PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
8,8 382 013
ocen
8,8 10 1 382013
7,4 27
ocen krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Widzę tu kilka komentarzy, w których ludzie piszą, że nie rozumieją tej przemiany Daenerys, jej szaleństwa, dlaczego zdecydowała się zniszczyć miasto, które się poddało.

W związku z tym chciałbym udzielić wyjaśnień i wymienić przyczyny, które w mojej opinii do tego szaleństwa doprowadziły.

Daenerys, przybywając do Westeros liczyła na to, że zyska sobie miłość ludu, którzy będą jej wdzięczni za uwolnienie od tak podłych władców jak Cersei. Była jednak świadoma tego, że po piekle jakie zgotował im jej ojciec Aerys, będą wobec niej nieufni i będzie musiała sobie zapracować na ich akceptację.

Od samego początku widzimy, że Daenerys nie jest mile widziana w Westeros. Przyłączyły się do niej tylko osoby łaknące zemsty na Cersei za śmierć swych bliskich (Dorne, Tyrell, Yara Greyjoy), były też jednostki, które w nią wierzyły.

Po rozgromieniu armii Lanisterów wracających z Wysogrodu Daenerys dała wybór tym, którzy przeżyli: przyłączcie się do mnie, albo gińcie.
Nawet w obliczu takiego ultimatum, wielu ludzi nie dało się przekonać, a szczególnie Tarly, którzy uznali ją za najeźdźcę i woleli zagładę rodu niż przyłączenie się do niej.

Na początku tego sezonu, gdy Daenerys wjeżdża do Winterfell widać ponure twarze mieszkańców miasta, którzy ewidentnie jej tutaj nie chcą. Nie akceptuje jej Sansa i inni lordowie. Daenerys to widzi, lecz uważa, że jeśli im pomoże to ją pokochają.
Jednak po zwycięskiej bitwie z Innymi widzimy, że na uczcie mieszkańcy nadal olewają Daenerys, która przez to wychodzi z komnaty.

Do braku akceptacji dochodzi jeszcze sprawa Jona. Gdy wychodzi na jaw to, że jest prawowitym spadkobiercą Żelaznego Tronu nawet jej doradcy (Tyrion i Varys) się od niej odwracają, chcąc posadzić Jona na tronie.

Czarę goryczy przelała śmierć Joraha i Missandei (ostatnich osób, które darzyły Daenerys miłością). Lud jej nie lubi, doradcy zdradzają, Jon już nie odwzajemnia jej miłości. Jedynymi lojalnymi pozostają Nieskalani i Dothrakowie, których bardziej przekonuje jej siła, niż dobroć.

I gdy widzimy tę scenę bicia dzwonów, gdy Daenerys patrzy na miasto wygląda to tak, jakby myślała: "Tyle dla was zrobiłam, a wy dalej mnie nienawidzicie. Mam was już dość, czeka was śmierć".

Dlatego jej szaleństwo jej dla mnie jak najbardziej logiczne.

dirt16

Moim zdaniem gdy Daenerys atakowała na smoku, nienawiść całkowicie przesłoniła jej lęk o siebie. Stąd powodzenie "nalotu", bo nie spodziewano się takiego wystawiania na strzały ze skorpionów. Przełom i rozpoczęcie jatki nie miał jednak gwałtownego bodźca. Chyba, że dotarło do Daenerys, "że im się upiecze", a mieli zginąć. Resztę uczyniła samowola wojsk, po wejściu do miasta pozbawionych komendy. Bardziej pasowałoby mi, gdyby Euron nie zabił wcześniej smoka, tylko stało się to po poddaniu wojsk Cersei. Gdzieś zachował się jeden sprawny skorpion i jakiś narwaniec wykorzystał, że smok wylądował.

ocenił(a) serial na 7
dirt16

I gdy widzimy tę scenę bicia dzwonów, gdy Daenerys patrzy na miasto wygląda to tak, jakby myślała: "Tyle dla was zrobiłam, a wy dalej mnie nienawidzicie. Mam was już dość, czeka was śmierć".
A dlaczego by miała tak myśleć , przecież sie poddali , nie mieli nic wspólnego ze straceniem Missandei , praktycznie , ona nie znała ich , a oni Danki ( po za ogólnymi wiadomościami ( Uzurpatorka z dzikusami ) , wiec dlaczego uważasz że tak myślała ?

ocenił(a) serial na 10
Pallando

Bo uciekali przed nią, jak przed jakimś potworem. Oni się poddali ze strachu. Daenerys nie chciała aby ludzie akceptowali jej rządy przez strach, tylko przez uwielbienie. Od początku sagi/serialu była przekonana, że gdy przypłynie do Westeros, to ludzie od razu podniosą sztandary i ruszą za nią. A tu okazało się na odwrót, nigdy nie była lubiana. Wszyscy się od niej odwracali. Pewnie myślała, że po bitwie ludzie wyskoczą i będą rzucać jej kwiatki pod stopy, dziękując za uwolnienie od tyrańskich rządów Cersei, a nie chować się po domach. Nie twierdzę, że to racjonalne myślenie, ale tu nie mamy do czynienia ze zwykłym człowiekiem, tylko targaną emocjami córką Szalonego Króla, która z pewnością trochę genów po nim odziedziczyła.

ocenił(a) serial na 7
dirt16

No jak pali wojska i używa smoka , to co , ludzie maja do smoka biec z radością , oni w życiu smoka na oczy nie widzieli , to była normalna reakcja .
Co ona myślała , a co sama zobaczyła to 2 różne rzeczy , przecież było wiadome że ludzie Westeros nie zaufają córce szalonego króla i ona podobnież z tego sobie zdawała sprawę .
Po to słuchała doradców , bo wiedziała że ludzie sie jej boją , no to co nagle zmieniła zdanie ?
Jeśli chciała rządzic strachem to już to osiągneła miasto było jej , ludzie przerażeni .
Jak chciała sie mścić , to dlaczego nie poleciała od razu na twierdzę , żeby Cersei mogła uciec , to kto był obiektem zemsty lud czy Cersei , bo z tego co zobaczyliśmy to plebs .
To nie trzyma sie kupy .

ocenił(a) serial na 8
Pallando

Trzyma i to jak cholera. W 2-3 postach opisywałem po kilkanaście linijek jej zachowanie dokładnie, ale już mi się nie chce. Szkoda, że nie można wejść na użytkownika i jego komentarze, żeby sobie to przekleić. Taka syzyfowa praca, bo co godzinę jest post z ludźmi, którzy tego nie rozumieją. Filmweb naprawdę mógłby mieć nieco więcej opcji.

ocenił(a) serial na 10
nano50

Wrzucisz link? Chciałbym to przeczytać.

ocenił(a) serial na 8
dirt16

Co do Danki to ratowała, ale też paliła. Litości w niej nigdy nie było. Pierwsze straciła smoka, potem ukochanego obrońcę, na końcu ścięto bezlitośnie jej przyjaciółkę. Straciła dwie ostatnie osoby, które widziały w niej dobroć i patrzyły w nią jak w obrazek. Smoki traktowała jak dzieci. Teraz został ostatni, bo poprzedni został brutalnie zabity na jej oczach w parę chwil. Wiedziała też, że wszyscy się dowiedzą/dowiedzieli, że Snow jest prawowitym królem, a jego ludzie w Westeros kochają, jej za to nienawidzą. Czuła się mocno odrzucona i pokrzywdzona, nikt na nią już nie patrzył tak jak niegdyś za kontynentem. Straciła wszystko, a jej jedyny cel, jedyna rzecz, która dla niej się liczyła od najmłodszych lat będzie jej odebrana w najbliższym czasie na rzecz Jona. Wydaje mi się, że w momencie jak dzwony zabiły, w tej jednej chwili zrozumiała, że straciła wszystko dla tego czegoś(stolica), paskudnego molocha pełnego ludzi, którzy jej nienawidzą. Snow też ją odrzucił po raz trzeci, co dało jej już jasny obraz sytuacji. W momencie wyruszenia chciała dać upust swoim żądzom póki jest jeszcze królową. Wylać tę nienawiść na ludzi i miasto. Od początku miała siebie za odkupiciela, wyzwoliciela, a mimo to nawet pod koniec ludzie odczuwali przed nią tylko strach.

W ogóle to bez tego tłumaczenia mogę łatwiej wytłumaczyć jej zachowanie: "Danka bez bolca dostaje peirdolca" A mógł ją Jon przelecieć i byłoby po kłopocie...

ocenił(a) serial na 7
nano50

Nie była litość , była okrutna ale w sprawiedliwości ( krzyżowanie , stracenie , to przecież robili panowie z niewolnikami , Danka tego nie wymyśliła , to było jak w prawie oko za oko , darował przecież tym panom którzy dobrze obchodzili sie z niewolnikami , dodatkowo gdy dowiedziała sie że smoki zabiły dziecko , to je zamkneła , własne jak to ona mówi dzieci , po co jak nie miała w sobie litości , tacy chłopi jej nic nie mogli zrobić .
Przecież i Varys i Tyrion mówili że w Westeros ludzie sie jej boją , dlatego nie moze zrobić jatki , tylko przekonać ludzi że tak jak za morzem przychodzi ich wyzwolić .
Ale wcześniej akceptowała ten strach , gdy ludzie przed nia uklękli po bitwie i spaleniu Tarlych , to ze strachu i była zadowolona , więc , co nagle jej sie nie podoba , przecież wiedziała jak ludzie odbierają córkę szalonego króla i co nagle ja to już nie obchodziło ?
To jest niestety najbardziej pewny powód szaleństwa , tyle razy mówili o kuta**ch że wreszcie odegrały w tym rolę jak widać , co ja plotę za głupoty :) .

ocenił(a) serial na 8
Pallando

Pamiętajmy, że nie jadła i nie spała 3 noce. Wydaje mi się, że cały czas miała nadzieję na miłość poddanych, lecz pod koniec dotarło do niej, że się to nie zmieni.

A co do sprawiedliwości to bądźmy ostrożni używając tego określenia. Sprawiedliwie ich ukrzyżowała dla niej i dla nas, bo oglądamy serial o niej. Ciekawe co byś myślał o ukrzyżowaniu panów, jakby film był o nich? W sensie byli zamożni i uczeni. Za pewne większość z nich działała aktywnie wspierając kulturę i naukę. Dbali o rozwój miasta i zaniechanie biedy. Mieli niewolników to fakt, ale takie było u nich prawo. Za przewinienia karali ich śmiercią zgodnie z prawem(Odpowiednik Egiptu). Na pewno wielu z nich było dobrych, miało żony i dzieci, możnaby film o nich nakręcić, a najeźdźca Danka ich ponadziewała bez pytania. To samo co do spalenia Tarlych. Dopiero przyjechała, wymordowała armię, a do dowódcy mówi, że ma przed nią klęczeć, albo ginąć. To jest wybór pozorny i sprawiedliwość tylko jednostronna. Barristan powiedział jej kiedyś, że każdy wyrok szalonego króla i innych królów choćby najokrutniejszy był w ich mniemaniu sprawiedliwy.

ocenił(a) serial na 7
nano50

Ale to strasznę ( było podkreślone że 3 dni , bo ja tego nie wyłapałem ) , i to ją doprowadziło do szaleństwa , ja więcej nocy nie spałem przed maturą niż ona , i normalny chyba jestem , z jedzeniem nie próbowałem .
A co było w Biblii , Stary Testament ksiega wyjścia :
Bóg po kilku plagach namowach Mojżesza , rozkazał aniołowi śmierci przejść przez miasto i odebrać życie każdemu pierworodnemu dziecku ( jak też robili Egipcjanie z Izraelitami , właśnie dlatego Mojżesz znalazł sie u siostry Faraona , ) , ilu było tam dobrych ludzi , którzy wydaję sie że nie zasługiwali na ten los , a jednak byli za niewolnictwem , tak , Bóg odpłacił im pięknym za nadobne , bo oni sami też korzystali z tego niewolnictwa i zapewne też nie chcieli od tego odejść ( tak jak Faraon ) , bo ludzie mieli pewien wpływ na władce ( szczególnie kapłani ) , tak wiec ich wina była wspólna i zastosowano odp zbiorową ( takie były czasy , to jeszcze nie czas miłosierdzia , do tego cżłowiek sam musiał dojrzeć cywilizacyjnie ) , żeby przypadkiem gdy faraon sie załamie ludzie nie powiedzieli mu " potrzebujemy tych niewolników , jeśli ich nie będzie lud sie wzburzy " wszyscy musieli to odczuć na własnej skórze , żeby to zakończyć i pozwolić im odejść , wiec sprawiedliwość w dziejach jest różna , zależna od stopnia ucywilizowania . Więc jak na tamte czasy ( bo nie było biblii i postaci Chrystusa w got , dla mnie jest to zwyczajne jak na tamte czasy .
No ale jednak tych co klęczeli pozostawiła przy życiu i jest to słuszne z punktu widzenia władcy ( nie wyzwoliciela ) , i ona to akceptowała , taka formę uznania jej dominacji .
To zależy od czasów , ucywilizowania , no i stopnia wykształcenia sie uczuć wyższych .

ocenił(a) serial na 8
Pallando

Nie mówię, że to było powodem, tylko że także mogło wpłynąć na jej osąd, czynników jest sporo. :) Zamysł twórców i Martina prawdopodobnie był taki od samego początku, gdyż zakończenie zgadza się z wizją Danki już z pierwszych sezonów.

ocenił(a) serial na 7
nano50

No niestety , wielu , nie widzi tego budowania szaleństwa , w tym i ja , dla mnie zawsze byłą świrnięta , ale na swój sposób , nie szalona , i ja po prostu tego nie kupuję że dopiero od tego sezonu robi sie z niej " mad Queen " . Ja tak to widzę . No mógłby , jest wiele wad tego portalu , to nie jedyna .

ocenił(a) serial na 8
Pallando

Swoją drogą ktoś gdzieś słusznie zauważył, że ostatnimi słowami Missandei było Dracarys, a szary robak wrzucił jej bransoletę w ogień tak jakby chciał dać jej do zrozumienia, co czuje. Tym nieco nawet podświadomie mogła się kierować.

Pallando

No ale też co się dziwić jej kuźwa ci ludzie są p**ebani. W sumie ona też bo przecież miała Essos po co jej Westeros? Tam zdają się ją kochać, a tutaj ją pomijają albo zdradzają. Cholera ja rozumiem wszystko ale ratowała ludziom z Północy tyłki, gdyby nie zdrady i utrata ukochanych była by dobrą królową. Zobaczcie że do tego momentu była naiwna jak dziecko, zaufała Cersei. Gdyby miała innych doradców to potoczyło by się to inaczej, ale to wymyślona historia i nie zawsze to idzie jak być powinno. Jeśli na tronie zasiądzie Sansa albo Bran to powinny posypać się jedynki bo oni się c*uja nadają do czegokolwiek. I Sansa się uczyła od LF? Ale od ojca już nie? Jej ojciec nie miał ambicji, żył sobie spokojnie z rodziną na krańcu świata, a Sansa chce nie wiadomo czego. Nie widzę problemu żeby przy przyjaznym podejściu do Dany to ta by utworzyła jakieś autonomiczne królestwo Północy. Jak Danki nie lubiłem to teraz Sansa z jej obłudnym r*jem i charakterem wybija się na 1 miejsce.

dirt16

Jatka to wina samej Dany. Jak nie lubiłem tej postaci to jednak stwierdzam że wszystko to przez osoby w okół niej, straciła dzieci i przyjaciół przez pseudo-doradców. Inna sprawa o której się mówi że odziedziczyła szaleństwo po ojcu, a prawda jest taka że Bran coś skopał w przeszłości i Arysa powaliło. Zresztą szkoda słów, logika nie obowiązuje od dawna, równie dobrze w Dankę mógłby demon teraz wstapić bo tak by twórcom pasowało.

ocenił(a) serial na 10
BlackPiterback

"prawda jest taka że Bran coś skopał w przeszłości i Arysa powaliło"

Tu się nie zgodzę. Przyczyna szaleństwa Aerysa jest szczegółowo wyjaśniona w książce "Świat Lodu i Ognia" Martina i nie ma nic wspólnego z Branem.

ocenił(a) serial na 10
dirt16

Podziel sie jak do tego doszło nie czytałem tej książki

ocenił(a) serial na 10
TyrionLanister

Aerys został schwytany i uwięziony w lochach przez Darklynów w Duskendale, którzy chcieli tym zmusić Koronę do przyznania im specjalnych przywilejów. Po oblężeniu Duskendale przez Tywina, Barristanowi Selmy udało się dostać za mury miasta i uwolnić Aerysa, która skazał Darklynów na śmierć. Jednak po tych wydarzeniach Aerys całkowicie oszalał.

"Uwięzienie w Duskendale zniszczyło resztki zdrowego rozsądku, jakie mogły jeszcze przetrwać w Aerysie II Targaryenie. Od owego czasu obłęd zawładnął królem niepodzielnie, potęgując się z każdym mijającym rokiem."

ocenił(a) serial na 10
dirt16

Dzięki

dirt16

W książce. W serialu być może.

ocenił(a) serial na 10
BlackPiterback

Nie przypominam sobie aby w serialu było choćby cokolwiek wspomniane o tym, że Bran jest odpowiedzialny za szaleństwo Aerysa.

dirt16

Bo twórcy pewnie o tym zapomnieli, a czasu mało. To będzie ciemna strona Brana. Pokazali co zrobił Hodorowi, myślę że choć twórcy tego nie pokazali lepiej to Bran mógł mu coś podszepnąć. Kto wie może w ostatnim odcinku Bran będzie medytował i jakoś wizja Danki znajdzie się w przeszłości. To by był niezły paradoks że to szaleństwo Dany przeszło na ojca i potem u niej wybuchło. Tak było z Hodorem to czemu nie z Areysem.

ocenił(a) serial na 10
BlackPiterback

Ja uważam, że oni nawet w ogóle o tym nie myśleli i gdyby ktoś im o tym powiedział to by się tylko zdziwili. To co Bran zrobił Hodorowi było nieszczęśliwym wypadkiem, i po czymś takim na pewno nie wchodziłby w umysły innych ludzi. Ta scena była potrzebna, aby wyjaśnić od dawna nurtującą widzów zagadkę dlaczego Hodor tak się zachowuje. Natomiast wyjaśnienie szaleństwa Aerysa kompletnie nie wprowadzałoby nic do fabuły. Po co twórcy mieliby to robić? Przecież ta postać nawet nie występuje w serialu (jedynie są tylko wzmianki o niej i ta krótka wizja).
Szaleństwo Aerysa wywołane przez Brana to nie żadna prawda, tylko zwykłe życzenia widzów, ponieważ tak jak już pisałem wyżej - nie było ku temu żadnych wzmianek, kompletnie. Równie dobrze można powiedzieć, że Bran jest odpowiedzialny za wylanie na głowę Viserysa złota z garnka, ponieważ na to wskazuje to samo co z Aerysem - NIC.

dirt16

Pozornie nie było, ale oni mogą wszystko podczepić. Dlaczego nie mógłby to być paradoks dziadka? I niby czemu Bran miały nie wchodzić w umysły innych jak jest cholernym baranem który nie mógł uszanować zakazu przez co został naznaczony przez NK. Zresztą szkoda gadać, zawsze wytłumaczycie twórców. Walcie wszyscy 10, kuźwa.

ocenił(a) serial na 10
BlackPiterback

Ale z czego ja mam twórców tłumaczyć? Z tego, że nie wykorzystali w serialu pomysłu wymyślonego przez widzów? Bądźmy poważni. Jeśli chciałeś takiego rozwiązania sprawy Aerysa, to trzeba było wysłać do nich e-mail, może by rozpatrzyli taki pomysł. Chociaż wątpię, bo to kompletnie nic nie wprowadza do fabuły.

dirt16

Jak nie wprowadza? Wprowadza to że Bran jest siłą napędową serialu, że jest osią w okół której toczy się gra, że jego igranie z mocą niesie poważne konsekwencje dla otaczającego świata, że mógłby przebudować świat po swojej myśli, mógłby zakładać i niszczyć całe dynastie. I to jest wg ciebie nic? Szkoda mi słów,dalej dawaj 10 bo smoki. Nawet mi cię nie żal.

ocenił(a) serial na 10
BlackPiterback

Mi ciebie żal bo wymyślasz sobie jakieś debilne teorie z Aerysem, a potem wielkie oburzenie, bo nie było tego w serialu. Otrzeźwiej człowieku. "Gra o tron" to nie serial, w którym twórcy wchodzą na fora internetowe i czerpią pomysły z głupich teorii fanów, tylko piszą scenariusz na podstawie swoich własnych pomysłów. Jak chcesz widzieć odzwierciedlenie swoich teorii, to nakręć własny serial, a nie narzekaj, że nie było ich w GoT, bo to śmieszne.

"mógłby przebudować świat po swojej myśli, mógłby zakładać i niszczyć całe dynastie"

Nie mógłby. Gdybyś oglądał uważnie ten serial to wiedziałbyś, że Bran nie może zmieniać biegu wydarzeń. To, co się stało w przeszłości było częściowo efektem tego, co Bran zrobił w przyszłości. Bran wchodząc w umysł Hodora nie zmienił biegu wydarzeń, a jedynie wypełnił lukę, był powodem tego dlaczego Hodor stał się upośledzony, nie zmienił przeszłości. Można to nazwać przeznaczeniem.

No ale teraz nie dziwię się skąd te debilne teorie o Aerysie, o Branie jako Nocnym Królu itp. Wymyślają je ludzie, którzy nie rozumieją tego, co się dzieje w serialu.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 10
BlackPiterback

Ty idź dalej wymyślać te swoje debilne teorie. Tylko potem nie płacz, że ich nie ma w serialu. :D

dirt16

Idź fanoboju wal dalej pod serial i jeszcze pamiętaj by przy dochodzeniu myśleć o DD.

ocenił(a) serial na 10
BlackPiterback

Skończ z oglądaniem tych pornoli bo źle na ciebie wpływają, jak ty cały czas tylko o waleniu i dochodzeniu myślisz. :D

dirt16

No chyba nie ja mam za dużo spermy że mam omamy przy 8 sezonie i nadal arcydzieło widzę. Lepsze portale niż filmweb kiepsko oceniają ten sezon, ale dalej tłumacz twórców. W pon nawet guano może zasiąść na tronie, a ty ich tak wytłumaczysz. Nadawałbyś się do polityki.

dirt16

Idiotyczny scenariusz- wszystko podporządkowane temu żeby dowieść określoną tezę: Danka nie usiądzie na tronie (przynajmniej na dłużej).

dirt16

Oj tam gdybacie nie wiadomo nad czym. A odpowiedź jest bardzo prosta DRACARYS... ostatnie słowo Missandei, nieważne czy się poddali. Ona sobie życzyła by wszystko obrócić w popiół.

ocenił(a) serial na 8
kuki7

Heh, no ciekawe zauważenie. Do tego szary robak przy niej wrzucił bransoletę w ogień jako znak, co chciałby, aby się dokonało.

nano50

To była obroża, jaką nosili niewolnicy w Essos. Pytanie dlaczego miała to być "jedyna własność" Missandei. Wychodzi na to, ze Daenerys nie płaciła za pracę, a podobno taka ludzka pani...

ocenił(a) serial na 8
bazant57

Nie no, w średniowieczu przyboczni słudzy króla *chyba* żołdu nie dostawali, po prostu byli na królewskim utrzymaniu. Nie tak?

nano50

Prosty przykład, Biały Szczur poszedł do burdelu w Mereen i płacił za "usługi" (zanim go zabili Synowie Harpii). Wynika z tego, ze Nieskalanym płacono. Z jakiej racji Missandei miałaby być traktowana inaczej? Co do Średniowiecza, owi słudzy często mieli rodziny. Z czego by żyły, bo nie mieszkały w zamku króla i nie stołowały sie w jego kuchni?

ocenił(a) serial na 8
bazant57

Nieskalani to wojsko, które otrzymywało żołd jak pewnie większość i jak w każdej armii w GoT. Missandei żyła w komnacie przy królowej, miała parę sukien, doradzała królowej i używała zamku. Nie jestem pewien czy pobierała jakiekolwiek wynagrodzenie i czy miałaby po co w ogóle zaczynać temat.

ocenił(a) serial na 5
dirt16

Generalnie szukanie jakiś logicznych przyczyn tego co zrobiła Dany, nie ma większego sensu. Po prostu scenarzyści w tym sezonie postawili na efekciarstwo, a zagłada przy użyciu smoka wygląda dosyć widowiskowo. A najłatwiej można coś takiego wytłumaczyć właśnie tym że los ją ciężko doświadczył i przy okazji jest Targaryenem, więc musiało jej kiedyś odwalić. Swoją drogą mocno spłyca to fabułę, bo to już nie jest kwestia czy lecz kto obali nowego tyrana.

Klepsonek

Najgłupsze to były motywacje Varysa i Tyriona, bo gdyby od razu uderzyła na KP to zginęła by Cersei i jej przydupasy i nikt więcej. No ale trzeba było przedłużyć serial i dać romans Jaimie z Brianne, seks Aryi z Gendrym, i tym podobne głupoty.

dirt16

A może chciała pokazać, że nie jest ciepłą kluchą?

ocenił(a) serial na 3
dirt16

Zacznijmy od prostego faktu: Daenerys Targaryen zamordował tysiące niewinnych kobiet i dzieci, ignorując poddanie się przez przeciwnika.Czy możemy usprawiedliwić jej działania? Nie. Czy to było złe? Tak. Czy można to wybaczyć? Nie. Czy zasługuje na śmierć? Tak, ponieważ nie ma innego sposobu, aby zakończyć jej historię.

Ale aby wyjaśnić, dlaczego jej działania były nietypowe, wróćmy do sezonu 1. Podczas podróży z khalasarem, Daenerys widzi kilka kobiet, które mają zostać zgwałcone i natychmiast prosi ludzi Drogo, aby przestali. Nie chcą jej słuchać, więc korzysta z prawa Khalesi i bierze wszystkie pod swoją opiekę.

"I have claimed many daughters this day... so they cannot be mounted.""It pleases me to keep them safe."

Jest to jedna z pierwszych scen Daenerys, gdzie naprawdę stawia niewinne życie na pierwszym miejscu. Płaci najwyższą cenę za swoje czyny i traci męża i nienarodzonego syna. W trzecim sezonie widzimy, jak Daenerys ponownie łamie społeczne zasady. Prosi Jorah, aby dał jej wodę i częstuje niewolnika który został skazany na śmierć przez ukrzyżowanie.

"I offered water to one of the slaves dying on the walk of punishment, do you know what he said to me? Let me die."

Kiedy uzyskuję kontrolę nad Nieskalanymi, natychmiast wydaje rozkaz:

"Slay the masters, slay the soldiers, slay every man who holds a whip, but harm no child. Strike the chains off every slave you see."

Denerys wyzwala Astopor, zakazując niewolnictwa. Widzimy w tej scenie, że Matka Smoków jest bezwzględna jeśli chodzi o jej wrogów, ale nigdy nie skrzywdzi niewinnych i bezbronnych. Idąc dalej, mamy sytuację z Yunkai. Daenerys ponownie odkłada swoją misję, ponieważ słyszy cierpiących niewinnych ludzi.

-Jorah: Nie potrzebujemy Yunkai, Khaleesi. Zabranie miasta nie przybliży cię do Westeros ani Żelaznego Tronu.
-Dany: Ilu niewolników jest w Yunkai?
-Jorah: 200 000. Jeśli nie więcej.
-Dany: Więc mamy 200 000 powodów, by przejąć to miasto.

Z powodu jej decyzji Dany zyskuje nowe imię. Mhysa. Matka. Podczas podróży do Meereen droga zostaje usłana ukrzyżowanymi niewolnikami, głównie dziećmi:

-Ser Barristan: Powiem naszym ludziom, żeby jechali przodem i pochowali ich. Nie musisz tego oglądać.
-Dany: Nie zrobisz czegoś takiego. Zobaczę każdą z ich twarzy.

Będąc w Meereen, Drogon pożera owce, a Daenerys oferuje biednemu pasterzowi trzykrotną wartości zadośćuczynienia. W rozmawia z Jorah i wyjaśnia dlaczego skazała Panów na śmierć:

„Panowie wyrywają dzieci z ramion matek, okaleczają małych chłopców tysiącami, szkolą małe dziewczynki w sztuce cielesnych przyjemności dla starców, traktują mężczyzn jak bestie”.

W końcu mamy scenę w której Drogon spalił żywcem niewinne dziecko, scenę która emocjonalnie załamała Daenerys pogrążając ją w smutku. Śmierć niewinnego dziecka sprawiła, że zakuła Smoki (które traktuje jak własne dzieci) w łańcuchy, wtrącając do lochów.

Daenerys przez wszystkie lata ponosiła wiele porażek. Wiele z nich drogo ją kosztowały. Po drodzę straciła męża, własne dziecko, najbardziej oddanych jej ludzi. Jednak nigdy nie skierowała gniewu na niewinnych. Zwłaszcza dzieci. Wykonywała egzekucje na ludziach na prawo i lewo, nikt tego nie zaprzecza. Ale niewinni? Dzieci? Kobiety? Nawet jej rozmowa, już w Westeros, z nowymi sojusznikami w sezonie 7. To było zaledwie kilka odcinków przed masakrą w Królewskiej Przystani.

https://www.youtube.com/watch?v=RL-B76vX_pw

Możecie mi powiedzieć, że Daenerys jest bezwzględna. Możesz mi powiedzieć, że czasami robi coś bez zastanowienia. Do diabła, możesz mi nawet powiedzieć, że powoli schodziła ścieżką „szalonej królowej”. Ale to? Była na p**przonym smoku. Zniszczyła skorpiony. Dzwoniły dzwony kapitulacji. Nie było nic, absolutnie nic, co powstrzymywało ją przed lotem prosto do Czerwonej Twierdzy i Cersei, która była jej celem. Ale nie… Lepiej latać od budynku do budynku, by spalić wszystko na swojej drodze? Mordując większość swoich poddanych? Nawet jej ojciec, MAD KING, który popadał w szaleństwo całymi latam, zanim całkowicie stracił kontakt z rzeczywistością, czekał z rozkazem zagłady KP do ostatniego momentu, gdy już wszystko było stracone. Wszystko tylko i wyłącznie po to, żeby postacie dalej mogły pasować do tej czarno białej kalki, rozumianej w kategoriach dobra i zła. Jesteś totalnie zły, albo totalnie dobry. Jon jest totalnie dobry, Dany jest totalnie zła. Jon zabija Dany. Wszyscy zadowoleni. KU*W^!

ocenił(a) serial na 9
lpojar

Po co tyle agresji ;].Spokojnie , luzzzz ;].

ocenił(a) serial na 10
lpojar

Najlepiej poczekać do poniedziałku i wtedy dowiemy się jakie dokładnie Daenerys miała motywacje. No chyba, że ktoś ją spyta: "Dlaczego to zrobiłaś?", a ona odpowie tylko: "Bo tak należało zrobić".

ocenił(a) serial na 7
dirt16

"Danny kinda forgot about the iron throne."

Beton_z_Szyszkami

"Dany kinda forgot they already surrendered"

ocenił(a) serial na 7
lpojar

Twoja głęboka psychoanaliza postaci Daenerys nie ma nic wspólnego z tym jak DD ki spartolili w przedostatnim odcinku tę postać. Chyba popadasz w nadmierny megazachwyt z tego powodu.

ocenił(a) serial na 7
kasiach_filmweb

Jego głęboka psychoanaliza miała właśnie pokazać absurd decyzji twórców robiąc z niej szalonego piromana.

ocenił(a) serial na 10
lpojar

Dokładnie. Spartolili ten serial :( Coś czuję, że w książkach przeczytamy odmienne zakończenie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones