Gotham (2014-2019)
Gotham: Sezon 3 Gotham Sezon 3, Odcinek 17
Odcinek Gotham (2014-2019)

Najważniejsza zagadka

The Primal Riddle 43m
7,9 458
ocen
7,9 10 1 458
Gotham
powrót do forum s3e17

"Welcome to the Court of Owls"

Zajebisty odcinek, po prostu zajebisty! :D

Akcja się zagęszcza, każdy wątek w zasadzie obfituje w ciekawe rozwinięcia i pozostaje tylko czekać na kolejne, pewnie równie wspaniałe, odcinki :)))

Gwiazdą odcinka był oczywiście Nygma aka Riddler ale pozostałe wątki równie ciekawe (w zasadzie chyba nawet ciężko mi zdecydować, który lepiej się oglądało). Jak nie Riddler i jego ego w pobiciu ośmieszania policji, to Barbara i jej królowanie, poprzez Tabithę i jej 'zdrady', Jimowi udowadniającemu Trybunałowi lojalność, to na Pingwinie i Ivy zbierających 'freaków' czy fake Bruce'ie zakochanym w Selinie skończywszy - i jak tu nie oglądać z zainteresowaniem.

Nie mam się do czego przyczepić (no może oprócz jednej rzeczy o której na koniec). Z ciekawością czekałem na wariację Riddlera w serialowym wydaniu i w sumie.. mam wrażenie, że ten Riddler to wcielenie Riddlera Jima Carrey'a - taki śmieszkowaty koleś + pewna doza znanego nam z serialu wcielenia Nygmy. Nawet mi się to podoba, bo sumując przypomina mi to Riddlera z "Batman TAS". Jego zagadki zawsze na plus do rozkminiania :D Oczywiście 'Gotham' nie byłoby sobą, gdyby Riddlera nie wstawić gdzie indziej bo w danym wątku temat się wyczerpał - więc wchodzi w szeregi Trybunału najwidoczniej (podobnie jak Gordon na koniec, ciekawe, ciekawe).
btw. uwielbiam, jak burmistrz jest pomiatany, ten aktor jest idealny :P Najlepsza rzecz z obrożą i 'pudełkiem', haha xD

Zbieranina freaków to wisienka na torcie ale przyznam, że zapowiada się przez to przednio. Nie mogę się doczekać następnych odcinków (no i Cobblepot obwieścił, że ruszają na miasto XD).

Barbare chyba czeka upadek z powodu braku wyrozumiałości albo zrozumienia dla swojej Tabithy.. nie wiem czy to dobrze czy źle, ale że czekają ich starcia z Pingwinem i spółką to pewnie się pogodzą.

Podobał mi się duet Bullock - Gordon, jak za dawnych lat ;) Może akcja w szpitalu ogólnie nie wypaliła ale było przez to ciekawie. Oczywiście Lee dalej demonizuje Jima.. ale będzie miała zdziwko, jak się dowie, że chodzi o ratowanie miasta/ludzi.

Losem Seliny się nie przejmuje - nazbyt oczywista oczywistość.

matiiii

Selinę chyba koty uratujo xD

Odcinek dobry 9/10. Podpisuje się pod tobą.

Cysiek1991

Scena z Seliną przypominała mi cholernie scenę 'powstania' Kobiety-Kot z filmu "Powrót Batmana" Burtona. Tam też leżała sobie w zasadzie w uliczce, obok wszelakich śmieci, krwawiła i oczywiście.. wszędzie zaczęły pojawiać się koty :D Co jeszcze dziwne, przed obiema chwilami 'wypadnięcia przez okno' obie Seliny karmiły kota/y. Chyba ukłon w stronę tego filmu (nie, że sugeruje, że serialowa Selina przywdzieje jakiś strój czy coś ale nie zdziwiłbym się, jakby po wypadku doznała jakiejś amnezji czy coś.. xD).

matiiii

W Arkham City też tak było :D

Cysiek1991

Kurde, może więcej nawiązań :D

ocenił(a) serial na 8
matiiii

Kolejny dobry odcinek. Tyle powiem :D Chociaż nie wiem czy uczynienie z Seliny kobiety-kot w tym momencie jest dobrym pomysłem. Tak jakoś za szybko to zrobili według mnie, ale nie orientuję się jak to tam z nią w komiksach było :P

PS. Ten cały burmistrz James to chyba najczęściej porywana postać w serialu xDD

jesustookmyphone

Porywanie burmistrza to jedno - ale on tak zawsze szmacony jest jak diabli, haha xD
Tak na poważnie: koleś jest gburowaty a te sceny mają chyba za zadanie sprawić, aby widz się z tego cieszył, że tak podły człowiek 'ma za swoje' np. tutaj zajada sobie wielka szycha pączki czy jakieś ciasto, patrzy jak zwykle na wszystkich z góry a zaraz 'o oł' i trafia do szpitala - o reszcie nie wspominam, jak Nygma się nim pobawił :p

ocenił(a) serial na 7
matiiii

Albo te koty są zaklętymi czarownikami i odprawią modły o powrót Seliny do życia, albo to jakieś zmutowane Stworzenia z Indian Hill, co najmniej niech będą radioaktywne. Jakoś ciężko mi zaakceptować, że leżąca (martwa?) Selina zostanie uratowana przez zgraje dachowców.

ocenił(a) serial na 10
norbertstron

A to co dzieje się z prawdziwym Brucem w Nanda Parbat (bo podejrzewam, że tam go trzymają)? Te wszystkie wspomnienia, których był świadkiem, wędrówka po umyśle itd. ? Z Seliną to po prostu nawiązanie do "Powrotu Batmana". W dość ciekawy sposób pokazano jej origin. Ogólnie rzecz biorąc to ta część sezonu jest cholernie ciekawa właśnie ze względu na genezy praktycznie wszystkich postaci, począwszy od Riddlera, poprzez Selinę i pewnie jeszcze parę innych postaci na Batmanie skończywszy.

ocenił(a) serial na 7
359

wiem, że to nawiązanie do "Powrotu Batmana", ale jeśli w wersji Burtona można było przymknąć na to lekko oko, (bo to w końcu taka fantazja typowo Burtonowska) tak tutaj jest to trochę niedorzeczne. Mam nadzieje, że te koty będą magiczne czy coś, bo inaczej to byle karaluch stworzy z menela karaluchomena.

norbertstron

Czasami odnoszę wrażenie, że niektóre momenty w Gotham kwalifikują ten serial do 'fantazji typowo Burtonowskiej' np. odcinek z Jadem lub kicz w postaci Pingwina z bazuką. Wszyscy zgadzamy się co do nawiązania do filmu, teraz poczekajmy jak to będzie rozwiązane w serialu - z pewnością Selina przeżyje, tutaj oczywista oczywistość ale zobaczymy co i jak i wtedy będziemy oceniać (może te koty uciekły z Indian Hill :p).

ocenił(a) serial na 8
matiiii

Mi też odcinek się podobał, ale na litość boską, ile razy można oglądać, jak jakaś postać wynajmuje sobie umięśnionych ochroniarzy, a ci zawsze giną jak dzieciaki, przecież to jest porażka, a scena gdy Riddler wchodzi, rzuca tekst i dopiero zabija ochroniarzy, bo nie było pokazane, jest żałosna, jaki ochroniarz w momencie w którym trwa bójka w szpitalu, stoi sobie na spokojnie, bez wyciągniętej broni ani nic, WIEDZĄC, że gość którego ochraniają, jest celem jakiegoś psychola? Przecież oni powinni stać z bronią, wcelowani w to wejście, i gdy tylko Riddler wychylił łeb, powinni mu go odstrzelić. Strasznie mi zawsze te sceny porwań wadzą. Robią z takich postaci totalnych kretynów, jak jakieś npc na łatwym poziomie w grach.

matiiii

Odcinek jeden z lepszych to fakt.

*Selina zostanie uratowana przez kotki (to było pewne) i zacznie pomału stawać się Kobietą-kot.
*Riddler rozwinie się pewnie jeszcze bardziej pod skrzydłami trybunału.
*Jim pozna pewnie wiele ciekawych technik dzięki Kathryn i Szponom , co pozwoli mu zniszczyć Trybunał od środka.
*Bruce powoli staje się Batmanem? Miejmy nadzieję , że tak i że w 4 lub 5 sezonie ujrzymy już Nietoperza. BTW ; kto go trenuje ?czy to Ras? A może jeden z jego ludzi.Zobaczymy.

Zakładam , że Alfer z miejsca rozgryzł ,iż ma do czynienia z nieprawdziwym Brucem :P ahh ta zapiekanka.

Riddler stał się Riddlerem , Pingwin zbiera armię , Barbra najwyrazniej popadnie w konflikt z Thabitą i ogólnie robi się co raz bardziej wesoło.

Cannibal3

*Alfred

matiiii

Daleki byłbym od zachwytów. Gothamska policja to najwięksi idioci w dziejach telewizyjnych seriali, Bullocka od Franka Drebina różni chyba tylko aparycja. Trybunał Sów zamiast usunąć niepoczytalnego Nygmę, postanawia go przyjąć w swoje szeregi. Pingwin z niewiadomych powodów uratowany przez Trujący Bluszcz zbiera drużynę super-łotrów, czytaj Mr. Freeza i Firefly, którzy mają mu pomóc odzyskać władzę nad gothamskich półświatkiem. Którego szefem jest teraz Barbara, do niedawna jeszcze szafiarka i gothamska celebrytka...To miasto to rzeczywiście jeden wielki dom wariatów. Jako parodia uniwersum Batmana, serial rzeczywiście wspiął się na wyżyny, bo trudno go traktować na serio.

ocenił(a) serial na 6
matiiii

Dla mnie jakaś wielka rewelacja to nie była, ale było ok.

Riddler już zaczynał być trochę męczący, meh...czekało się aż Edzio w końcu stanie się Człowiekiem Zagadką, a jak już do tego doszło, to ma się dość po tych kilku odcinkach i odczuwam przesyt. Momentami jest zbyt groteskowy, co drażni.

Myślałam że ta armia Pingwina to będzie faktycznie armia, a nie Freeze i Firefly...serio?

Było więcej Barbary, ale jakoś nie zachwyciło mnie to szczególnie. Czekam aż się coś więcej zadzieje w jej wątku i żeby Thabita w końcu zniknęła. Zupełnie zbędna postać. Btw, te jej mega sylikony :o

Widzę że zerznęli z Batman Returns kwestię Seliny. Czyli teraz stanie się Catwoman? A co co z Brucem? Powróci już jako Batman? Czyżby twórcy mieli zamiar przerobić serial, który docelowo miał głównie traktować o Gotham z przed Batmana, gdzie główne skrzypce gra Gordon, do Batmana i Villainów wersja teen?

ocenił(a) serial na 9
Tortuga033

Już miał Pingwin swoją armię nonameów. I teraz właśnie jest zajebiście, bo są to główne postacie uniwersum. Nie wiem czym Riddler mógł zmęczyć. Jak dla mnie to za mało go i tak jest. Thabita to jej normalne cycki, tylko tak się wydaje w filmie. Wiem, że zazdro, ale to żadne silikony. Akurat kwestia Seliny mimo, że zerznięta to i tak bardzo dobra. Raczej wątpię, że przerobią. Na pewno jeszcze nie teraz. Następny sezon to prawdopodobnie będzie młody Bruce szkolony u Gula. Pewnie w 4 zobaczymy powoli HQ, więcej przyszłego dwie twarze i coś tam wymyślą. Raczej to będzie ostatni sezon. Chyba, że potem faktycznie będą chcieli już żeby zaczął działać Batman.

ocenił(a) serial na 6
stacjonarny

Skoro była mowa o armii, to myślałam że będzie ich wicyj, a nie ledwo dwie osoby.
Nie potrafię dokładnie określić czym mnie męczy. Po prostu.
A co do fakultetów Thabity, to czego mam zazdrościć? xD

ocenił(a) serial na 10
stacjonarny

Fajnie by było zobaczyć Dwie Twarze, pamiętam jak kiedyś był odcinek zatytułowany Harvey Dent, myślałem, że może będzie chociaż jedna scena, która by wskazywała, że coś z nim nie w porządku, no ale to był całkiem normalny koleś, w tym sezonie nie wystąpił chyba ani razu, więc w kolejnym sezonie mogłoby się coś zadziać. Oprócz tego mogliby pokazać także Bane'a. Burnes raczej nim nie będzie bo nazywają go Egzekutorem, nie kojarzę tej postaci z komiksów, więc Bane byłby kompletnie kimś nowym. Liczę, że w finale pokażą jeszcze Jerome'a aka Joker. W końcu miało niby coś być z Harley Quinn, więc tej postaci nie powinno zabraknąć.

359

"myślałem, że może będzie chociaż jedna scena, która by wskazywała, że coś z nim nie w porządku, no ale to był całkiem normalny koleś"
Był raz smaczek jak przesłuchiwał bodajże kogoś i się 'uniósł' co mogło być puszczeniem oka do fanów, że to przyszły Dwie-Twarze (nie pamiętam w którym dokładnie odcinku ale pamiętam, że na forum z pewnością kiedyś o tym pisałem i że mi się podobało). Ciekawe, że od s2 się nie przewinął ani razu w s3 bo w s2 występował epizodycznie (rzadko, ale był gdzieś tam na 10 planie).

matiiii

Koty zawsze spadają na cztery łapy ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones