Nie rozumiem tego? Khal Drogo był tylko pustą skorupą po ożywieniu a ten chodzi i gada. Jak może żyć choć nie powinien? A poza tym to bezsens skoro Bractwo bez Chorągwi może ożywić każdego jak ich zatem pokonać?
Mirri Maz Dur ożywiła Drogo przez jakąś czarną magię, a Thoros Berica przez Pana Światła, to zupełnie co innego. W książce jest też wspomniane że Thoros był całkowicie zaskoczony gdy udało mu się przywrócić do życia Lorda Błyskawicę i przywróciło mu to wiarę w swojego Boga. Udaje mu się to tylko z Berikiem.
jak ktoś nie widział piątego odcinka to polecam obejrzeć tutaj: http://graotron.info.pl/gra-o-tron-s03e05-kissed-by-fire-hd-napisy-pl/
Każdego ozywic nie moze, Thoros przypadkiem ozywil Dondariona, gdy ten byl smiertelnie ranny zaczal sie za niego modlic do Czerwonego Boga i o dziwo ten sie wrocil z martwych i stal sie na swoj sposob niesmiertelny. Kosztem jedna ktego ze zaczal tracic wspomnienia i wlasne jestestwo, zaczal przypominac wlasnie pusta skorupe
Khala ozywila Maega, ktora jednak nie chciala zeby ten wrocil do pelni sil a ukarac go ze jego czyny, zreszta nie wiadomo czy mialaby tyle sily by go ozywic
Niestety, w miarę książek "ożywionych" robi się coraz więcej. (akurat dla mnie nie są oni zaletą - wolę jak ktoś umiera już na dobre)
Sposoby ożywiania:
1) przez Innych - to mieliśmy w pierwszym sezonie - tzw. upiory coś tam niby pamiętają z dawnego życia, ale to tylko jakieś migawki - to takie zombie
2) przez Maegi - też to widzieliśmy - Khal został warzywem
3) przez Rhllora - to już ciekawsze - zasadniczo wskrzesza się tego samego człowieka, który umarł - choć, po wielokrotnym wskrzeszenu pamięta on coraz mniej na temat swojego życia - vide Dondarrion
Wskazówka praktyczna - spoiler
lepiej to robić, póki ciało jest jeszcze świeże...
4) pojawił się już tutaj w serialu miły dziadzio Qyburn - otóż on również eksperymentował w temacie - to, co mu wyszło, z pewnością chodzi, rusza się i może nawet walczyć.
Czyli zmartwychwstanie na 4 różne sposoby - czy o czymś zapomniałam?
Tak.
2)Maegi posługiwała się starą magią krwi, która wymaga ofiar i zazwyczaj nie uszczęśliwia.
3) Rhllor wskrzesza wybranych, a sama modlitwa pozwala na ingerencję boga w śmiertelnika. Na tej samej zasadzie to starzy bogowie odchodzą wraz ze znikaniem czar drzew, co było również sposobem łączności ze śmiertelnikami.
4)Natomiast Qyburn jedynie podtrzymał życie nie mogącego skonać góry i je ustabilizował robiąc z niego potwora. Góra nigdy, choć na chwilę nie odszedł.
Qyburn go wskrzesił, przecież widzieliśmy jak góra "budzi się do życia" w serialu, a książki mówią o tym, że Ser Robert Strong może nie mieć głowy, albo mieć przyszytą zupełnie inną(Głowa góry została wysłana do Dorne) Co tylko potwierdza tą tezę