Już pierwszy odcinek wpisuje się w ogólna tendencję upadającej zachodniej cywilizacji. Jeżeli już ktoś jest wierzący i modli się do Boga ( akurat w filmie konwencja wydumanego kultu maryjnego wiedzie prym) to jest pokręcony,wychowuje dzieci na psychopatów i ma nasrane w głowie. Przedstawiciel prawa też pokręcony masochista i miłośnik otłuszczonych prostytutek. Warsztat świetny,aktorstwo na wysokim poziomie. Tendencyjna historyjka wszystko psuje.