Grimm (2011-2017)
Grimm: Sezon 6 Grimm Sezon 6, Odcinek 8
Odcinek Grimm (2011-2017)

Syn też

The Son Also Rises 43m
7,7 296
ocen
7,7 10 1 296
Grimm
powrót do forum s6e8

Szczerze powiedziawszy: całkiem oryginalna sprawa na odcinek - motyw Frankensteina z elementami ciał wesena, przy czym geniusze nie wiedzieli o 'podziemiu' - ciekawe zagranie, a i Hank z Wu mogli się wykazać bez w zasadzie interakcji z aktualnymi wesenami :)

Kolejny odcinek bez scen z Nickiem i Adalind - mam dziwne wrażenie, że co drugi odcinek w tym sezonie tak jest :P Szkoda :( Dla odmiany było coś, co wolałbym zapomnieć: Nick nazwał Eve.. Juliette, co odnotował Hank z Wu. Były również retrospekcje z paru scen z przeszłości Nicka z Juliette, w tym zaczynające się od 'Grimma' a kończące na śmierci matki.. mam nadzieję, że nie bez powodu było to tak pokazane i pewnych rzeczy się nie zapomina (bardziej nie wybacza ale zawsze mogą tłumaczyć to tym, że Juliette była 'nową' Hexen-bestią).

Sean ma kolejną znajomą, i kolejny raz rozpracowuje ekipą Nicka na własnych warunkach. W dodatku gada po rosyjsku.. zaskakuje mnie Renard nawet w s6 :D

Sen a w zasadzie koszmar Monroe był kompletnie oderwany od całego odcinka ale.. jak zawsze.. podobał mi się humor, haha :D "Rosalee, no more" :D

Główny wątek sezonu: czyli co, data na materiale zwiastuje nadejście szkieletora z lustra? A co w takim razie z patykiem? Finał coraz bliżej a ja nie wiem, czy podoba mi się to, co widzę..

ocenił(a) serial na 9
matiiii

Główny wątek odcinka jak najbardziej na plus. Udało im się wymyślić coś totalnie innego.
Chyba jestem jedną z nielicznych osób, które lubiły Juliette (jeśli nie jedyną :) ), w wersji normalnej, starej, nudnej Juliette, ale już wiedzącej o tej całej sprawie z wesenami. Wygląda na to, że ta Juliette wraca. Ale, tak jak napisałeś, pewnych rzeczy się nie wybacza. Nick dowiedział się, że jest Grimmem nagle, był sam z tym, a jakoś nie zabijał wszystkich jak leci i nie mścił się na każdym, za swój los. Taka różnica.
Renard nawet jak był zły, to i tak go lubiłam. Ma to coś. Ciekawe czego się dowie.
Zaczynam się zastanawiać, czy znowu nie za dużo namieszali w scenariuszu. Żebyśmy się nie zawiedli. Tak jak z tymi kluczami, ooo wielka tajemnica, tajemne klucze, Czarny Las itd. A potem kilkanaście minut i mieli skrzynkę. Nawet do tej pory nie wiem, czy oni posiadali wszystkie klucze... Chyba muszę odświeżyć pamięć. Wracając do tematu, twórcy znowu zaczynają się trochę gubić w tym wszystkim, i mam nadzieję, że na koniec wykombinują coś naprawdę dobrego. Szkoda, żeby tak dobry serial, marnie się zakończył.

bad_girl00

Osobiście do Julliete nic nie mam ale nie podobało mi się, że w zasadzie z jej przyczyny zginęła matka Nicka - to jest coś na tyle dużego, że nie sposób zapomnieć (więc rozumiem, że Nick mając te wspominki w odcinku nie bez powodu też wspominał o.. głowie matki). Inna sprawa, że spodobało mi się, że sparowali ze sobą Nicka z Adalind (która to też się bardzo zmieniła - nawet jej natura hexen-bestii trzymana w ryzach) więc Juliette nie potrzebna :p

Renard, nieważne w jakim wydaniu, to mój ulubieniec od s1 - mimo to nawet w s6 scenarzyści informują widza, że umie po rosyjsku nawijać. Człowiek-orkiestra :D

Nie, nie posiadali wszystkich kluczy - po znalezieniu skrzynki i posiadaniu bodajże 3 kluczy (najwyżej niech mnie ktoś poprawi) resztę sami sobie.. zrobili, tj. otworzyli skrzynkę. Jednym ruchem rozwiązano fakt zbierania kluczy, haha xD

matiiii

Mieli 5 kluczy, bo oprócz kluczy Nicka pozostałe odziedziczył po zamordowanym wujku Monroe. Czyli brakowało im 2, ale do otwarcia skrzyni użyli oprócz nich - wytrychów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones