Z kobiety, która była prymitywna, perfidna i zła zrobiono dobrą mamuśkę w dodatku feministkę, która daje pracę kolumbijskim prostytutkom i walczy o rynek z męskimi szowinistycznymi świniami. Słabe i zupełnie nawet nie zbliżone do historii prawdziwej Griseldy Blanco.