Właśnie oglądnęłam drugi odcinek i jestem dokładnie tego samego zdania. Rudzielec jest strzałem w dychę, gdy tylko pojawia się na ekranie to hipnotyzuje cały kadr. Scena z rosyjską ruletką - BOMBA! Barbara nabrała charakteru, akcja jest szybsza, całość stała się jeszcze bardziej komiksowa. W tej chwili to pozycja MUST WATCH! Oby cały sezon utrzymał poziom, już obgryzam pazurki na więcej ;)

Dokładnie. Sam fakt, że serial stał się bardziej, jak to opisałaś, "komiksowy" - z 8/10 poprawiam na 9/10.
Postacie również bardziej wyraziste, no i oczywiście aktorstwo Monaghan'a - po prostu sztuka. Dwa pierwsze odcinki 2 sezonu jak na razie przebijają przynajmniej połowę 1-szego.

Jak rudy (jeremy) ma naprawde na imie i nazwisko ?

Cameron Monaghan

thx

bardzo polecam jeden z najlepszych seriali jakie wyszly - Shameless, wersja amerykanska oczywiscie, gdzie Cameron gra rownie wysmienicie.

ok zobacze ;)

Strzał w 10 może nie do końca ale jest na prawdę niezły, szkoda tylko że śmiech ma niezbyt jokerowy.A co do drugiego sezonu, to tak akcji mamy więcej niż w 1 sezonie ale też więcej głupoty i nie kiedy kiczu.Scena kiedy Gordon odjeżdża gimbusem oblanym paliwem i ratuję młode damy z opresji po prostu wbija gwóźdź w głowę widza.Jak dla mnie brak kilku aktorów z 1 sezonu powoduję że twórcy zrezygnowali z całkowitej logiki, zresztą dlatego zlikwidowali z serialu znane rodziny mafijne Gotham by sobie to ułatwić, jednak do końca jestem ciekawy jak poprowadzą 2 sezon obstawiam jednak że Falcon wróci po tym jak Jerome'a i ekipa zostaną schwytani.

Drugi odcinek wymiata Jeremy geniusz :) Scena z Rosyjską Ruletką świetna.
DemiaN myślę że Powróci z emerytury.

Mam do was pytanko kim byli ci Maniacy w komiksie?

Nikim. Z tego co pamiętam to nie było grupy o takiej nazwie. Także są oni stworzeni tylko na potrzeby serialu. Oczywiście można ich porównywać trochę z Sucide Squad ale to raczej luźne powiązanie. Natomiast założyciel Maniax może być powiązany z court of owls którzy mieli się pojawić w serialu. Co ma sporo sensu jako że rządzili oni Gotham z ukrycia długo przed pojawieniem się batmana czy nawet samych Waynów.

dzięki za wyjaśnienie a kim są ci court of owls ?

https://en.wikipedia.org/wiki/Court_of_Owls ----------tutaj masz opis co to court of owls niestety polskiej strony niema oraz informacje że będzie on w 2 sezonie serialu Gotham, jest o tym wzmianka na samym końcu.

Court of Owls pojawili się dopiero teraz po restarcie wszystkich komiksów DC.
Zasadniczo jest to organizacja która zrzesza najpotężniejszych ludzi Gotham którzy z ukrycia kierują tym co dzieje się w mieście na każdym praktycznie szczeblu. W nowych komiksach Bruce obsesyjnie myślał że to właśnie "Sowy" zamordowały jego rodziców. Na ich usługi są zabójcy zwani "Talon" (szpony) jeden z nich jest powiązany z samym Batmnem (ale nie będę tutaj spoilerować), Zresztą jeśli dobrze pamiętam Nightwing (były Robin) miał być jednym z nich, po śmierci gdyż są oni praktycznie wskrzeszani po śmierci. Ciężko tutaj wyjaśnić wszystko bo długo trzeba by opowiadać. Natomiast jeśli się nie mylę to te komiksy są przetłumaczone na polski także warto poszukać bo to dość ciekawe i co ważne nowe wątku w uniwersum DC. Poza tym w animacji Batman vs. Robin też jest ten wątek chociaż bardzo zmieniony względem tego co działo się w komiksach (choćby fakt "rozpuszczania się" Szponów) ale może da ci to ogólny obraz czym był Court of Owls.

dzięki za wyjaśnienie :)

Owszem serial naprawdę trzyma poziom i drugi sezon rozpoczęli z wysokiego pułapu. Natomiast mimo iż postać grana przez Monaghana jest naprawdę świetna to wrzucania Jokera jest moim zdaniem sporym błędem. Cały fenomen postaci Jokera był w tym że nawet Batman nie znał jego imienia i tego kim był (no nie licząc nowych komiksów JL), a tu podają go nam na tacy. Osobiście nie kupuje tego. No chyba że uśmiercą Jeroma'a ale w sumie ile razy to Joker już umierał i wracał. Zresztą chyba "największy detektyw" połapałby się że Jerome to Joker. Podobne odczucia mam co do Barbary. Wątek jej biseksualności był wrzucony na siłę, tak samo to że dostała na głowę i zabiła rodziców. Oczywiście serial ogląda się bardzo dobrze ale sporo jest takich drobnych "błędów". Poza tym mama wrażenie że twórcy skaczą z wątku na wątek. W pierwszym sezonie mamy mafijną wojnę w drugim wydaje się że wątek Pingwina zostanie zaniechany, tak samo E.Nigma zdaje się znów być w cieniu Jokera i jego bandy, a przecież te dwie postacie nie dość że świetnie obsadzone to też nadają się na głównych złoczyńców tego serialu

Zgadzam się. Po trailerach i urywkach spodziewałam się rozbudowy wątku Nygmy, Pingwina jako bossa.. mniej wkurzającej Cat.. Tak jak pisałeś, fenomenem Jokera było to, że nikt nie wiedział kim on tak naprawdę jest, a sposób kreowania Jeroma m.in. zabójstwo Essen, zachowanie, skłonności psychopatyczne, teksty, "cyrkowe pochodzenie" póki co każe nam myśleć, że zrobią z niego Jokera ;/
Generalnie mam straszny ból o to, że nie pokazują dalej tego jak Gotham powoli się stacza, jak kolejne charaktery zaczynaja odgrywać co raz większą rolę w mrocznym pół światku.. no i to że Gordon się sprzedał..
Sam w sobie drugi sezon póki co jest przyjemny dla oka, dobrze zagrany, ma klimat, ale nie jest to to, czego oczekiwałam :D

Niestety twórcy skaczą po wątkach jak szaleni, dodają co raz to nowe postacie czy wątki związane z przeciwnikami Batmana (no już wykorzystali prawie wszystkich większych przeciwników nietoperza) zamiast skupić się na tym o czym ma być to show czyli Gotham . W pierwszym sezonie rozwinęli wątek Pingwina i to jak doszedł do tego że był mafijną głowa miasta, a teraz wydaje się że wyrzucili ten wątek do kosza by zrobić miejsca na ekranie dla Maniax.
Jeśli chodzi o sprzedanie się Gordona to mi to akurat nie przeszkadza mimo iż zawsze był to człowiek z zasadami to przecież poznawaliśmy go do tej pory tylko jak był już starszym facetem z wąsem, płaszczem i papierosem. Choć w sumie po tym co obecnie dzieje się w DC okazuje się że wcale taki stary nie jest.

Nigma zdecydowanie się rozkręca. Jest wciąż na drugim planie, ale prowadzenie jego wątku wskazuje, że będziemy mieli z nim jeszcze sporo... zabawy ;)

Zgadzam się, też podniosłam ocenę na 8.

Moim zdaniem jest to jeden z lepszych seriali, jakie powstały w ostatnich latach (a sporo ich oglądam ;) ) i polubią go zarówno fani Batmana, jak i Ci, którzy za nim nie przepadają. Fani znajdą masę nawiązań (może niektórych poszukają nawet za bardzo na siłę), a cała reszta będzie zadowolona z szybkiej akcji, której towarzyszy naprawdę fantastyczna realizacja tego serialu. Moim zdaniem pierwszy sezon był kapitalny (szkoda tylko, że z tak dużymi przerwami pomiędzy premierami kolejnych odcinków), a drugi zapowiada się co najmniej tak samo dobrze (choć trochę brakuje mi wątków pobocznych obok tego głównego, ale może w kolejnych odcinkach to się zmieni). Odnośnie odcinka nr 2, to trochę żałuję, że serialowy odpowiednik Morgana Freemana tak długo przyglądał się pamięci RAM podczas "naprawiania" komputera u Bruce'a ;) Mam tylko nadzieję, że lutować miał zamiar coś innego ;)

No i witamy... na starych śmieciach - powiedzieli scenarzyści po 3 odcinku.

zabili rudego czyli jednak to nie bedzie przyszły joker szkoda

wychodzi na to że będzie więcej niż jeden joker

rudy bedzie inspiracją dla ludzi któży są szaleni bedzei kilka imitatorów jokera aż wkońcu pojawi sie ten prawdziwy ale szkoda że jerome umarł ponieważ miał dużo z jokera i tak dalej

no zobaczymy co z tego wyniknie i czy to nie będzie strzał w kolano, szkoda rudego

Szkoda to mało powiedziane, chłopak nieźle wczuł się w role szaleńca stąd nie dziwi mnie obsesja kolejnych 'maniaków'. Szczerze to myślałem, że on zostanie naszym Jokerem. Jednak chyba scenarzyści przygotowali dla nas coś innego, bo chyba wskrzesić go nie dadzą rady :P :P
Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek.

Jest możliwość wskrzeszenia, jama łazarza na to pozwala ale to raczej mało prawdopodobne :P
Teraz pytanie czy nowy Joker będzie prawdziwym Jokerm czy udoskonaloną kopią Jerome xd

huja tam. napewno wroci

Nie, nie pozwolą mu Jamy Łazarza na to ;) no chyba że z Galavana zrobią Ra'sa. Ale jak widać miał w d.upie Jerome'a i dobrze :) Fakt ten aktor nadaję się na Jokera ale jeśli chodzi o ten serial to dobrze się stało że to nie Joker. To by było w cholerę śmieszne po tych wszystkich akcjach największy detektyw na świecie wiedział by od razu kim jest Joker :) Cieszę się że jednak zdrowy rozsądek wygrał i Joker nie ma wciąż originu. A przyszłym Jokerem to może być ten dzieciak z aparatem na zębach co oglądał tv. Pasuje przynajmniej wiekowo do prawdziwego Jokera. Jerome był za stary a poza tym w wielu komiksach było powiedziane że przed Jokerem było dużo więcej szaleńców nawet gorszych od samego Jokera.

czyli wg. gotham Joker to tylko idea? I każdy pierwszy lepszy szaleniec z ulicy może nim być? (Bo tak pokazał nam odcinek 3) Okej, rozumiem, ale serio, chyba tylko kretyn nie powiązałby przyszłego Jokera z Jerome'em, bo Jerome pozostawił po sobie duży ślad.Także na to samo wychodzi. Mogliby wywnioskować, że Joker to copycat Jerome'a, a to jeszcze gorsze (wg mnie) niż sam Jerome jako przeszłość Jokera. Słaby scenariusz, ot co. Toć Joker sam chciał być tym jedynym, nie do podrobienia. Nie ma innego. To samo sobie zaprzecza :/

Może i chciał być jedynym ale nie był :) Nie ma co idealizować Jokera. A co do serialu to właśnie dla jego dobra dobrze się stało że to nie Joker, głupotą już jest to że się na Bruce Wayne skupiają a jeszcze jakby na Jokerze to ten serial powinien się nazywać Bruce Wayne vs Jerome aka Joker a nie Gotham. Rozumiem że jest dużo fanów Jokera ale bez przesady przecież on wystąpi w uniwersum filmowym i to było pewnym że w serialu te osoby się nie pojawią. Zobaczcie na Arrow musieli uśmiercić Deadshota ;)

No ok, to mogli wcale nie wprowadzać takiej postaci, jak Jerome albo pozostać przy jednym odcinku. Wg. mnie, jak i wielu innych, to była totalna słabizna. No ale co kto lubi, szanuje twoje zdanie ;)

albo co im w taki razie szkodziło zostawić Jeroma na cały sezon? Jak dla mnie to klasyczny strzał w kolano bo w moim odczuciu Jerome był tak fantastycznie zagraną postacią, że na ten moment nie jest w stanie pogodzić się z takim obrotem spraw.

No ale na prawdę dobrze się stało bo tak cały serial zaczął by się skupiać na Jerome a to ma być Gotham City a nie serial o Jerome, chłopak na prawdę bardzo dobrze się wcielił w postać i też mógłby zagrać świetnie Jokera, ale nie pasowałby na tym etapie w serialu, zbyt wcześnie ze względu na wiek Jokera, na pewno wtedy jeszcze nie myślał w ten sposób jak Jerome, a co dopiero jakby miał pracować dla mafii. Dobrze jest jak jest. Niech serial skupi się na innych postaciach i mam nadzieje że w końcu Bruce Wayne wyjedzie z miasta bo irytuje :P

ale wiesz już przy pierwszym sezonie mówili że będą robić masę nawiązań do Jokera ale go nie ukażą. Widocznie kontynuują tradycje. A prawdziwy Joker przecież mógł się na kimś wzorować, nie był przecież jedynym mieszkańcem Gotham i nie był najstarszym jego mieszkańcem. Joker powinien być w wieku młodego Bruce'a więc trzeba szukać kogoś takiego w tym serialu, może jest gdzieś ukryty :P

a co jeśli Jerome ma brata blizniaka który jest równie świrniety jak on i postanowi pomscic smierc ..brachola ( nie no odleciałem:D) ..to gotham wszystko tu możliwe i nikt nie mówi prawdy ;D

http://comicbook.com/2015/10/06/gothams-bruno-heller-we-ve-absolutely-considered -the-possibility/
Coś na ten temat ;)

to na razie nie potwierdzone info :) tym bardziej że gość się śmiał ;)

Nikt nie mówi tutaj o oficjalnej informacji, ale może coś tam prawdy jest. Zobaczymy.
Ktoś ogląda Flash? Arrow?

No to teraz Cię niestety zawiodę ;) http://www.ew.com/article/2015/10/05/gotham-joker-danny-cannon?sf13907801=1

Ja oglądam Flash i Arrow, odcinka Arrow jeszcze nie oglądałem ale Flash mi się bardzo podobał :)

ja też oglądam Flash i Arrow (Arrowa jeszcze nie widziałem nowego) ale taki średniawy dla mnie był ten pierwszy odcinek 2 sezonu jak dla mnie był mniej dynamiczny od normy prezentowanej w całym zeszłym sezonie co do Jeroma to zgodzę się, że pewnie serial kręcił by się wówczas wokół niego ale mimo wszystko myślałem, że scenarzyści zdecydują się na nieco mniej radykalny krok nieco "wyciszając" tę postać i wyciągną niczym as z rękawa w ostatnich odcinkach sezonu i wtedy ewentualnie uśmiercą, coż chyba chłopak był po prostu za dobry no ale nic nie poradzę będę tęsknić :P

"Arrow" zaczynał już mnie powoli męczyć, ale oglądałem, bo oglądałem. Mam nadzieję, że teraz coś ruszy z kopyta. Bo jakoś akcja mnie od jakiegoś czasu nie porywała, wszystko na jedno kopyto. Natomiast kontynuuję, bo czekam cholernie na "Legends of Tomorrow".
Co do "Flash" dość ciekawy start sezonu. Szczególnie jak zostało użyte określenie "Zoom" ;) No i oczywiście pojawienie się alternatywnego Flash'a.

Nie zawiodłeś mnie, a w zasadzie bardziej uspokoiłeś. Jak to zazwyczaj bywa Joker przyćmiewa cały film/animację.

Oglądaliście ten nowy odcinek Arrow? Ktoś z Justice League się tam pojawił ;)

Mi się wydaje że wróci. Było mało krwi, więc nie przeciął mu tętnicy. Dodatkowo Joker zawsze wraca :) więc może on też wróci, jeśli miałby być Jokerem.

Eh, gdy widziałem trailery skupiające się na nim to chciałem zacząć oglądać ten serial ale teraz gdy dowiedziałem się, że tak szybko umiera to nie chce mi się tracić na to czasu..... twórcy popełnili głupią decyzję według mnie i obawiam się, że oglądalność ich serialu może spaść.

niestety nie wróci. http://www.ew.com/article/2015/10/05/gotham-joker-danny-cannon?sf13907801=1

Przecież zawsze może być tak, że w praktyce aktor pozostanie ten sam i stanie się Jokerem. Trzeba wsiąść pod uwagę to jak wygląda Joker Jerome w odpowiedniej stylizacji nie przypominałby już tego Jeroma więc skąd by wiedzieli z kim mają do czynienia. To może celowy zabieg Każda wypowiedz na ten temat może być tylko zasłoną dymną po to by ewentualnie w którymś sezonie zaskoczyć widza

Ale już od pierwszego sezonu mówili że nie wprowadzą Jokera tylko będą o nim "mówić" przez sceny i aktorów. Już od pierwszego sezonu były motywy "pokazujące" Jokera. Nie sądzę że WB pozwoliłoby im wprowadzić Jokera. A poza tym jeśli ten serial nie ruszy z miejsca i nie zacznie być na dobrym poziomie to raczej nici z 3 i 4 sezonu

serial miał u mnie 4 po 2 odcinkach, niedawno po dobrych recenzjach zacząłem znowu i przy drugim sezonie daję mocną 8. Mały jokerek genialny.