To jest jedyny minus najnowszego odcinka, po co oni to zrobili, najpierw w Arrow dają geja a teraz tutaj. Rozumiem że poprawność polityczna ale to się już nie trzyma z komiksem.

Fakt jak tak bardzo chcieli wprowadzić do serialu geja to mogli przynajmniej nie psuć najlepszej postaci swoją poprawnością polityczną.

moim zdaniem oswald i tak bedzie sam, jego milość nie wypali, zreszta jak jego każda bliska relacja w serialu, ta postac ma wiecznego pecha, stracil już matkę i ojca, mysle ze scenarzysci nie pozwola mu byc szczesliwym i spelnionym w jakimkolwiek sensie

akurat wiekszosc jest niezgodna z komiksem w serialu żadna nowość ;)

Swoją drogą Robin Lord Taylor (Pingwin) w rzeczywistości rownież jest homoseksualny, a nawet ma męża. :)
Co do orientacji Oswalda w serialu - według mnie jak najbardziej na plus, biorąc pod uwagę jak niestabilnie emocjonalną osobą jest Cobblepot.