Morderstwo. Serio? Kongresmen własnoręcznie zabija biedaka, ojca dzieci etc.
Z czym się teraz bezpośrednio zwróci do widza? Że to niby norma wśród amerykańskich kongresmenów?
Szkoda, bo serial dało się oglądać...
"Że to niby norma wśród amerykańskich kongresmenów?" no tak, bo Frank dał się przez te pierwsze 10 odcinków poznać jako typowy amerykański kongresmen.
no rzeczywiście HoC to serial oparty na faktach... proszę cię... Frank tutaj jest bezwzględnym sk'urwysynem który pozbędzie się każdego kto stanie mu na drodze
cały serial to fikcja i to trzeba głośno mówić, historia sama w sobie jest świetna i niezwykle intrygująca więc serio jak ktoś to bierze dosłownie to powinien zająć się czymś innym
dosłownie to może nie, ale z drugiej strony jeśli ktoś to uważa za całkowitą fikcję to tez powinien zająć się czymś innym
pzdr
Słyszałeś takie sformułowanie jak "Political Fiction" ? Szczególnie powinien zainteresować cię drugi człon tego wyrażenia .
Możliwe że tego nie wiedziałeś ale "Fiction" oznacza fikcję , czyli nie powinieneś uważać , że rzeczy tego typu dzieją się w realnym święcie . Polecam wrócić na lekcję języka angielskiego .
Przepraszam za moje podejście , ale po prostu nie mogę wytrzymać kiedy widzę tego typu argumenty . (To tak jakby nie oglądać Star Wars bo w prawdziwym świecie nie ma mieczy świetlnych .)
Ja to jeszcze przelknalem,choc scenarzysci poszli tu raczej po najprostszej linii oporu. Ale pozniej, zwlaszcza pod koniec drugiego sezonu jest juz tylko gorzej.
właśnie miałem się dopisać
jeśli to morderstwo Russo było powiedzmy usprawiedliwione i Frank wykorzystał okazję, że mogło mu to ujść na sucho tak to co się dzieje w 2 sezonie to jakieś jaja są. Jestem obecnie na 8 odcinku sezonu drugiego.
[SPOILER]
Frank i żonka kombinują jak koń pod górę komu by tu napsuć krwi czasem z czystej złośliwości tylko po to aby ktoś miał gorzej bez (nie licząc ich chorej satysfakcji) żadnej korzyści z tego. Poza kilkoma przypadkami na tylu bohaterów tylko Frank kręci a cała reszta jak banda idiotów poddaje się jego manipulacjom. W 1 sezonie przynajmniej zachowywał jakieś pozory. Nie sądzę także aby był to umyślny zabieg reżysera pokazujący że włada korumpuje a władza absolutna korumpuje absolutnie