Przyznam , że ,,Hellsing,, wyparł na mnie większe wrażenie niż ,,Hellsing Ultimate ,, . Alucard śmieje się wspaniale , aż samej chce mi się śmiać ... sama tego nie rozumiem . Potrafi się on śmiać w najgorszych , kryzysowych sytuacjach i to mi się w nim podoba ;) Wracając do anime jeśli chodzi o kreskę jest bardzo ładna , ale sądzę , że w Ultimate jest o wiele lepsza . W tym Hellsingu, Interga wygląda grubo i jest dziwnie niska , a Andersen jest ... dziwny ... W każdym bądź razie przydałoby się parę poprawek .
Hellsinga oglądnęłam z wielką ciekawością i naprawdę mnie zaskoczył .
Polecam :)