Fajne, przez pierwsze kilka minut myślałam, że to będzie coś na wzór Claymore tylko trochę bardziej kolorowe ale jednak nie. Zaskoczona jestem i nie to, że na minus. U mnie już w on-going
Ja jakoś chciałabym żeby Maou był z Chiho ;p. Fajna dziewczyna, śmieszna i nie kryje swych uczuć do głównego bohatera.
Za to Emi nie wykazuje zainteresowania do niego (i mam nadzieję, że nie wykaże) i było by nie fajnie xP, żeby stworzyli związek xD.
Oborze, gdybym tylko mogła, to bym tej Chiho głowę na pierwszym lepszym krawężniku rozwaliła. Tak na mnie działa ;)
No bez przesady xD, chociaż pierwszy raz lubię taką bohaterkę, bo zazwyczaj mnie irytują, a w tym anime polubiłam, jest śmieszna (jak wszyscy) ;p.
Najbardziej nie lubię takich bohaterek jak w Amnesi nie wiem czy oglądałaś to anime ale jest straszna, tej to bym rozwaliła głowę xD.
Lepiej trafić nie mogłaś :D Tak, oglądałam amnesie i tylko się modliłam o jakąkolwiek akcję, właściwie to o cokolwiek, by się pojawiło, zmieniło, ewentualnie (najlepiej!) mogłoby coś w końcu tę Heroinę (xD) rozgnieść... A tam nic tylko pedalstwo i flaki z olejem I KU*WA NIC WIĘCEJ!!! Żadnej akcji do prawie samego końca. Przecież mnie przy tym mnie ku*rwica chwytała. Nigdy, przenigdy niczego gorszego nie oglądałam. A takie postaci jak Chiho drażnią mnie niemiłosiernie. Identyczna jest w obecnie emitowanym Yahari (Yui czy jakoś tak) i też nie mogę z nią wytrzymać. Jednak nie rozwaliłabym już jej głowy na krawężniku :)
Haha zgadzam się z Tobą w 100% xD.
Ja gdy widzę takie bohaterki to życzę im najgorszego xD i tylko nie potrzebnie się wkurzam i bluźnie do ekranu komputera :D.
A z Chiho tak jakoś dziwnie wyszło ;p.
Nie oglądałam tego anime ale zacznę oglądać specjalnie żeby się przekonać czy ta bohaterka o której mówisz jest tak niedowytrzymania haha xD.