PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=433116}

Gwiezdne wrota: wszechświat

SGU Stargate Universe
7,5 10 143
oceny
7,5 10 1 10143
Gwiezdne wrota: wszechświat
powrót do forum serialu Gwiezdne wrota: wszechświat

Oczy szeroko zamknięte...

ocenił(a) serial na 6

Tak najlepiej opisałbym finał SGU; finał wymuszony, finał niechciany. A dlaczego właśnie tak ? Bo jest to najbardziej spokojny i otwarty finał jaki widziałem. Pod tym względem jest rewelacyjny. Gdy patrzy się na ten odcinek, można odnieść wrażenie że aktorzy w nim grający doskonale zdają sobie sprawę że to już koniec; że nie będzie już nic poza tym co pokażą w tym epizodzie. To wrażenie narasta szczególnie podczas ostatniej sceny, gdy Eli wpatrzony w przestrzeń kosmiczną uśmiecha się w taki specyficzny sposób...
Na kilku forach związanych z SGU przeczytałem, że gdy twórcy stracili już jakąkolwiek nadzieję na wznowienie serialu w jakiejkolwiek formie /film, miniserial/, przerobili kilka ostatnich scen w taki sposób, by historię zamknąć, a jednocześnie pozostawić ją nadal otwartą...
Sposób zamknięcia tego sezonu daje przecież nieograniczone możliwości! W wypadku wznowienia, nawet po latach, można tą historię pociągnąć w każdy możliwy sposób... Furtka w postaci hibernacji pozwala na niemal wszystko - może potrwa to 3 lata, może 100 a może 1000... Eli może da radę, a może nie... Gdziekolwiek i jakkolwiek nie nastąpiło by przebudzenie, z dobrym pomysłem i naprawdę dobrym scenarzystą można z tego zrobić najlepsze SG w historii... Powiedzmy że niektórzy aktorzy nie zgadzają się ponownie zagrać - nie ma problemu - przebudzenie może nastąpić na skutek jakiegoś wypadku, awarii, katastrofy... Każdy może zginąć - i nic nie będzie naciągane... I chyba właśnie o to chodziło twórcom - dać sobie możliwość powrotu do SGU jutro, za rok czy za 5 lat...
Oczywiście gdyby aktorzy grający Rusha, Younga i moim zdaniem Eli nie zgodzili się wrócić, pomysł po prostu upadłby... Ale kto wie...
Na dzień dzisiejszy nie ma już SG. SG1 miało to szczęście, że doczekało się normalnego zakończenia; SGA miało go trochę mniej, bo zakończenie wymuszono; SGU miało totalnego pecha, bo po prostu się skończyło... a nie zakończyło.
Możemy pisać setki postów dlaczego tak się stało - a bo to pierwszy sezon był słaby, a bo to nie ta formuła, zbyt podobne do BSG czy zbyt nudne - każdy miałby pewnie trochę racji. Moim zdaniem zaś, twórcy SGU mieli naprawdę dobry pomysł, ale nie do końca wiedzieli jak go pokazać. Co z tego że od początku mówiło się o 5-ciu sezonach, skoro już w połowie 1-ego odnosiło się wrażenie, że scenarzyści piszą kolejny odcinek na kolanie i mówią do siebie "jakoś to będzie ?". To jest problem dzisiejszych seriali. Mnóstwo świetnych pomysłów na nowe twory, a bardzo mało na ich kontynuację. I totalny brak wizji. Mam bardzo dobre porównanie z moim zdaniem najlepszym serialem Sci-Fi, Babylon 5. Gdy twórca B5 poszedł do studia rozmawiać o realizacji swojego pomysłu, miał ze sobą rozpiskę na całe 5 sezonów. Cały główny wątek historii i kilka pobocznych było już gotowych... Inną sprawą jest to, że studio nakazało mu w trakcie realizacji serialu zmianę scenariusza pod groźbą anulacji.
Tego moim zdaniem najbardziej brakowało SGU. Zarysu całej historii, którą chciano pokazać. Widać, że po słabych recenzjach 1-ego sezonu twórcy starali zmienić się formułę - więcej eksploracji, więcej walki, czystej akcji... Pomogło. Moim zdaniem pomogło. Ale straconych widzów nie dało się już odzyskać... i serial jest historią. Jak jeden z twórców SGU pisał niedawno na swoim blogu - zaczynaliśmy zbierać pomysły na kolejny sezon, gdy nadeszła decyzja o zakończeniu... Zaczynaliśmy zbierać pomysły...
Szkoda mi SGU, bo opowiadana historia, mimo iż pisana na kolanie, zaczynała wciągać...
SGU miało po prostu pecha do swoich własnych twórców...
Mam nadzieję, że ujrzę jeszcze kiedyś zakończenie tej historii. Mam też nadzieję, że nadal będę miał zaszczyt delektowania się grą aktorską Roberta Carlyle'a - bo to naprawdę wielka sprawa, że udało im się zakontraktować tego znakomitego aktora.

Pożyjemy, zobaczymy.

ocenił(a) serial na 9
ste

A ja chce cale 5 dziesiat piec kolejnych sezonów możne być ileś tam badziewia w rodzaju szansy na "śmierć" lub m jak "tragedia" to ja chce tylko tego co obiecali 5 sezonów coraz bardziej ciekawego i interesującego serialu SF SG! nie oglądałem i nie zamierzam na razie poziom techniczny się mi już nie podoba ;-) SGA było fajne chociaż za bardzo w stylu kina akcji SGU pozwalało (może nie zawsze;-) ) snuć własne rozważania na temat pewnych wydarzeń chociażby dwa przeznaczenia w jednym z ostatnich odcinków. Ale jak zauważyłem amerykanie nie akceptują czegoś takiego coś wymagającego wysiłku umysłowego podczas oglądania nie przejdzie u nich. W ostatnim czasie skasowali szereg seriali wymagających od widza właśnie myślenia a nie bezmyślnego oglądania tylko.
Mam nadzieję że ktoś pociągnie dalej SGU tym bardziej że serial w 2 sezonie zaczął się rozwijać i był coraz bardziej interesujący.

ocenił(a) serial na 8
aveweb

a ja chce nowy sezon juz od wrzesnia! Ten sezon wciagal niesamowicie i nie moga po prostu tak tego zostawic...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones