Aż przypomniało mi się jak oglądałem za dzieciaka hot wheels Acceleracers, przypomniałem sobie kawałek, i znów poczułem ten dreszczyk. Szkoda, że teraz ugrzeczniają. Jakby zrobili w podobnym tonie co Acceleracers ah... pomarzyć można. Było poczucie, że te auta to auta nie zabawki z plastiku, a w serialu "NA START" niestety to są po prostu i tylko zabawki...