Grand Hotel
powrót do forum 3 sezonu

czyli od odcinka 9 . Jakie wrażenia wasze . Po fantastycznym odcinku 8 pozostał nieco niedosyt po
odcinku 9. Dlaczego? Wg mnie trochę niespójnie pokazany został czas po katastrofie , oczywiście
nie było to proste , ale jednak. Podobały mi się sceny w zniszczonym holu hotelu , scenografia
gruzowsika robiła wrażenie , szczególnie Donia Teresa gdy stała tam samotna , podobnie bardzo na
plus wątek Sofii , który w połączeniu ze sceną z chłodni dodał temu odcinkowi takiej horrorystycznej
barwy , niejako odbrązawiając cały Hotel z przeszłości , liczyłem , że wyjdzie na jaw zabójstwo , które
popełniła , ale pewnie kiedyś i tak się stanie. Główny wątek wybuchu i jego przyczyny zaskakujący i
na plus choć oczywiście cały splot zdarzeń mało prawdopodobny , ale to nie o to tu chodzi. Nie
spodobało mi się przybycie nowej postaci Maite , aktorka też mi nie pasuje , a samo przybycie
jakieś bez sensu. Rozumiem , że ma być towarzyszką Julio w poszukiwaniach Alicji , ale trochę źle ją
wprowadzili.Pozytywne jest to , że jest ona całkowicie inna niż Alicia i inne kobiety z Gran Hotelu
Oczywiście na plus sceny poszukiwania jej , z małymi , ale do scen choćby na plaży , ale za to
labirynt jak i przede wszystkim umiejscowienie kryjówki Alicji oraz sposób wprowadzenia nowej
bohaterki , chyba byłej Diego lub siostry , dobry . Do tego Javier i najprostrze rozwiązanie ucieczki
spot topora , trochę mało zaskakujące , jak na serial ten. No i nowe wyzwanie postawione przez
matkę na plus bo idzie w inną stronę niż zwykle. Generalnie więc dobrze jest ,czekam na
uporządkowanie wątków po wybuchu , postaci , gdyż choćby bilans ofiar jest nieznany , liczę na
dalsze intrygi Belem oraz nowe postaci , które się teraz pojawiły. Liczę też na wątek siostry Angeli ,
która się nie pojawiła w tym odcinku , a była bardzo tajemniczą i niejednoznaczną postacią.

wiatriwoda

Zawsze tak było w Gran Hotel, że ostatni odcinek sezonu był mega świetny, a pierwszy odcinek następnego sezonu troszeczkę gorszy. Wydaje mi się, że to dlatego, że mamy potem za duże wymagania.
Nie mniej jednak mi się 9 odcinek bardzo podobał. Cieszę się z nowych postaci (Maite i Laury), na które czekałam już od drugiego sezonu. Niestety widziałam już spoilery co do tych postaci, ale może jednak to dobrze bo z niecierpliwością czekam na ich wątki ;)

elenkaa

Fajnie , że nie zdradzasz kim są te postaci , ale zapowiada się nie źle. Ale raczej nie można zarzucić temu serialowi , że jest nudno , a to najważniejsze.

ocenił(a) serial na 10
wiatriwoda

Mnie właśnie powoli zawodzi ten serial. Mam wrażenie, że powinien się zakończyć właśnie na wybuchu i do momentu wybuchu powinno zostać wszystko wyjaśnione, no ale scenarzyści zaplanowali inaczej.

W przeciwieństwie do ciebie bardzo polubiłam przyjaciółkę Alici. Natomiast Julio coraz bardziej mnie irytuje i nudzi i tą nudą także irytuje. Mam wrażenie, że po nim nie można się już niczego zaskakującego spodziewać. Czekam na Belen, nie znoszę jej bo jest zawistną i interesowną su..ką, ale uwielbiam za intrygi. W ogóle ona jest taka strasznie pechowa, albo po prostu źle wykorzystuje nadarzające się okazje. Miała tyle haków na każdego, a zawsze została wykiwana. Rozśmieszyła mnie scena gwałtu - Belen zgwałciła Diega. Trochę dziwne, że nie dał rady kobiecie, ale jednak ubawiłam się przy tym. Sprzedaż hotelu - Tereska jak zawsze czuwa by nie zostać bez domu. Rozbawiło mnie też swatanie Javiera "Bal najbrzydszych kobiet z tych najbrzydszych" - Uwielbiam Javiera, niemal każda scena z nim mnie bawi. Jednak bohater się zakochał więc może w końcu się ustatkuje. Wkurza mnie Andres. Na razie to tyle, bo nic więcej ciekawego się nie wydarzyło przez te 3 odcinki, które obejrzałam z napisami.
PS. Wam też się wydaje, że Diega strasznie postarzeli? Oglądałam serial w bardzo krótkim czasie od pierwszego do ostatniego sezonu i jest straszna różnica w jego wyglądzie, tak jakby zdziadział, ale i tak to jego i Tereskę uwielbiam za te łączenie sił i knucie na wszystkich dookoła, a potem knucie na siebie nawzajem. Są tak fałszywi... dobrali się po prostu oboje :-)

ocenił(a) serial na 8
Sandra_Banasiak

Hm, nie powiedziałabym, że mnie zawodzi, ale myślę, że seriale powinny się skończyć, póki trzymają poziom. Rzadko który taki jest po kilku sezonach, dlatego optymalna liczba w Gran Hotelu to byłyby dla mnie 4-5. Tak, wiem, że już się zakończył, ale rozczarowało mnie, że w taki sposób - dwa odcinki dokręcone w ostatniej chwili. Mam wrażenie, że zakończenie będzie przez to bardzo na odwal się. Oby nie.
Z nowych wątków nie mogę patrzeć tylko na Sofię fantazjującą o księdzu. Już mniejsza, że głupie, po prostu nudne to cholernie.
Andreas też mnie irytuje, facet jest coraz bardziej wyprany z charakteru, mógłby się raz a dobrze postawić Belen, no nie wierzę, że przez tyle czasu nie jest w stanie nic zrobić.
Alicia też mnie zaczyna wkurzać - na jej miejscu załatwiłabym pistolet i użyła, kiedy Diego następnym razem spróbowałby mnie dotknąć, a nie potulnie chodziła z nim do łóżka. Nie kupuję tego smętnego gadania, że to dla dobra innych, dziewczyna jest w chorym związku, poddawanie się przemocy seksualnej - bo to to właśnie jest, nawet jeśli Diego już nie używa siły - dla jakichś hipotetycznych innych jest zwyczajnie chore. Wykazałaby trochę charakteru. Poza tym ta postać zaczyna się robić zwyczajnie źle skonstruowana - jest szantażem zmuszana do seksu, którego nie chce, a nie ma w związku z tym żadnej traumy, nie wygląda na ofiarę psychicznej przemocy, żadnych oporów, wręcz przeciwnie, beztrosko obściskuje się z Juliem. I tak, z z Diego jest kawał s*****syna, ale nigdy nie rozumiałam nawet nie tego, że Alicia może go z tego powodu zdradzać, tylko oszukiwać i trwać w tym toksycznym związku, i wciąż być kreowana na dobrą protagonistkę. Gdyby od początku postawiła sprawę jasno - nie kocham cię, nie układa nam się, mam kochanka, chcę rozwodu - to ok, ale przecież na dobrą sprawę o pomyślała o tym niedawno. Wcześniej była nieuczciwa wobec dwóch osób.
Aha, i jeszcze sugerowanie, że Maite jest zakochana w Julio. Mało mnie fascynuje kolejny wątek miłosny, zwłaszcza taki.
Laura wydaje mi się ciekawą postacią, dość niejednoznaczną póki co, mam nadzieję, że jej nie zepsują.
Nie wiem, o której scenie "gwałtu" mówisz, ale za jednym razem Belen odurzyła Diego narkotykiem, a za drugim to bynajmniej nie było tak, że jej nie dał rady, po prostu zmienił zdanie w pewnym momencie ;P.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones