Zsasza, to bardzo lubiłem tą postać, bo zrobiono z niego prawdziwego profesjonalnego zabójcę na posyłki i nie miał sobie równych. Kiedy tylko pojawiał się to było pewne, że zrobi zadymę i nikt nie będzie miał szans. Natomiast z tego co pamiętam ostatnio dostawał parę razy łatwy łomot czy to od Gordona, czy nawet od Butcha. Odpowiada mi jego rola w serialui to, że pojawia się co jakiś czas, ale chyba w 3 sezonie było go rzeczywiście mniej niż w poprzednich. :)

cruzo_Alex7

Mam wrażenie że z Ivy Pingwin będzie miał relację typu brat-siostra, i mam nadzieję że stanie się stałym punktem serialu. Może teraz Pingwina kolej żeby zrobić z kogoś postać bliższą komiksowemu pierwowzorowi. Bo na razie Ivy jest dość naiwna (nic dziwnego, ma 14 lat)

Dora132

Ivy powinna być w 4 sezonie stałym członkiem obsady, już pod koniec 3 sezonu występowała regularnie w każdym odcinku, a jej duet z Pingwinem jest bardzo udany. Na pewno teraz jej wątek jest dużo bardziej interesujący niż na początku kiedy to często występowała z Brucem i Seliną.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones