Zapewne w zamierzeniu twórców serial miał być trzymającym w napięciu psychodramatem o kłamstwie, miłości i pożądaniu. Niestety przez 10 godzin oglądamy nudnawy pseudopsychologiczny bełkot, gdzie banał goni banał. Liczyłam chociaż na ciekawe zakończenie, a ostatni odcinek był największym rozczarowaniem.

Bardzo dobra produkcja Netflixa! Nie dla wszystkich, ale niestety to masy oceniają seriale i po niezasłużenie niskich notach nie będzie miał 2 sezonu. Naomi Watts bardzo przekonywująca. Szkoda, że jako executive producent nie wpłynęła bardziej na kontynuację serialu, bo ostatni odcinek pozostawia wiele niedomówień....

Przez cały sezon czekałam, aż coś się wydarzy - niepotrzebnie. Mamy do czynienia z zaburzoną terapeutką, która wzbudza współczucie. Z każdym odcinkiem coraz mniej się z nią identyfikuję aby na końcu stwierdzić, że nie chcę jej więcej widzieć. Temat ciekawy, potraktowany "po łebkach". Chaotyczne, niespójne.

Serial miał już swoją premierę na Netflixie w Polsce.

"Produkcja reżyserki <<50 twarzy Greya>>".

Mi się serial bardzo podobał. Szkoda że nie będzie 2 sezonu

Dlaczego dzwoni na jego biurowy telefon, a nie na komórkę?? Chyba tylko żeby stworzyć te sceny zazdrości gdy odbiera sekretarka i wszystko notuje..

Jak w temacie. Co to za argument, że "nie dla mas"? Że Ci, którzy dostrzegają banał to się nie znają i nie zrozumieli? Przecież tu wszystko jest po łebkach, nic się nie trzyma kupy. Czekanie nie wiadomo na co. Żaden wątek nie został zgłębiony. Ani zdrady, ani tajemnicy, ani dziecka ze skłonnościami do zmiany płci......

Pod względem formy - serial zrealizowany lepiej niż poprawnie. Współczesny, ale bez millenialsowego szaleństwa. Są wszystkie elektroniczne gadżety codziennego użytku, jest prawo do bycia zapomnianym w sieci... Jest wreszcie piękna, w każdej scenie jakże stylowo wyglądająca Naomi Watts.
Gorzej ze scenariuszem - jego...

A jednak wieje nuda. Daje 6 za nienajgorsze aktorstwo

Uwaga. Gniot.

Dobry serial lecz nie dla każdego..

Jeden z lepszych seriali od razu po Hannibalu. Do osób, które mówią, że nic się nie dzieje to niech pooglądają filmy sensacyjne. Takie spokojne seriale są najlepsze.

Serial jest dobrze zrobiony, wspaniale zagrany, ciekawy i dla mnie osobiscie mocno przygnebiajacy. Wciagajaca fabula. Ciekawa bylam kiedy te wszystkie manipulacje zawala sie i doprowadza glowna bohaterke do upadku. Kobieta z narcystycznymi zaburzeniami osobowosci, inteligentna i zdolna manipulantka, byc moze...

zakazany owoc.

Zdołałam obejrzeć pięć odcinków. O pięć za dużo.

Niedoceniony serial. A szkoda, bo sezon 1 zakończony otwartym każdym wątkiem.

Z jednej strony całkiem fajnie sie oglada-lubię seriale,ktore dzieją się w Nowym Jorku, ciekawie też wygląda praca typowej terapeutki w tak dużym i dynamicznym mieście. Nie przekonuje mnie jednak w ogóle fascynacja Jane tą dziewczyna.Nie wiem,ktora z nich nie potrafi się odnalezc w takich scenach,byc moze ja czuje...

mam nadzieje ze powstanie kolejny sezon