PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=706905}

Gotham

7,6 36 125
ocen
7,6 10 1 36125
6,4 7
ocen krytyków
Gotham
powrót do forum serialu Gotham

Jak się podobał?
Dla mnie super miazga :) Bardzo fajne halucynacje Bruce'a. Podobał mi się motyw z nietoperzami. To znaczy, że jego lęk nie został przedstawiony poprzez faktyczne wpadnięcie do "dziury" tylko, że w momencie wybudzania akurat leciały na niego nietoperze. Trochę zmieniony sposób ukazania ale generalnie motyw i sens ten sam. Dobrze się postarali.
No i co tu dużo mówić. Jerome - chociaż nazywajmy go już może po imieniu - Joker, znowu daje radę. Gość ma niesamowity głos do tej roli. Ma w nim ten taki element skrzeczącego/chrypliwego głosu co w połączeniu z niską tonacją daje idealnie schizowy efekt. Cieszę się, że jego postać wróciła na stałe. Aż nie mogę się doczekać jak zrobią rozpierduchę ;)
A Ivy? No cóż. Niby spoko, na pewno sobie radzi lepiej niż tamta aktorka ale jakoś mimo wszystko nie przypada mi do gustu ta postać.
Jednak generalnie odcinek super.

ocenił(a) serial na 7
mejki

Poprzednia aktorka była dzieckiem w ciele dorosłej kobiety, taką miała grać

ocenił(a) serial na 10
mejki

Fajny odcinek. Wątek Arkham bardzo ciekawy: Jerome, Pingwin i Nygma. Co do Poison Ivy - bardzo dobra aktorka, ale przemiana postaci troszkę za szybka. Najpierw było dziecko z ulicy, które chciało się wybić, potem troszkę taka roztrzepana małolata, która zaczyna coś już działać i nagle mamy psychiczną morderczynię. Ale swoją drogą świetne sceny z tymi roślinami, zakażeniami itd. Bardzo mocno pokazują prawdziwą Poison Ivy. No i jeszcze w tle mieliśmy Sofię, która chce wykorzystać Lee, do tego przewinęła się Barbara i Selina.
A! No i Alexander Sidigg się pojawił, regularna postać xd Ile on w tym sezonie grał Ras al'Ghula? 4 odcinki? To ten jest jego piątym, szał. Mam nadzieję, że Ras powróci, bo chyba tak istotnej postaci by nie zmarnowali ot tak.

ocenił(a) serial na 8
mejki

Ehh, chciałabym powiedzieć, że to był kolejny świetny odcinek, ale czuję się trochę rozczarowana. Poza wątkiem Pingwina i Jerome'a w Arkham nic mnie szczególnie nie urzekło. Halucynacje Bruce'a mnie nie powaliły- może gdyby skupiły się na samym Batmanie jakoś bardziej mi by to pasowało. Chociaż nie powiem widok Harveya z kurą, Jima z wąsami i Alfreda jako tajnego agenta mnie rozbawił :p Wątek Ivy też niezbyt mnie wciągnął- po prostu nie czuję jej jako jakiegoś bardzo mocnego i charyzmatycznego przeciwnika (jak chociażby Jerome czy Pyg- w porównaniu z nimi wypada blado), ale przynajmniej aktorka dobrze odgrywa swą postać :) A z plusów to może jeszcze podobał mi się duet Jim i Selina- może krótki motyw, ale jakoś lubię ich oglądać razem :)
Cóż, nie pozostaje mi nic innego jak czekać do następnego tygodnia :)

ocenił(a) serial na 10
jesustookmyphone

Posion Ivy wypadała blado przy innych wcześniej moim zdaniem. Właśnie teraz to im dorównuje w byciu "złym". Wystarczyłoby, żeby podeszła do Pingwina czy Jerome'a, lekko ich drasnęła albo omamiła perfumami i po nich. Niczego by się nie spodziewali. O dziwo Ivy jest chyba teraz bardziej niebezpieczna od innych.

mejki

Odcinek świetny ale w tym sezonie to norma :D

Bardzo podobały mi się omamy u Bruce'a -aż przypomina się klimat z komiksów i gier z serii Arkham; toksyny Crane'a, Jokera , Mad Hattera czy jak w tym wypadku Ivy. Swoją droga aktorka obecnie grająca Poison jest najlepsza z dotychczasowych - dopiero tutaj dostrzegamy jej prawdziwą i zwłowieszcza naturę. Poprzednia zdawała mi sie zbyt miękka i naiwna. Pamiętajmy, że Ivy to jedna z najpotężniejszych przeciwniczek Gacka.
Druga sprawa to kwestia Arkham - fajnie, że powrócił Jerome i jak widać to on rozdaje tam wszystkie karty. Uważam, że ta postac powinna byc bardzo charyzmatyczna i potrafiąca swoim szaleństwem wpływać na innych. Jestem ciekaw co z tego wyniknie , bo zakładam iż Pingwin i Jerome będą działać wspólnie.
No i wisienka na torcie - Bruce i jego halucynacje; Alfred ciagnący go do Crime Alley i spotkanie z Batmanem, czyli ze swoim przeznaczeniem. Mam nadzieję, że od tej pory młody zacznie zwalczac przestępczość, chyba że gdzieś jeszcze zawędruje. Do tego Jim z wąsem i Bullock z kurczakiem XD

Mam nadzieję, że powstanie kolejny sezon i tam już polecimy z mścicielstwem na sto dwa :D

mejki

Świetny odcinek. Wszystko mnie się podobało, Ivy, halucynacje Bruce'a i Batman, w końcu. Ten lecący rój nietoperzy w jego stronę, Jim z wąsem. Dużo smaczków jakże znanych fanom Batmana. Jerome to pan charyzma. Teraz pytanie - był ktoś taki w serii Batmana, Charyzma właśnie? Nie imponował mu Joker i jakby on był jego autorytetem? Także kolejny smaczek gdy Jerome powiedział, że ma charyzmę. Ma i to jeszcze jaką. Aktor bardzo inspiruje się Heathem Ledgerem moim zadaniem i jego wersją Jokera. Poison Ivy zaczyna być szalona na punkcie roślin i wykorzystywać je jako swoją broń. Ciekawe jak ją unicestwia, widać ona jest na te ostatnie odcinki głównym zagrożeniem. W tym sezonie podoba mi się sarkastyczny sposób bycia Barbary. Jak Ras ją dotknął to wiedziałam, że zyskała cięty język i dobre teksty na ten sezon. Selina też udana, tylko jakoś wydaje mi się mniej kocia, brakuje mi tego.

ocenił(a) serial na 7
Madame_7

Nie łudźcie się że Jerome to Joker ;) zresztą sami zobaczycie, Joker raczej będzie młodszy od Jeroma, a co do tego Charyzmy o którym mówisz to nie pamiętam by była taka postać, poza grą ze świata Arkham: http://dc.wikia.com/wiki/Jonathan_Browne_(Arkhamverse). Mimo że Jerome to nie Joker, to nie znaczy że przyszły Joker nie siedzi już w Arkham ;) a może przyszły Joker widział poczynania Jerome'a w wiadomościach ;)

ocenił(a) serial na 9
Ra_s_al_Ghul

Podobno Cameron będzie miał podwójną rolę w Gotham - ma zagrać jakiegoś tajemniczego krewnego Jerome'a,, który jest łudząco do niego podobny. Niby ma być psychotyczny...

ocenił(a) serial na 8
mejki

Jerome daje rade młody się przyjął, więc twórcy postanowili w końcu dać nam już pełnoprawnego jokera czyli w 5 sezonie będziemy mieli już całą śmietankę czekającą na gacka, który obstawiam że w pełnej krasie pojawi się 5 sezonie.

ocenił(a) serial na 9
mejki

Z odcinka na odcinek coraz to lepiej się dzieje xD I w końcu jest Jerome, czekałam na niego z niecierpliwością! Ciekawa jestem jak rozwiną jego wątek, czy zrobią z niego pełnoprawnego Jokera - do czego mam mieszane uczucia, bo z jednej strony Cameron niesamowicie wypada w tej roli, a z drugiej strony niezbyt to pasuje do samego Jokera, ktory nie ma swojej prawdziwej tożsamosci... Chyba ze Jerome dostanie jakiegoś zaniku pamięci, zmieni drastycznie wygląd i oszaleje juz całkowicie. Ogólnie cały epizod z Arkham świetny, i czyżby szykował sie jakiś reunion Pingwin-Ed/Riddler?

Co do Ivy, wg mnie troche pośpieszyli sié z jej transformacją - w komiksach zaczęła siać roślinny zamęt kiedy Bruce juz dawno hulał po Gotham w stroju nietoperza. A tu Bruce ledwo z dzieciaka wyrósł... Mogli zrobić to w ten sposob - wyglądu nie zmieniła, ale stała się dojrzalsza (pamiętajmy ze Maggie grała Ivy która była dzieckiem w ciele kobiety, więc musiala grać taką głupiutką panienkę) i że owszem, zyskała moce, ale dopiero stopniowo je odkrywa i uczy się je kontrolować, a dodatkowo staje się szaloną ekolożką. No chyba że scenarzyści zrobią skok 10 lat do przodu i pokażą wszystkich w pełnej krasie. Ale ogółem fajne ma te moce :D I jak sobie skubana podbudowała samoocenę, każdy jej mowił że jest piękna i wspaniała xD

Btw scena gdzie wszyscy z GCPD chceli zatłuc Jima i Seline bo nie przyznali ze Ivy jest zaj.ebista - padłam xD

Mówiąc o Bruce'u - ciekawy sposób ukazania wizji jego przyszłości i tego kim jest naprawdę - mścicielem. I dobrze ze gość w masce to był takim Batmanem w wersji demo, bez charakterystycznych uszu nietoperza - tak to by to zepsuli... Bruce musi sam wpaść na to ze zostanie akurat Nietoperzem, a pomysł mu podsunął Duży Bruce oraz nietoperki na końcu. I coś czuję że Alfred raczej się nie zgodzi mu pomóc... facet już dwa razy był zwolniony, raz Bruce go zabił, potem przywrócił do życia, pare razy tez był nieźle poharatany... pewnie ma juz dosyć xD A Bruce zamiast go przeprosić to tylko ciagle czegoś od niego chce.

Jeszcze Jim z wąsem... Szczerze, średnio mu on pasuje xD A Bullock i kura to mój nowy ship :'D

Btw czy tylko mi Sofia jakoś działa na nerwy?

ocenił(a) serial na 7
mejki

Tekst odcinka: Pingwin do Jerome'a
- Teraz się pośmiej, ruda pierdoło! :D

mejki

Bardzo dobry odcinek. Jak tylko zobaczyłem nazwisko Monaghan w gościnnych miałem banana na twarzy :D Duet Pingwin - Jerome nie zawiódł, w tym same postacie: Jerome jest Jerome a Pingwin.. dzięki Jerome odzyskał animusz i zaczyna kombinować. Jest dobrze a nawet bardzo dobrze.. co ja tam piszę, jest zajebiście. I po raz kolejny Cameron udowadnia, że zajebiście kopiuje styl gry Jokera Heatha Ledgera - jak powiedział "Now we're talkin'" to jakbym słyszał tę samą kwestię Jokera z TDK.. ciaaarrrry.

Odlot Bruce'a.. cóż, aż dziwi mnie fakt, że wcześniej nie miał jakiegoś ale chyba za słabe używki ze swoimi ziomalami zażywał xd Nie mniej to, co pokazano w jego halucynacjach.. BOMBA! Nie dość, że w stylu serialu to jeszcze naprawdę.. można było odlecieć oglądając odlot Bruce'a - motyw z twarzą bezbłędny xD No i.. Ra's powrócił a raczej nie Ra's a Siddig w roli nołnejma w halucynacjach.. 13 odcinek, zaczynam odliczać, pewnie w finale powróci zagrać kolejny epizod.. XP

Ivy daje czadu - to już wersja komiksowa, bez dwóch zdań. W tej chwili ma chyba każdego na wyciągnięcie ręki. Ciekawe, co szykują w zanadrzu ale pięknie to rozegrała w tym odcinku i na koniec z Gordonem. Na plus Lucek, haha - te jego miny pod działaniem perfuma Ivy.. aktor był bezbłędny, za każdym razem śmiałem :D

ocenił(a) serial na 6
matiiii

No muszę przyznać, że to pierwszy odcinek od dawna, który mogę napisać że mi się autentycznie podobał :D
Pingwin i Jerome, może nie do końca mi banglały te akcje Jerome'a, bo momentami były już tak groteskowe, że aż trącające żenadą, ale koniec końców, wyszło to całkiem ok i zapowiada dosyć ciekawą kooperacje.

Ivy się rozkręca i właściwie jest już pełnoprawną Poission Ivy. Aktorka dobrze sobie radzi, choć może z tym że jest taką pięknością, to bym się IMO nie zgodziła, ale kwestia urody, to jak wiadomo bardzo subiektywna sprawa :D

Niestety powróciła Sophia i dostaliśmy zarys konfliktu między nią a Gordonem, który chce uczciwie robić swoją robotę, a nie być skorumpowanym gliną na usługach panny Falcone, która knuje coś z Lee.

Najlepsze z całego odcinka zdecydowanie są majaki Bruce'a i jego różne schizowe wizje, plus przede wszystkim te prawie Batmanowe. Mam nadzieje że się chłopak teraz już ogarnie i zakończy to jego fazę bycia bogatym, rozpuszczonym bachorexem.

Nie wiem co było najzabawniejsze w tym epizodzie - Bullock z kurą, Gordon z wonsem (ło jezu, jak on wygląda xD), zahipnotyzowani policjanci, miny Luciusa czy może "Special Agent Pennyworth, you scumbag" xD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones