Serial szpiegowski na poziomie filmów lat 90tych, jedynie Izrael zastąpił ZSRR. Motywacja psychologiczna losów bohaterów/a mocno naciągnięta a wręcz sztuczna i nierealna. Jednak wolę Tożsamość Bourne'a a też kiczowaty. Przez ostatnie 30 lat czasy i percepcja widzów się zmieniły. Widzowie też.