Ten odcinek zmienił trochę moje zdanie o serialu - wreszcie jakiś ciekawy odcinek. Może nie trzymający w napięciu, ale coś się działo - Statek kontra ziemia, Dr Rush sabotował misje wojskowych, Eli spotkał się z matką jako ktoś inny, tak samo "pani senator".

Oby serial skierował się dalej w tym kierunku, a nie szukaniu wapna, czy cięcia lodu by pozyskać wodę, bo tymi nudami można było wymiotować. Poprzednie odcinki oglądałem na kilka części bo mnie totalnie nudziły!

Ale ten jeden był na poziomie i mam nadzieję, że serial się rozkręci tak jak FF!