Jestem w szoku, że minęło już pięć lat - ostatni odcinek: 9.05.2011 r. - a ja ciągle strasznie tęsknię za SG•U...
Wydaje się jakby to było wczoraj - umarło SG•U... umarło całe SG... a nasi przyjaciele dryfują gdzieś teraz w kosmosie... niestety im się nie powiodło.
https://www.youtube.com/watch?v=6JGVQiy0Y04
:-(
Miałem tak samo z Space: Above and Beyond,zrobili tylko jeden sezon 24 odc.Jest to mój ulubiony serial do tej pory.Polecam
Space: Above and Beyond był genialny. Można byłoby go na tyle sposobów rozwinąć albo kurcze zrobić re-make. Destiny swoją drogą też się bardzo ciekawie zakończył i mogliby powrócić do produkcji
Mam nadzieje, że ten serial kiedyś powróci.. a ma dogodną sytuacje fabularną dzięki zakończeniu, którym bez problemów można wytłumaczyć starszy wiek aktorów w przypadku powrotu.
Nie ma jakieś petycji do netflixa czy amazona ? W nich jest szansa że mogliby to podchwycić.
Mogliby przynajmniej dokręcić jakiś film zamykający historie. Anulacja to coraz częstszy przypadek wśród seriali. Tęsknie za czasem gdy można było oglądać serial przez 5-10 sezonów, mieć początek, rozwinięcie i najważniejsze-zakończenie. Dzisiaj to wygląda tak,że ktoś ma pomysł jak zacząć serial, a dalej piszą wszystko na kolanie w zależności od oglądalności.
Ja skończyłem serial wczoraj ;( sądziłem że wyjaśnią powód lub cel "destiny" a tu nic ...pewnie scenariusz już dawno był napisany z wyjaśnieniem ...myśleli pewnie że jeszcze co najmniej 2 sezony zaliczą przed zdradzeniem wszystkiego a tu lipa ... może gdzieś dostępny jest scenariusz? ;P
skonczylem dosc szybko SG1 i Atlantis, zaczałem Universe, tego sie nie da ogladac. Bardzo mi sie podobały wczesniejsze staragate, ale to jest cos totalnie innego i nie pasuje mi . Ci aktorzy tacy sztywni, Dr. rush ciagle wkurzony, nigdy nie wiadomo kto jest dowodca destiny, co chwile sex. moda na sukces czy serial sci-fy ? klatkuje te odcinki bo mi krew z oczu leci .
SG1 próbowałem oglądać po niedosycie tylko 2 sezonów "Universe" ..ale nie dałem rady ;P Zbyt wielka bajka jak dla mnie ... spróbuje z Atlantis ......... Co do Universe , fakt że są niepotrzebne zapychacze - też je póżniej przewijałem bo wiedziałem kiedy będą smęcić ;) ale reszta super ... Klimat , tajemnica destiny , przepiękne sceny kosmosu, świetny główny watek i ciekawe poboczne... - może zbyt wypaczyłes sobie już odbiór stargate i wszystko co inne Ci nie podpasuje ;) bywa
SG1 Ci sie nie podobało ? :D coz za herezje :D sg 1 i atlantis cos pieknego, najlepsze SF serial jaki ogladalem :) a Universe totalnie mi nie podchodzi, dla mnie universe to jest inna bajka i nie jest juz zblizone do poprzednich stargate według mnie :)
SG : Atlantyda bardzo mi sie spodobało ;D Aż żałuje że już na 3-cim sezonie jestem ... dwa sezony do końca ;P
Tia, coś pięknego, gdy wpadają na jakąś planetę a tam ludzie mówią współczesnym na Ziemi angielskim :/
Ze wszystkich SG najbardziej mi się podobało SGU. Świetny klimat, tajemnica, doskonała rola Rusha i piękne ujęcia.
Oglądać najpierw SGU a potem SG1 to jakieś kompletne nieporozumienie. W dodatku twierdzić, że SGU > SG1 to jakaś paranoja. Seria, która rozpoczęła całą franczyzę (pomijam film, który ma niewiele wspólnego z serialem) "zbyt wielką bajką"... Boże, oczy mi krwawią od tego co czytam :) SG1 to obok Firefly i Star Treka najlepszy serial Sci-Fi jaki stworzono.
Dlaczego nieporozumienie ? SGU to zupełnie co innego. Prawda jest taka, że obecnie SG-1 nie jest zjadliwe i jest to serial kręcony dla nastolatków. Sam gdy go oglądałem miałem 15-16 lat i ubóstwiałem ten serial. Bo w tym wieku nie widzi się uproszczeń, błędów itp. Obecnie lat mam prawie 2x tyle i najlepszą serią Stargate jest dla mnie SGU. Na dziś dzień, SG-1 nie byłbym w stanie obejrzeć ponownie aby czerpać z tego przyjemność. Po prostu rozwiązania tam stosowane już na mnie nie działają i oczekuję czegoś innego. SGU mi to zapewniło. Poza tym pod wieloma względami jest to pionierski serial bo niczego innego w tym stylu nie ma.
SG1 ma bardzo słabe 2 pierwsze sezony, ale to rozwinięcie a dalej jest coraz lepiej. Dzisiaj wszyscy chcą wszystko na szybko, oceniają po 1 odcinku i anulują seriale po 1 sezonie :( Wiele serialów miało dobry potęcjał, ale kasa się nie zgadza to odrazu cancel :(
Jeśli Atlantis jest wg. Ciebie lepszy od SGU, pokazuje to tylko, jak miałki umysłowo jesteś. Przykre, idź umrzyj gdzieś indziej.
Mogli by zrobić reaktywacje tego serialu ewentualnie zrobić kolejny spinoff podobnie jest z serialem Battlestar Galaktica
a tak to syfy wypuścili kolejny gniot Aftermath
Liczyłem, że chociaż Emmerich zrobi ten swój reboot pełnometrażowy... Pal licho, że chciał pominąć wątki z serialu... ale zawsze to "Stargate", a nawet to skasowali... Przykre, bo przecież motyw gwiezdnych wrót daje tak wielkie pole manewru :-(
Koniec roku, serialów w podobnej konwencji nie ma. Dark Matter i Killjoys mają przerwę. Co tu oglądać:/ Tęsknie za SG,BSG,FF. Od biedy obejrzałem już Farscape, Andromedę i parę innych dziwnych serii. Nic ciekawego nie ma. Szukałem w anime czegoś ale tam jak kosmos to mechy i nuda wieje :) No trudno, w końcu siądę i od początku przygoda SG-1,SG-A,SG-U i gry Mass Effect. Nic lepszego w przygodowym sci-fi nie ma na horyzoncie.
Widzę, że kolega w temacie i cierpi tak samo jak ja... aż chciałem polecić coś co byłoby uciechą dla serca i duszy, ale nie wiem... :-(
Może "Wybrańcy obcych" » http://www.filmweb.pl/serial/Wybrańcy+obcych-2002-37512 ? Zawsze coś...
Tylko 10 odc. ale spróbuje :) Trudno coś polecić, bo nie wiele jest serii, których bym nie widział. Może kolejny rok przyniesie jakieś ciekawe seriale :) Chociaż teraz już space opery nie są w modzie, a sci-fi jako takie bardziej już ucieka w stronę dramatu niż przygody.
http://www.filmweb.pl/serial/Incorporated-2016-767626 Jak na chwilę obecną to mogę polecić ten serial ;) Dopiero 5 odc. ale jest ciekawie. Intrygi, wielkie korporacje, sporo się dzieje na ekranie.
WIem wiem :) Czekam :) Pierwszy sezon rozkręcał się bardzo powoli, momentami bardzo nudził, ale to nie przygodówka tylko bardziej kryminał sci-fi.
^ Dokładniej Neo-Noir New Space Opera z elementami dramatu, horroru i political fiction :3
To najlepsze co spotkało gatunek Sci-Fi od dawna.
Akcja w pierwszym sezonie szła powoli, owszem, ale było to zamierzone choćby z powodu tego ewidentnego nawiązywania do nurtu noir.
Na pewno już wrócili do domu. Ile można siedzieć w takiej ciasnej skrzynce. ;-)
Mamy 2019 właśnie zaliczyłem cztero czy pięciodniowy maraton wszystkich odcinków od początku do końca. Dawno się do tego zbierałem wiedząc jak to się wszystko potoczy i skończy. Po mimo iż minęło już 8 lat od anulowania serii to dalej na obecny czas serial się odnajduje w obecnej rzeczywistości. Serial na tamten czas kiedy powstał został zrobiony z wielkim rozmachem i pewnym czymś co od razu tj. od pierwszego odcinka mnie wciągnęło, oglądałem wcześniej sg1 które nie robiło na mnie takiego wrażenia, w SGU czuć było wręcz jakby te wydarzenia działy się naprawdę gdzieś tam daleko w odległej galaktyce a nie były jedynie opowiadaniem science fiction. Nie mniej jednak muszę to napisać ... anulacja SGU wyrwała mi serce i do dzisiaj nie zacząłem i raczej w przyszłości nie zacznę oglądać żadnego innego serialu no chyba że zrestartują serię SGU.