Jestem wielkim fanem klasycznego SG, jakoś przeżyłem serial od 4 sezonu, dałem radę z
Atlantydą, ale to coś - tragedia! Jak można kręcić taką telenowele sf.
Potrzeba powrotu do korzeni, a nie po raz 10 wracać do wątku ze złym "Rushem". Ten serial
jest tak niedoskonały, monotonny i nudny, jest w nim tyle postaci nie wiadomo skąd i jest
tak schematyczny, że każdy kto ma coś wspólnego z jego produkcją i reżyserowaniem
powinien dostać zakaz wykonywania zawodu! BEZNADZIEJA!