A ja się bardzo zawiodłem, liczyłem na coś, co mnie zwali z nóg, może jakąś fajną walkę Sylar/Hiro (choć to też niekoniecznie), a wlókł mi się ten odcinek jak flaki z olejem, jedynie co dobre to to, że porwali Charlie, i Hiro może będzie miał okazję zobaczyć Sylara w cyrku Sullivanów. "Walka" Hiro z Sylarem przypominała mi bajki z Looney Tunes gdzie zawsze się ktoś chował za plecami tego drugiego, a wydaje mi się, że powinni to jakoś inaczej zrobić. A motyw Noah zanudził mnie na śmierć :/ Brakowało mi Petera i Emmy.

Słuchajcie macie już napisy czy oglądaliście bez? Bo nie mogę znaleźć nawet na NAPI-PROJEKT :/ Prosiłbym o pomoc!

desiuup: Fakt, że sama walka z Sylarem była średnio udana. Ale ogólnie miło było zobaczyć starego dobrego Sylara, opętanego żądzą mordu.:)

Blackmoorland: Ja z reguły oglądałem po angielsku, więc Ci raczej nie pomogę. A może spróbowałbyś chociaż z angielskimi napisami?

No może spróbuję bo w sumie sporo rozumiem ze słuchu a z angielskimi napisami będzie łatwiej:) Dzięki za informację!

Odcinek nawet, nawet. To może nie poziom pierwszego sezonu, ale źle nie jest. Kompletnie nie rozumiem jednak celu wprowadzania wątku z Bennetem i jego "przyjaciółką".


Ogólnie mam wrażenie, że ten sezon będzie zdecydowanie lepszy od dwóch poprzednich. Głównie z powodu Samuela. Miła odmiana od Saylara.

seaworth: Moim zdaniem Sylar trochę się już po 3 sezonach znudził, daltego wprowadzenie Samuela jest odbierane tak pozytywnie. Poza tym wydaje mi się, że postaś Samuela jest trudniejsza do ocenienia, w przeciwieństwie do chorego maniaka jakim jest Sylar. :)

Zgadzam się. Saylar to naprawdę dobry czarny charakter i jedną z mocniejszych stron tego serialu (zwłaszcza pierwszego sezonu), ale bez przesady. Przecież Hiro i spółka nie mogą ciągle z nim walczyć i przed czymś go powstrzymywać. Moim zdaniem jako postać Saylar się wypalił i należy go uśmiercić lub w inny ostateczny sposób zamknąć jego wątek.

Co to Samuela, to myślę, że jest on po prostu dobrze napisaną i zagraną postacią o jak na razie niejasnych zamiarach i motywach. Dlatego budzi ciekawość i "sympatie" widzów. Oczywiście przesyt SAylarem też ma w tym udział.

Obejrzałem i...moim zdaniem odcinek świetny! W pewnym momencie złapałem się na tym, że autentycznie boję się, że Hiro za bardzo namiesza i będzie wielkie - jak to on mówi - "kaboom" :D Motyw z Bennetem faktycznie niezbyt ciekawy chociaż z drugiej strony pokazał nam Benneta z innej strony. Porwanie Charlie i uwięzienie jej gdzieś w nieznanym czasie - świetne posunięcie. Brakowało trochę Petera i Emmy tu się zgodzę. Jestem ciekawy jak będzie kontynuowany ten wątek czy przypadkiem Hiro czegoś jednak nie namieszał i nie będzie przez to jeszcze więcej problemów ( np. Sylar'owi uda się zabić Claire ). Samuel to bardzo ciekawa postać, jedna z lepszych w serialu. Tyle ode mnie:)

Blackmoorland: Sylar nie zabije Claire, bo jakby nie patrzeć musiałby jej przerwać połączenie nerwowe z mózgiem, nie ma innego wyjścia. Tyle tylko, że ówczesny Sylar jeszcze tego nie wie. Mnie najbardziej ciekawią teraz dalsze losy Hiro. Wydaje mi się, że Peter po tym jak utracił wszystkie moce stał się taką mało ważną postacią.A poza tym: Mohinder is back! :D

Ciekawe co Samuel chciał od Mohindera że mu zrobił kuku? Pewnie dowiemy się tego dopiero w odcinku 10, bo przecież musi być przerwa od Hiro jednoodcinkowa :P
Bardzo chciałbym żeby skończyli robić z Petera takiej serialowej sieroty i oddali mu w końcu jego dawne moce (ciekawe jak wielkiego świra by dostał, gdyby przeszedł się po całym cyrku braci Sullivan ze swoją starą mocą :P), ktoś dobrze w jakimś temacie napisał, że beznadziejnie będzie jak serial sie skończy a Peter nie będzie kozakiem z największą ilością mocy. Należy mu się, a co! :D

odcinek na prawde świetny! taki mały powrót do 1 sezonu. przyjemnie się ogladało. motyw z Noah.. no rzeczywiście mało ciekawy. duzy plus dla Samuela i Hiro :D no i oczywiscie Mohinder wrócił ;P ciekawe jak to się wszystko stało że on znalazł się w rodzinie Samuela.. pewnie zostanie wyjaśnione w przyszłości.
a tak swoją drogą to odcinek ma ode mnie mega duży plus bo nie było w nim nic o Angeli :D nie przepadam za tą postacią. coś ostatnio mało jej widać w 4 sezonie..

Czy tylko mi się zdaje, że Hiro całkowicie zjebał czasoprzestrzeń? Nie rozumiem tego - przecież ratowanie Charlie mogło źle wpłynąć na życie Claire (powiedział przeszłemu Hiro, że ratowanie cheerleaderki nie jest takie ważne), mogło namieszać w życiu Petera i mogło namieszać w życiu Sylara?? Głuuuuuuupie to.

Odcinek średni, wolę tego Sylara w ciele Matta. :D

Patrzcie, minęła 1/3 sezonu, a nadal nie mamy zielonego pojęcia kim jest Samuel, jaką ma moc (!), co się stało z jego bratem, co będzie z Peterem, generalnie chyba wątek Sylara był najbardziej rozbudowywany. Mam nadzieję że nie będzie tak, że przez cały sezon będą pieprzyć głupoty, a dwa ostatnie odcinki wszystko rozwiążą. :/

Niestety najsłabszy odcinek tej serii, oby nie było tak jak w przypadku serii III gdzie po pierwszych dwóch odcinkach też serial sie skłaniał ku upadkowi.

Ni rozumiem przede wszystkim tych zabiegów pokazywania " przeszłości " , ulubionych scen z innej perspektywy. Psuje to cały serial. Choc by w drugiej serii jak ukazali przyczynę wykolejenia się pociągu itp.

Przecież to nie Lost gdzie pojawia się masa pytań i trzeba znaleśc w końcu na nie odpowiedz.

A poza tym teraz powinienem powiedziec : "A nie mówiłem" , chodzi oczywiście o Shuresza ...

"Patrzcie, minęła 1/3 sezonu, a nadal nie mamy zielonego pojęcia kim jest Samuel, jaką ma moc (!), co się stało z jego bratem, co będzie z Peterem, generalnie chyba wątek Sylara był najbardziej rozbudowywany. Mam nadzieję że nie będzie tak, że przez cały sezon będą pieprzyć głupoty, a dwa ostatnie odcinki wszystko rozwiążą. :/"

A przypomnij sobie kiedy wyjaśniło się co jest bombą w sezonie 1 ?

To porównanie jest złe według mnie.

Odcinek jeden z najlepszych w tym sezonie.

A i gadacie że uratowanie Charlie mogło wpłynąć na życie Claire czy Petera. A ja się pytam jak?

Przykładowo:

Sylar poznał Hiro i wie, że istnieję moc pozwalająca kontrolować czas i przestrzeń. Znajduję kogoś z taką mocą i zabiera mu ją poczym cofa się powiedzmy rok do tyłu i zabija bezbronnego Petera ( wtedy jeszcze bez mocy ). To tylko jeden przykład, a już mógłby zmienić bardzo dużo.

najprosciej było by zeby hiro sie cofnął w czasie do tego momentu kiedy sylar jest zwykłym gabrielem grayem zegarmistrzem bez mocy sprzedał mu kose pod żebra i wszystko w temacie:P

:D Dokładnie! Dla mnie moc z podróżowaniem w czasie jest przesadzona bo wszystko można za jej pomocą załatwić

Blackmoorland

Dla mnie to nie jest argument. Poza tym jak miałby znaleźc taką osobe? Wątpię czy by zaczął szukać osoby podobnej do Hiro.

I jeszcze jedno, wtedy przecież nie widział nawet kim jest Peter i co go czeka!

trzeba oglądać po angielsku a nie jakieś kretyńskie napisy
Hero nazywa samuela mr. buter fly effect a sam samuel mówi że umozliwi hiro naprawnie rzeczy. czyli z tego winika ze hiro jeśli dziła razem z samulem moze przestwiac pojedyncze kolcki w czasie a nie tak jak dotychczas całą piramidę czasoprzestrzeni. A watek pitera to troche żenada i zapchaj dziura mogli mu zabrac moce alena krotko zeby pokzac ze umie zyc bez nich ale cigniecie tego przez calą serie to przesada a powrot sailera to tylko kwestia czasu odgrzewanie kotletapo rqz 3 ale wszystko jest logiczne i nie mam wraznie wciskania tego watkuna sile

Hiro nazywa Samuela Mr. Butterfly effect ponieważ kiedy pierwszy raz się spotkali ( kiedy Hiro przeniósł się w przeszłość żeby zapobiec rozlaniu przez Ando na swoją siostrę jakiegoś napoju co sprawiło, że siostra Hiro przestała lubić Ando ;] ) rozmawiali o tym, że przestawianie "klocków" może zaburzyć kontinuum czasoprzestrzenne i mogą nastąpić "efekty motyla" na co Samuel odparł, że owszem ale można tego uniknąć robiąc przemyślane zmiany. I właśnie dlatego Hiro go tak nazywa, tak jak powiedzmy na Nathan'a mówił "Flying man". Wiemy jakie moce ma Samuel, jest to nawet na oficjalnej wikiheroes wypisane więc nie kombinujmy. Poza tym Samuel mówi mu, że mu pomoże ale chodzi o to, że np. przypomniał mu, że musi jeszcze Ando coś powiedzieć itp. Na końcu i tak wychodzi na to, że Samuel tylko nim manipulował.

@prl_lp - "trzeba oglądać po angielsku a nie jakieś kretyńskie napisy"

A napisy to niby w czym przeszkadzają?

No to nie wiem co jest dla Ciebie argumentem. Podałem przykład bo o taki prosiłeś. Jest to możliwe? Jest! Czy prawdopodobne? Nie wiadomo, ale jest to jakaś tam możliwość.

Co do Petera to owszem wtedy go nie znał, chodziło mi o to, że przykładowo po akcji na potańcówce, kiedy Peter powstrzymał go przed zabiciem Claire, mógłby znaleźć taką osobę, cofnąć się i zmienić przebieg tej akcji.

Gdzie by ją znalazł? Pojęcia nie mam:) Może na liście Mohindera, może trafiłby jakoś inaczej, w końcu musiał mieć jakiś "system wyszukiwania" takich osób ( trafił np. do Charlie )

nieździwiłbym sie jak by końcówka serialu była taka jak napisałem w którymś tam poscie:P hiro sie cofa zabija sylara i wszystko to sie nie wydarzyło i koniec serialu:P hehe:P

wypluj te słowa. ja mam ogromna nadzieje ze serial zakończy całoodcinkowa walka Sylar vs. Peter z ktorej tylko jeden (lub nikt) wyjdzie żywy.

Gdyby była taka akcja ( walka z Sylara z Peterem ) to byłoby świetnie! Najlepsze zakończenie! Widziałbym jeszcze takie zakończenie: cała ekipa która była na Kirby Plaza kiedy Peter wybuchał łączy się z powrotem ( oczywiście bez tych którzy umarli ;] Czyli np. zamiast Nikki, Tracy Strauss ), doszłaby do nich jeszcze np. Emma kontra Sylar, Samuel i ekipa z cyrku. I taka wielka epicka bitwa! :D

Blackmoorland

w sumie ja tez już nie wiem. Jak tak się nad tym głęboko zastanowiłem, to wyszło że jeśli chodzi o zabawę z czasem to wszystko jest możliwe, można gdybać w nieskończoność ....

dlatego ciężko jest zrobić coś sensownego w filmach/serialach wykorzystując motyw podróży w czasie.

No dokładnie zgadzam się z Tobą, ciężko to logicznie wyjaśnić, ciężko w ogóle ogarnąć motyw podróżowania w czasie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Miejmy nadzieje ze nie zaplacza sie bardziej tylko dletrgo ze bedo chcieli rozwinac watek Hiro.... jak dla mnie i tak bez sensu jest to ze Hiro chce uratwac ta dziwczyne.... szczezrze jescze nie ogladalam tego odcinka ale wierze w to ze sie nie zawiode.... :D

A ja mam małe pytanko .. trochę spóźnione, ale cóż.. bywa.

Jak się nazywa ten kawałek co leci na początku odcinka? Albo zespół chociaż? :D

Dzięki z góry!

To chyba będzie to http://www.youtube.com/watch?v=_zwD0tBNUkI

Tak to to chociaż nie w tym wykonaniu. Ale dzięki wielkie przeczeszę YT w poszukiwaniu tego :P